Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lusia3

czy Wy tez panikujecie jak choruja Wasze dzieci?

Polecane posty

Gość Lusia3

Witam. Mam 3 letnią córcie. Choruje ona różnie, z poczatku prawie w ogole nie chorowala, teraz dosyc czesto. Problemem jestem ja sama. Okropnie sie denerwuje jak mała jest chora, wystarczy ze kichnie ja od razu mam palpitacje serca. Ostatnio przechodziła zapalenie krtani, masakra jakas, duszący kaszel w nocy nie mogła biedna spać. Ja oczywiście zaraz w takich sytuacjach dostaje biegunki. Przy dziecku staram sie trzymać, radze sobie w takich przypadkach, nie jest tak ze ta panika sprawia ze nie pomoge małej w chorobie, czy w jakims momencie spanikuje i ja zostawie. Problem polega na tym ze zawsze gdy mala np ma kaszel to pilnuje jej w nocy zeby sie nie udusila, martwie sie cały dzień ze moze choroba sie rozwinie w gorszą. Jestem wtedy kłebkiem nerwów. Przed ka_dymi waznymi swietami martwie sie zeby mala sie nie pochorowala. Poza tym niestety gdy puszczaja mi nerwy to wybucham płaczem, albo " gniewam sie na cały świat". Radzilam sie klezanek w tej sprawie ale one tylko dziwnie na mnoe patrza i twierdza ze dzieci zawsze chorujai nie da sie tego uniknac. Wiem o yym doskonale jednak caly czas drże o zdrowie malucha. Moze powinnam zglosic sie do psychologa lub psychiatry, sama nie wiem bede wdzieczna za kazdy odpis. Pozdrawiam i przepraszam ze rzadko uzywam polskich liter ile korzystam z internetu w telefonie a tu kiepsko sie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etyse4jhst4j
to raczej nie jest normalne. ale ja tak mam, i ja sie lecze. u psychiatry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusia3
Tylko czy psychiatra nie leczy czasem jakimis tabletkami? Wolalabym chyba nic nie brac z takich lekow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etyse4jhst4j
ja sie lecze na nerwice lękową, wlasnie ta panika to jeden z objawow, mam tez inne jazdy:-( lecze sie lekami. moze psycholog ci pomoze, on lekow nie daje, tylko rozmawia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam odporności. Wiem co czuje moja mama :P Często chorowałam. Nie martw się będzie dobrze :) I nie wpadaj w panikę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusia3
Kurcze nigdy nie pomyslalabym o tym jak o nerwicy, ale moze cos w tym jest. Chyba zaryzykuje jakiegos lekarza. Moze to mi pomoze, jestem tym bardzo zmeczona. A po chorobie wyczerpana wrecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście nie panikuje, ale moja teściowa jak usłyszy chociaż jedno kichnięcie to od razu jojka ze to na bank choroba będzie, cieplej ubrać, zrobić to zrobić tamto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×