Ale mam fajnego męża :)

Mówię rano do męża, że w biedronce są fajne koniki na biegunach, za 89 zł. Taki klasyczny, stary konik, naprawdę ładny. Wiem, że kasy w tym miesiącu będziemy mieli mało, bo na auto musimy wydać 1100 zł, i tak gadałam tylko, że fajny, że synek by się cieszył, ale o kupnie tak na serio nie myślałam właśnie ze względu na kasę. Mój mąż tak tylko odpowiedział: no cieszyłby się.. I wyszedł do pokoju, za chwilę wraca, daje mi stówę i mówi: kup kochanie tego konika. :) A ja myślałam, że całą wypłatę mi wydaje :) Wiem, że to taka głupota, niby ten konik dla synka, ale nawet nie wiecie jak mi mąż uszczęśliwił dzień :) I aż musiałam się Wam pochwalić :D

nie zesroj siem.

:D :D :D

Gratuluje męża :)

super:)

Ja też mam takiego cudownego faceta, który robi wszystko z myślą o mnie i synu. Rzadko takiego można spotkać juz nie wspomnę, że syn za nim a on za synem szaleje aż miło popatrzeć jak graja w piłkę lub jakąś inna grę. Wtedy serducho kobiety mięknie.

Fajnie ze sa jeszcze takie kobiety które chwala facetow .To juz rzadkośc :-D

Lubie czytac takie drobne ale super fajne sytuacje z zycia rodzinnego. :)

Moj tez by kupil konika jakbym chciala

Daje mi wszytskie zarobione pieniadze

ja tez mam fajnego meza bo mi sam calego do buzi wklada az po same jaja i tak mnie posuwa

forsa się skończy, to już nie będzie fajny:)