Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czarnakawa93

Obiadek dla narzeczonego ?

Polecane posty

Nie wiem co zrobić jutro na obiad ? Coś taniego z mięsem ;) Macie jakies pomysły ? I żeby łatwe było bo kucharka ze mnie słaba ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schabowe mu zrob
do tego ziemniaki i kapusta zasmażana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada :)
lasagne! :) tanio i szybko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech cie kule bija!
spaghetti sie robi z maki i wody nie z miesa :D przeczytaj jeszcze raz moze pytanie autorki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, tak bo ....
.... spaghetti bolognese to jedyne spaghetti, ktore niektorzy znaja, czyli czerwony sos z plywajaca przemielona swinina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumiśka z zielonego lasu
kup wąski schab,taki z młodej świnki przekrój pierwszy plaster(dość cienki plaster)nie do końca-tzn.nie przekrawaj ścięgna,następnie ukrój drugi,taki sam jak pierwsz(coś w rodzaju książki,oba plasry ubij na cienkie plaserki(uważaj by nie podziurawić.Przypraw mięso z obu stron solą i pieprzem.W środek "książki" włóż plaster dobrego sera żółtego i plasterdobrej,wędzonej szynki.Złóż"książeczkę" otocz ją od spodu i wierzchu w mące,jajku i bułce tartej.Podaj z pieczonymi ziemniakami i surówką np. z kiszonej kapusty. Możesz też podać pierś z kurczak,przetnij filet wzdłuż,przez woreczek foliowy ubij dość cienki kotlet,przypraw solą i pieprzem,obtocz w mące,jajku,otartymi dość drobno płatkami kukurydzianymi,do tego domowej roboty frytki i surówka jak wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskaa
zsiadłe mleko bedzie tak zestresowany nie zauważy , co zeżarł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość większość potrzw ugotuj w domu
A ta powyżej kretynka chyba się nudzi,łazi to to po topikach i roznosi wścieklizne - wygląda mi to na durnowatą ewkę 33:p:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem z ubocza ....
w przeciwienstwie do ciebie, ktora napisalas cos madrego i wnoszacego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup mielone mięsko pół kg, kukurydze w puszce, puszke pomidorów , cebulke , troszke żółtego serka, spagetti mięsko mielone podsmażaj na patelni rozdzielając widelcem na dość drobno , jak sie przyrumieni dodaj cebulke tak 2 średnie pokrojone w drobną kostke, podsmażaj aż cebulka puści soki potem dodaj kukurydze jak mała puszka to całą ale bez zalewy , potem pomidorki przecedź poodkrawaj końcuwki jeśli są , wrzuć do mięska , wlej sos z puszki z pomidorków dopraw solą pieprzem oregano , możesz dodać pół roztartego ząbka czosnku , duś pod przykryciem minimum godzinke , jak potrzeba podlej odrobinką wody , sprubuj czy jest ok , może dusić sie dłużej zależy od mięska , potem ugotuj makaron , polej go mięskiem i oprósz wiórkami serka żółtego do tego coś do picia :) ja do smaku do tego mięska z sosem czasem dodaje serek topiony by go zagęścić jak jest ten sosik za lejący , wtedy trzeba jeszcze przemieszać poczekać aż sie roztopi , możesz dać smakowy np szczypiorkowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdahgda
cebulka, miesko, serek, godzinka, sosik.... smaczniutkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem z ubocza ....
jezeli chcesz, zeby narzeczony zjadl cos wartosiowego, to proponuje ominac takie propozycje, jak sztuczne topione serki i odpadkowe mieso mielone paczkowane :) tzn. jezeli cokolwiek zalezy ci na jakosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto jej kaze kupowac
mięso mielone paczkowane? :o Tylko takie znasz? :o nie wiesz, że w sklepie można wybrać kawał mięsa i poprosić o zmielenie? :o Jacy wy jesteście ograniczeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem z ubocza ....
kup mieso zmielone pisze :) nie pisze wybiesz sobie ladny rosbef i popros o zmielenie :) mozna to interpretowac roznie, ale autorka jest poczatkujaca kucharka, wiec .... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżbita88,,,
a co to narzeczony niemowle ? chemia jest wszędzie, co masz na myśli pisząc o wartościowym zdrowym posiłku ? pryskane warzywa ? a co do mielonego to autorka kupi sobie mielone jakie będzie chciała albo w paczce albo poprosi o zmielenie na miejscu, przecież ma rozum i wie co dobre a co nie , nie trzeba być początkującą kucharką by wiedzieć że mięso sprzedawca może zmielić na miejscu a schabowe pokroić , ja proponuję gotowe mielone w słoiku :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżbita88,,,
