Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona mailnka

Dlaczego zdecydowalyscie sie na cesarskie ciecie?

Polecane posty

Gość zielona mailnka

Pytanie do mam, ktore podjely taka decyzje. Ja osobiscie jestem taka mama i szukam kobiet, ktore tez po zapoznaniu sie z plusami i minusami zadecydowaly pod okiem lekarza, ze chca miec cesarke:) Chetnie poznam wasze powody i przedstawie swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesarka powinna byc
tylko jesli jest wymagana a nie na zawołanie co to za rodzenie przeciecie brzucha i wyjecie dziecka ......... :o miliony lat kobiety rodziły w naturalny sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona mailnka
nie rozumiem co masz na mysli piszac: "co to za rodzenie"? Czy rodzenie to cos az tak istotnego? Ja myslalam, ze to pewien etap przez ktory przejsc trzeba w drodze do macierzynstwa:) I do nas nalezy decyzja jak chcemy by ten etap wygladal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona mailnka
widze, ze malo wpisow to moze zaczne by zachecic:) Oto moje powody: 1. Obawa o zdrowie dziecka (niedotlenienie, uszkodzenie cialka) 2. Obawa o dziecko i tym razem z powodu lekarzy. Znam pare osob osobiscie, ktorych dzieci z powodu zbyt poznej decyzji o cc przez lekarzy sa opoznione w rozwoju, niepelnosprawne:( Boje sie tego bardzo. 3. Bol. Jestem odporna, zeby lecze bez znieczulenia, ze zlamana reka chodzilam caly dzien:D Bylam tez postrzelona i sama wyjelam sobie kule:P ale bol porodowy dotyczy tej sfery ktorej bolu boje sie najbardziej. 4. Pochwa. Tak boje sie pekniecia, wygladu po i odczuc. Wiem, ze to sie nie zdarza czesto, ale sie zdarza i dlatego sie boje. Bo nie chcialabym nigdy miec plastyki krocza. 5. Stres. Sam porod przyprawia mnie o dreszcze, strach, czuje niemal bol:O Nie raz bedac w ciazy budzilam sie z placzem bo snil mi sie porod i bylam przerazona. To straszne mimo, ze niektorym moze wydawac sie glupie. Od kiedy podjelam decyzje o cc nie mam juz takich koszmarow ani stresu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiki900
A dlaczego mamy rodzic tak jak przez miliony lat to robiły kobiety? mamy 21 wiek i kobiety mają prawo do godnego rodzenia bez bólu czyli w cywilizowany sposób! a nie jak dzikuski z lasu! nie cofajmy się w czasie tylko idźmy za nim i zmieńmy porody na lepsze BEZ BÓLU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka M.
Ja mam kolejny powód za. Mojej koleżance włożyli szczypce między dziecko a pochwę (jakby bylo tam na cokolwiek jeszcze miejsce). Przez to jej dziecko miało zdeformowaną głowę. Ponadto tym czymś rozszarpano jej ... wicie co - także miała źle zrośniętą wargę sromową. Pozwała ich ale nie wygrała i chce się poddać operacji plastycznej. Czyli kolejne cierpienie i ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka M.
Mnie osobiście nie mieści się głowie, żeby zajść w ciążę. Strach przed cierpieniem i poświęceniem swojego ciała (które ma się jedno przecież) skutecznie mnie odstrasza. Nasłuchałam się o strasznych sytuacjach z sal porodowych i chyba po tym mam traumę na cale życie. Poza tym mam b. słabe naczynia krwionośne i jestem pewna, że moje ciało bez ofiar nie przeszłoby ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona mailnka
e tam;) cialo mamy jedno, ale ono sie starzeje, z czasem nie bedzie coraz lepsze a gorsze. Taka niestety prawda. A dziecko jest jak cialo, na cale zycie, tez sie starzeje i godzimy sie z tym, ze nie bedziemy miec ciala osiemnsatki cale zycie jak i nasze dziecko nie bedzie cale zycie slodkim bobaskiem:) Cialo i dziecko maja ze soba wiele wspolnego i jedno i drugie powinno nam towarzyszyc cale zycie:) Oczywiscie nie mam tu na mysli by dziecko bylo non stop przy mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka M.
