zostawiłem dziewczyne żeby miała lepiej w życiu

hejka zakochałem się w dziewczynie, powiedziałem jej że mi się podoba i w ogóle. Potem stwierdziłem że będzie miała lepiej w życiu jak będzie z kimś innym i przestałem ją zaczepiać, ona bardzo się wkurzyła że jej nie zaczepiam, widocznie jej zaczęło zależeć. tyle że ja twardo z nią nie rozmawiałem. Wściekła się na mnie tak bardzo że poszła do mojego szefa i mnie zwolnili z pracy.Mogłem się zaprzyjaźnić ale rozmowa z nią nie kojarzyła z czymś przyjemnym, musiała pokazać że jest ostrą suką. Nie zaprzyjaźniłem się specjalnie żeby zrezygnowała ze mnie i poszukała sobie kogoś z wyższym wykształceniem bez nałogów . A ona się wściekła i zwolnili mnie z pracy. zostawiłem bo chciałem żeby miała łatwiej w życiu... co dziewczyny myślicie o tym

Myślę, że to prowokacja. :)

Dobrze zrobiłeś, sam kiedyś zrezygnowałem z kobiety, aby nie usłyszeć kiedyś, że zmarnowałem jej życie.

taa tyle że ja się z nią nawet nie zaprzyjaźniłem (debil ze mnie)

Z "moją" się kumplujemy nadal.

bardzo interesujące... mezczyzna który kocha kobietę zamiast byc dla niej wsparciem ją olewa superr pomysł :D a przepraszam, ty jej nie kochałes, ty SIĘ zakochałeś to wszystko wyjaśnia