Walentynki

Niebawem walentynki sa to moje pierwsze od dawna walentynki kiedy nie jestem sama. Prosze pomozcie mi czy jedzenie ktore che zrobic jest oki czy nie jest tego za duzo :) Podam najlepiej w takiej kolejnosci w jakiej chce podawac oczywiscie do kolacji winko i podawac w odpowiednim stroju. http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/sniadania/serce_z_parowki_i_jajka bez dodtakow typu pomidor http://kuchnia.takieproste.pl/kurczak-w-ciescie-francuskim/ z salatka http://www.ewa-wachowicz.pl/mus-czekoladowy-id295.html http://www.kuchniawformie.pl/2011/05/truskawki-w-czekoladzie/ z seruszkiem z galaretki wielkosci mufinki nie wieksze. Niewiem czy nie za duzo ale np owoce z galaretka mozemy zjesc pozniej odpoczywajac. Pomozcie wiem ze to moze i glupie ale chce zeby wszystko wyszlo idealnie

Moim zdaniem za dużo. Jeśli wieczór ma się zakończyć romantycznymi chwilami we dwoje, to lepiej nie mieć rozepchanych brzuchów :) Zrezygnowałabym z tej parówki, a mus zrobiła w minimalnej ilości, na pewno nie w dużym pucharku :)

co do truskawek to lepiej zebyscie sami sobie maczali czekolada to sie chyba funde nazywa mus ok te parówki dziwne i kurczak w ciescie tez oki mozesz dac wszystko przeciez kazdy wie sam ile moze zjesc zeby potem miec siły na igraszki ;)

Hmmm powiem wam ze przemyslalam tez to i chyba macie racje za duzo :) jak sie objemy to nie bedzie sily na igraszki heheh a i ja z rozepchanym brzuchem nie bede sie czuc sexi :P wiec podam kurczaczka z salatka lekka i mus moze zrobie owoce z ta czekolada ale to zeby przystroic mus na gore polozyc jedna czy dwie :) mam nadzieje ze wszystko wyjdzie super szczegolnie ze przyjedzie do mnie z angli na urlop juz sie nie moge doczekac :)

parowke z jajkiem zdecydowanie wyeliminuj ;) no, ew na sniadanie .... kurczak w ciescie - piekny i elegancki pomysl :) to bedzie duza porcja, wiec wystarczy i do tego jakas elegancka salatka/surowka, np. kolorowe listki "mix salat" z sosem vinegret wlasnej roboty. mus czekoladowy i truskawki to fajne i lekkie desery :) powodzenia kolezanko :) juz sobie wyobrazam jak sie musiz cieszyc :) przypomina mi sie moja pierwsza kolacja dla ukochanego przed laty. ach, to wyczekiwanie i poczucie spelnionego marzenia

spytaj tez moze jakie rodzaje wina lubi :) ja bym do takiego dania widziala jakies lzejsze wino czerwone .... nie z posmakiem owocowym, ale tez nie ekstremalnie gorzko-wytrawne.

ja kupiłam czerwone serce z napisem kocham cię i myślę,że to wystarczy ..zobaczę..

chce podawac oczywiscie do kolacji winko i podawac w odpowiednim stroju oczywiscie podaj bez stroju to faceta zjara na maxa!!

a mnie się marzy wyjazd z prawdziwego zdarzenia... kameralne, miłe miejsce, świece, relaks... w głęboczku mogłoby być fajnie, zwłaszcza ze względu na te ich winne kąpiele :D