Mnie w ogóle nie chodzi o to zeby miec ciało osiemnastolatki, ale zeby moje ciało nie było zdruzgotane. Mam naprawdę b. słabę naczynka. Już teraz od siedzenia mam hemoroidy, a mam dopiero 27 lat. To jak bym miała siedzieć z takim wielkim brzuchem, to bym chyba płakała podczas pracy. Czasem to nawet nie wiem, jak siedzieć. Niedawno pierwszy raz w życiu coś mi pękło i zobaczyłam na papierze krew. No ból przez kilka dni ogromny. Nie mieśli mi się w głowie, że miałabym mieć 5 razy gorzej np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieloono-czerrwona
bo bałam się bólu i że moje krocze bedzie brzydkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona mailnka
a musisz siedziec? ja w ciazy spedzalam czas aktywnie:) jesli masz tryb pracy siedzacy to mozesz zawsze isc na zwolnienie i cwiczyc, spacerowac, plywac:) Jest wiele opcji ale w Polsce to sie uwaza, ze ciezarna powinna lezec albo siedziec:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam wskazanie ze względu na dość poważną chorobę, ale nawet gdybym nie miała to zrobiłabym wszystko żeby mieć cc. 1. nie widzę najmniejszego powodu żeby się uszlachetniać w bólu, a przy operacjach, które w zyciu przeszłam cc było porównywalne dla mnie do wyrwania zeba, następnego dnia nawet przeciwbóla nie potrzebowałam, nie mówiąc że wszystko miałam umówione na godzinę i całość trwała 28 minut 2. jak juz mam być cięta i szyta to wolę mieć bliznę na brzuchu niż na...wiadomo czym 3. Oczywiście fanki sn napiszą jakie to sa ciasne po porodzie, ale dla mnie sex jest jednym z głównych elementów normalnie funkcjonującego związku więc wolę się na własnej skórze nie przekonywać czy przypadkiem sie nie poluźnię 4. Znam kilkoro dzieci które po sn maja bardzo poważne komplikacje, ale nie znam żadnego po cc, które by miało - nie wspominając że wśród moich znajomych to juz mało kto rodzi sn, wliczając dobre znajome z CM, które mi zresztą dały namiar na mojego ginekologa 5. argument że tysiące lat kobiety tak rodziły, jest dla mnie tyle istotny co ten, że jeszcze 120 lat temu większość umierała na zapalenie wyrostka robaczkowego - to co, tez nie ingerujmy, bo kiedyś nie ingerowano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona mailnka
jaheira dziekuje za Twoje powody, z ktorymy sie zgadzam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śnieżek123
Zanim zaszłam w ciążę, odłożyłam kasę na cc i to w prywatnej klinice, nic nie zmusi mnie do sn. A argumenty ,że kobiety od zawsze... itp. dla mnie nic nie znaczą . Płacę i mam. To moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OKREESSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS
a wiesz ze bylam poszyta i dziecko mnie rączką porozrywalo i zyje. NIE ŻYCZ KOMUŚ CO TOBIE NIE MIŁE,BO WRÓCI DO CIEBIE HA HA HA MĄDRALO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsd
To lekarz powinien decydować, jeśli niema wskazań do cc to po co? No chyba że ktoś jest tchórzem i leniem to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zielonamalinka
a musisz siedziec? ja w ciazy spedzalam czas aktywnie jesli masz tryb pracy siedzacy to mozesz zawsze isc na zwolnienie i cwiczyc, spacerowac, plywac Jest wiele opcji ale w Polsce to sie uwaza, ze ciezarna powinna lezec albo siedziec 22:17 Nie w Polsce nie uważa się, że ciężarna powinna leżeć albo siedzieć. Ja rodziłam w Polsce 30 lat temu. Przez całą ciążę byłam aktywna fizycznie, ćwiczyłam, dużo pływałam. Przytyłam 12 kg. 3-mce po porodzie wróciłam do swojej wagi przed urodzeniem. Tak, że wszystko zależy od kobiety przyszłej mamy a nie od tego gdzie się rodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka M.
