do neurobiologów, psychologów, psychiatrów

jest tu ktoś z wymienionej grupy?

up to kurde ważne

człowiek renesansu z wiedzą na każdy temat melduje się

a o co chodzi??

chyba o nic waznego:)

wiesz co to jest earworm?

bo interesuje mnie czy istnieje analogiczne zjawisko odnośnie obrazów ruchomych i nieruchomych i jak się nazywa, wiem że to nietypowe pytanie jak na to forum:D

robak uszny.

chyba sporo ludzi wie co to earworm, jakie jest konkretne pytanie?

konkretne pytanie brzmi jak nazywa się zjawisko odnośnie obrazów (filmików)

eyeworm

raczej nie doktorku

tak, akinetopsja

Akinetopsja to zaburzenia percepcji wzrokowej obiektów w ruchu. To coś niezwykle rzadkiego i polega w pewnym uproszczeniu na zaniku w polu widzenia tego co w ewidentnie ruchu. Widzeniu zaś tego co w bezruchu. Ale co to ma wspólnego z pytaniem jakie postawił autor?? Pytanie dotyczy czegoś co analogicznie do earworm występuje w doznaniach typu wzrokowego i pozostaje "jakby"poza wolą tego który je odbiera. Ja bym stawiał na omamy wytwórcze.[Jak w psychozie]:D:D

Chociaż to też nie to. Do objawów wytwórczych w doznaniach słuchowych można zaliczyć raczej tylko halucynoidy czyli dźwięki, które się słyszy ale ich nie ma. To jest nawet ciekawe zagadnienie. Myślę,że takiej analogii nie ma. Coś co "chodzi po głowie"w głowie zostaje....a nie przed oczami chyba że włączymy w nasze rozważania nieograniczoną siłę wyobraźni.

I na koniec dodać muszę,że trochę z tymi halucynoidami uprościłem sprawę bo to nie tylko rodzaj doznań słuchowych[choć ich większość właśnie taka jest]ale innego typu przy czym od typowo wytwórczych przy psychozach różnią się tym iż ten kto ich doznaje świadomy jest ich jako objawu choroby. Ch.tam z tym zresztą. Wg mnie chyba jednak czegoś takiego jak "eyeworm"[tak jak wyżej ktoś sprytnie stworzył takie słowo][raczej nie ma.Chyba ale nie jestem tego pewien.Tak jak zresztą napisałem wcześniej,to dosyć ciekawe zagadnienie.

nie chodzi o wyobraźnię i nie jest to również związane z chorobą neurologiczną lub psychiczną tak jak samo earworm. Tak dokładnie, mam na myśli (chodzi mi właśnie o to co nam "chodzi po głowie"):P

Jak rozumiem twój problem polega na tym iż to co ci chodzi po głowie nie tyle słyszysz co widzisz??

dla rozjaśnienia http://badania.net/jak-sie-pozbyc-uporczywej-melodii-w-glowie/

Jedni widzą to co chcą,inni widzą to co widzą a jeszcze inni to co im chodzi po głowie.

chodzi mi to po głowie:D

Sorry-powstała pewna niespójność strukturalna w mej sentencji toteż powtórzę- Jedni widzą to co chcą,inni widzą to co widzą a jeszcze inni to co im chodzi po głowie. Btw dzięki za wklejenie linku z artykułem jak się pozbyć earworm bo ostatnio właśnie chodzi mi po głowie pewna po-ebana melodia i dotychczasowe metody które stosowałem już zawodzą. Nadmienie że jedna z tych z tych metod opierała się na wyobrażeniu sobie gałki głośności którą wyciszam daną piosenkę. Czasem też pomaga wyobrażenie jak dany kawałek przerywa prowadzący audycje radiową mówiąc-wybiła dwunasta więc zapraszamy na wiadomości. Ale teraz earwormy są jakieś bardziej odporne.

:D

i wyjaśniam, że mój problem polega jedynie na tym, że chcę wiedzieć jak się to zjawisko odnośnie obrazów nazywa:P