oświadczyny po 7 miesiacch zwiazku

Mam 20 lat i jestem od ponad 7 m-cy w powaznym zwiazku z 27 latkiem . To mój pierwszy seksualny partner . Jest świetny facet pod kazdym wzgledem ale niestety ma tez wady .A mianowicie jest bardzo o mnie zazdrosny :/ Do tego czesto mi zakazuje i nakazuje rózne rzeczy ... Ja sie buntuje i wynikaja z tego sprzeczki . No ale wracajac do tematu to ostatnio oświadczył mi sie a ja do tej pory w szoku jestem poniewaz niespodziewalam sie takiej deklaracji uczuc . Dodam, że nie mieszkamy razem . Nie wyobrazam sobie zycia bez Niego ale też chciałabym by mi najpierw bardziej zaufał . Czy zareczyny po tak krotkiej znajomości to dobry pomysł ?

nie jestes go pewna ale dupy mu dajesz? nie rozumiem takich dziewczyn

moj mi sie oswiadczyl po 6 mscach:) a po 10 byl slub:D jestesmy szczesliwi!

kdjeh.. a ile jestescie po slubie ?

Nie wyobrazam sobie zycia bez Niego----- bo nie poznalas innych facetow. zlapalas tego jednego i sie trzymasz ;) poza tym facet juz cie ustawia a pozniej bedzie tylko gorzej . taka prawda !!!

Wiola?

dorośniesz, to odpowiedź będzie jasna :) a propos wieku................. jesteś za stara, żeby być jego córeczką, którą on chce wychowywwać stąd ten bunt w dorastającej pannie :D za kilka lat wykończysz faceta wzrastającymi roszczeniami w klatce się mu nie zmieścisz :D:D

jeśli za niego wyjdziesz, to z góry życzę powodzenia na rozprawie rozwodowej :D ­ a tak serio - zaręczyny możesz przyjąć. zawsze można oddać pierścionek i iść w swoją stronę.

do ekko spotykalam sie z innymi facetami a nie byli nic warci . Chodziło im tylko o seks

do ekko spotykalam sie z innymi facetami a nie byli nic warci . Chodziło im tylko o seks

idz ta droga :O to do niczego dobrego nie prowadzi. :O

a która drogą mam iść ? :D

młotkiem po głowie dlaczego uważasz, że nie jestem dorosła ? Bunt nastolatki mam dawno za sobą ;)

młotkiem po głowie dlaczego uważasz, że nie jestem dorosła ? Bunt nastolatki mam dawno za sobą ;)

On ma na imię Darek?

NIE !!

bunt nastolatki masz za sobą buntu młodej panienki, która chce być traktowana jak partnerka - niestety, jeszcze nie cytuję: "Do tego czesto mi zakazuje i nakazuje rózne rzeczy ... Ja sie buntuje i wynikaja z tego sprzeczki ".

młotkiem po głowie jestem traktowana jak partnerka ale sprzeciwiam sie Jego zakazom , które mi zarzuca tylko i wyłącznie z powodu zazdrosci i przesadnej obawy o mnie

dziewczyno. grunt to sobie ufać. on Ci nie ufa, bo Ci zabrania.

ponotuj sobie dobre i złe cechy tego faceta.myślę że z tą zazdrością to trochę chory facet.żebyś przez to kiedyś nie cierpiała.znam kobietę którą w sklepie na wśi kobiety wpuszczały bez kolejki bo wiedziały że dla jej faceta niebyło tłumaczenia że kolela była.taki psychol.

nie sadze, ze bedzie mnie tłuk jak sie zastoje w sklepie :D To nie ten typ Dobre cechy to: inteligentny wie czego chce wierny zaradny odpowiedzialny miły kochający przystojny szanujacy mnie dzentelmen Złe cechy: zazdrosny wladczy dominujacy zaborczy I co ja mam z Nim począc :/ ?