Wróć do mnie...

lnedat

Nie che mnie znać za to jak Ją zraniłem.

Człowiek jest istotą myślącą, świadomą, samodzielną. Co się zmusiło do tego, żebyś tak postąpił? Więc dlaczego tak zrobiłeś?

sie lubuje w swych rozmyslaniach co by było gdyby lubi sie biczować jakby to miało coś zmienić dla mnie to proste cos w tej byłej było takiego nie tak co znalzł w tej drugiej jakby rzeczywiscie kochał teraz tego topa by nie było

Odbiło mi. Nie doceniłem kobiety, która ze mną była. Musiałem się wyszaleć.

To sie wyszalałeś, teraz mozesz szaleć do woli, ona do Ciebie nie wróci.

teraz już musisz uszanować jej decyzję. Może dzieki tej nauczce nie będziesz juz ranił kobiet. To pewnie żadne pocieszenie ale płacisz za swoje błędy, pomysl,że są tacy którzy po rozstaniu gryzą ściany ze smutku- płacąc za czyjeś błędy.

Najgorsze jest to, że moja narzeczona była w pod każdym względem lepsza od kochanki. Myślicie, że skrzywdziłem Ją tak, że nie będzie mogła zaufać żadnemu innemu facetowi ? Ona od zawsze miała powodzenie u facetów, ale nie zdradziła mnie, nawet nie dawała się poderwać żadnemu innemu facetowi.

Dowiedziałem się, że ten brunet bierze Ją na poważnie. Che Ją zabrać na weekend.

Nie mogę sobie wybaczyć jak bardzo Ją skrzywdziłem.

odwróć sie plecami i nie biczuj sie juz ani jej ani Tobie to niepotrzebne publika sie juz nudzi zyj teraz inaczej z inną

Nie umiem żyć z inną.

jak "świnia" sorry za ,,, przywyknie do wszystkiego z czasem nabieramy grubej skóry jestesmy bardziej odporni zycie mniej boli bo mamy mniejsze wymagania przyszedł czas trza sie nauczyc

Nie mogę żyć z tym, że ona układa sobie życie z NIM, a nie ZEMNĄ.

trzeba było skonczyc s kochanka i udawac ze nic nie zaszlo

Chciałem, być fer względnem Jej.

prowo

Nie mogę ukrywać tego. Po skończeniu z kochanką ukrywałem miesiąc, że wszystko jest jak kiedyś. W końcu zobaczyła sms od kochanki. Nie było tam jasne, że coś nas kiedyś łączyło, ale musiałem się przyznać. Nie chciałem prnąć w kłamstwo. Myślałem, że mi wybaczy.

i tak juz jej nie odzyskasz, ona teraz kocha już innego

Wiem, że Jej nie odzyskam. I to jest ten ból.

Mogę mieć tylko nadzieję, że będzie Jej dobrze z tym innym.

zatem zamknij ten rozdział zycia, pogódź się i zapomnij o niej

Łatwo powiedzieć...zapomnij o Niej.

wracam teraz . l

tu facet wpierw zdradził a teraz tak mocno kocha jakby kochał to by... prowokacja

Rozmawiałem dzisiaj z moją byłą narzeczoną. Powiedziała, że wybaczyła mi, ale nie wróci do mnie, przynajmniej na razie. Boi się, że znów ją skrzywdzę. Jakieś sposoby, aby zdobyć zaufanie??

Powiedziała, że długo nie mogła się z tym pogodzić. Nie umie zaufać facetom. Teraz jakoś się z tym pogodziła, nauczyła żyć.

Teraz tylko zdobyć Jej zaufanie, zabiegać o Nią i znów będziemy szczęśliwi.

naukowo udowodnione jest to, że ludzie zdradzeni już nigdy nie będą tacy jak dawniej. Są zranieni i będą mieć uraz już do końca życia. Minie trochę czasu, rana się zagoi, może wybaczy ale piętno zdrady już zawsze z nią pozostanie. Gdzieś w środku zawsze się będzie obawiała ponownej zdrady, będzie czuć się gorsza i narażona na krzywdy. Gratuluje palancie. Zniszczyłeś życie dobrej kobiecie.

Dobrej kobiecie to mało powiedziane. Mam nadzieję, że zdobędę Jej zaufanie i będę się starać, żeby rana się zagoiła. I zapomniała o tym.