a pozatym ten twój ładny rosbef jest droższy od mielonego np z łopatki , autorka napisała wyraźnie że coś taniego , nie umiesz czytać ze zrozumieniem to do szkoły a nie na kafee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem z ubocza ....
ojej, a co zes ty sie tak rozsierdzila?? tak, autorka jest juz dorosla i sama wszystko moze i moje rady sa kompletnie zbyteczne. a jej chlopak (mozemy zalozyc) nie ma posiada zdolnosci odroznienia jedzenia dobrej jakosci od jakis tanich sztuczniakow. tyle, ze ona oa rady prosi, wiec jej rady dajemy. i nie, ja nie mysle, ze pryskane warzywa sa zdrowe, skad takie wnioski? ani, ze rosbef jest tanszy od lopatki. podalam tylko EKSTREMALNY przyklad, dla wyolbrzymienia ;) .... zastanawiam sie tylko, co cie tak strasznie ubodlo .... pa-pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe co autorka ugotowała , halo odezwij sie ? :) ja mielone mam ze wsi , wujek choduje świnki, ale jak zabraknie to kupuje czasem takie hermetycznie zamknięte w biedronce i jest nawet dobre choć wiadomo że nie to samo co ze wsi :p co do serków to topione uwielbiam lubie ich smak fakt że jest w nich sporo chemii ale raz na jakiś czas nie zaszkodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem z ubocza ....
pewnie, ze raz na jakis czas nie zaszkodzi,a tak samo jak parowki, tylko chodzi o SWIADOMOSC :) serki topione to nie jest ser. jest to sztucznie wytworzony z utwardzonego oleju produkt. cos jak margaryny, masla roslinne. smaki robia im atrakcyjne, wiadomo ;) ale dla organizmu jet to mniej wiecej podobne do jedzenia mydla albo swiecy ;) bo to w w/w przemysle najpierw zaczeto uzywac utwardzane oleje, a potem przemysl zywnosicowy podlapal pomysl ze wzgl. na ich wielofunkcyjnosc i praktycznosc. nie wspominajac o wrecz minimalnych kosztach, nieporownywalnych do kosztow normalnego jedzenia, w tym przypadku nabialu, ktory poza tym jeszcze sie psuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo lubie sery żółte ale jem rzadko , strasznie dużo w nich chemii :( a do smażenia czego używasz ? ja oleju kujawskiego :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem z ubocza ....
w normalnym serze nie ma chemii. w jakich serach piszesz, ze jest chemia i o jakie konkretnie skladniki chemiczne ci chodzi? smaze w sumie zadko, jezeli to tak raczej jakby dusze, albo lekko podsmazam. a uzywam do tego oliwy z maslem. czesciej zapiekam towar w piekarniku, z oliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roladinia
najlepszą sztuką jest sztuka mięsa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gołda edamski szwajcarski , kupuje na wage w sklepie , pare razy poprosiłam babke żeby pokazała mi skład i sie przeraziłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
podpowiem z ubocza ....- zauważyłam , że na każdym temacie musisz się przywalić do odpowiedzi kogoś . Wredne , wścibskie babsko z ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
A jaki to towar zapiekasz w piekarniku pani mądralo ? :) Możesz wyjaśnić sens tych wypocin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem z ubocza ....
w przeciwienstwie do ciebie, slodyczy ty moja :) nie przywalam sie, tylko grzecznie komentuje lub wymieniam poglady, w przeciwienstwie do ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem z ubocza ....
jedzenie zapiekam w piekarniku. warzywa, mieso, a ty myslalas ze co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiem z ubocza ....
"gołda edamski szwajcarski , kupuje na wage w sklepie , pare razy poprosiłam babke żeby pokazała mi skład i sie przeraziłam" bezik, ale czym ie przerazilas? no w serach sa enzymy, jest czasem barwnik (najlepiej naturalny), nie wiem co jeszcze moze byc w skladzie. a jezeli jest cos innego, to sa to jakies dziwne produkty seropodobne chyba .... mozesz mi napisac jakie np. dodatki chemiczne tam byly? jestem ciekawa, bo moze to sa jakies "inne" sery ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dużo jest E , stabilizator i jakaś substancja przeciw wilgoceniu jakoś tak , jutro po robocie ide na zakupy to cykne fotke i wrzuce tutaj , i takie coś jak w serkach chester tych w foliach , ide spać jutro sie odezwe , dobranoc kobitki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×