ona wypisuje do mojego faceta

moj facet, z ktorym jestem dopiero ponad miesiac ma znajoma. powiedzial mi, ze byl z nia na kilku randkach przed tym jak mnie poznal. Ale ze ona jakos mu nie podpasowala, wiec nie ciagnal tej znajomosci na takim etapie na jakim poczatkowo miala byc. ta dziewczyna ma 18 lat w tym roku, my 20. widac, ze jest bardzo dziecinna. tydzien temu napisala do niego czy wyjda na piwo. gdy moj facet powiedzial mi o tym, zapalila mi sie czerwona lampka. chcial mnie tez zabrac. Ale po co ja mam poznawac dziewczyne, ktora byla potencjalna partnerka? ;) odmowil wiec, bo powiedzial ze nie jest mu potrzebna przyjaciolka. I teraz mam pytanko, nie czuje jakiegos wiekszego zagrozenia z jej strony. jednak nie jest to komfortowe dla mnie, gdy ona do niego wypisuje. czy ona go podrywala? bo nie sadze, zeby tak szybko przestala sie nim interesowac. kolejnego dnia zreszta napisala jak tam z jego egzaminami.

kumpel kumplowi :D masakra dzieci!

jakie dzieci :P daj spokoj. moze to. glupi problem, Ale moze mnie frustrowac chyba taka sytuacja? starsi ode mnie na pewno maja podobne 'problemy'. zreszta, jestem szczesliwa i na chwile obecna nie mam wiekszych zmartwien :D