Gość jfkruhfjhrufh3fgugk Napisano Luty 4, 2013 Potrzebuje pomocy kogos kto byl w podobej sytuacji.. Nie jestem z chlopakiem juz pol roku, nadal mamy staly kontakt i tak bardzo mnie to rani ze wiekszosc czasu spedzamy osobno..nie powiedziaalam mu ze chce wrocic - przeciwnie.. nie chce odrzucenia..on tez sam mowi ze kazde spotkanie to nadzieja ..nie umiem juz tak zyc:( prosze pomozcie..brak mi sil by wylewacc lzy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach