nienawidze pracy z ludzmi

zwlaszcza ze mam wredne stwory za wspolpracownikow male zawistne i wredne

ja mam takich co donoszą.Jak można być takim fałszywym człowiekiem?

kasa i kasa to jest najwazniejsze

Rany, ja też... nienawidzę, jak mam coś robić zespołowo.. idzie to o wiele wolniej, tysiąc sprzeczek po drodze, ktoś nawala i obsuwa się termin.. zdecydowanie wolę pracować sama - od początku do końca czymś się zająć, zrobić tak jak umiem najlepiej i przedstawić owoc mojej pracy - przynajmniej jak się nie spodoba, to nie rośnie ci ciśnienie na innych ( "a mówiłam, żeby zrobić to inaczej?!"), a inni nie mają pretensji do ciebie. Najczęściej u mnie to wyglądało tak, że albo ja zapierdzielałam za wszystkich, albo zostawałam na marginesie grupy i nie miałam nic do powiedzenia - moje pomysły jakby w ogóle nie dochodziły do uszu reszty :/