Ja na pewno byłabym aktywną osobą - zawsze. Ale praca wymaga ode mnie siedzenia minimum 10 godzin dziennie siedzenia. Na przerwie też wszyscy siedzą. I o to chodzi. Zazdroszczę innym, którzy potrafią się na coś takiego zdecydować. Posiadanie dziecka, to zapewne radość. (Żeby tylko ciała nie zmasakrowało...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghkobieta
OKREEEEESSSS czy masz jakieś argumenty czy zamierzasz tylko bluzgać? autorko ja nie miałam wyboru tylko cc ze wskazania lekarskiego, ale gdybym miała wybór to zdecydowałabym się na cc. dlaczego? - strach przed bólem, jestem bardzo nieodporna na ból, nawet zęby leczę pod narkozą bo nie jestem w stanie wytrzymać bólu, - bałabym się o dziecko i powikłania po porodzie naturalnym, podduszenie i inne - to w sumie główny powód, - nie umordowałam siebie ani dziecka podczas naturalnego, - nie musiałam bać się zaskoczenia tylko miałam umówiony termin w szpitalu, - miałam profesjonalną opiekę lekarzy, a nie drącą się położną bagatelizującą mój ból, - nie widzę żadnego powodu dla którego miałabym się męczyć przy porodzie naturalnym jeśli jest możliwość bezbolesnego i mniej inwazyjnego porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z mlekiem..
Ja dwa razy rodziłam SN bez znieczulenia. Co prawda nie było kolorowo ale mimo wszystko nie zdecydowała bym się na CC, co za tym idzie w lipcu znowu czeka mnie kolejny poród SN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona mailnka
"To lekarz powinien decydować, jeśli niema wskazań do cc to po co? No chyba że ktoś jest tchórzem i leniem to ok." xxx Dlatego pewnie kolezanka ktora urodzila naturalnie 5 dzieci jest brudasem:D A przepraszam... leniem:) Kochana sposob porodu nie ma wplywu na lenistwo czy pracowitosc. Im wiecej dzieci to podobno mniej mama pracuje wiec moze sie zastanow o co ci chodzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona mailnka
"Ja rodziłam w Polsce 30 lat temu. Przez całą ciążę byłam aktywna fizycznie, ćwiczyłam, dużo pływałam. Przytyłam 12 kg. 3-mce po porodzie wróciłam do swojej wagi przed urodzeniem. Tak, że wszystko zależy od kobiety przyszłej mamy a nie od tego gdzie się rodzi." xxxx Bardzo sie ciesze, ze to napisalas:) Moja mama tak samo miala, ale dzis ciezarne nie plywaja nie cwicza, dzis leza w wiekszosc, bo byle rzygniecie to ciaza zagrozona:O a napicie sie szklanki coli to aborcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia_m
A ja rodzę za 2 miesiace pierwsze dziecko.... i boję się,nie wiem...czy żebrać o cc, czy zdać się na sn... Cesarka do mnie przemawia,ale nie mam przeciwskazać do sn :/ boje się tylko o dziecko i te powikłania.. bólu,nacięć itp to nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka M.
Co Wy dziewczyny opowiadacie? Albo może to kwestia regionu. Może w mniejszych miejsowościach, gdzie styl fitness jest nierozpowszchniony, ciężarne standardowo leżą. U mnie większość ciężarnych aktywnie uprawia sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhuiuiuo
Ja chcialam cesarke, ale ze mieszkam w USA a tu odradzaja i namawiaja do naturalnego porodu. W koncu zdecydowalam, ze niech sie dzieje co chce i rodzilam naturalnie tylko z epiduralem, zanim dostalam znieczulenie to byl najgorszy bol w moim zyciu. Po porodzie krocze bolalo mnie prawie tydzien, a potem dostalam krwotoku i myslam, ze to juz koniec. Na szczescie teraz 9 miesiecy pozniej jest juz wszystko w porzadku, figure mam jak przed ciaza i jedyna rzecz z ktorej sie ciesze, ze nie mam blizny po cesarce. Troche peklam w czasie porodu, wiec musieli nadciac krocze, ale dobrze zszyli, wiec czuje sie tak samo ciasno jak przed ciaza. Ale po tych przezyciach z naturalnym porodem nie chce juz miec wiecej dzieci. Moze powinnam byla nalegac na cesarke, a tak to wspominam porod i dni po porodzie jak koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka M.
słyszałam wspaniałe rzeczy o szpitalu bielańskim w warszawie. Tylko dobre opinie. I mają super profesorów. Jeśli jesteś z warszawy, to może postaraj się tam rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agrafka123
Ja zdecydowałam się na cc z powodu zagrożenia utratą wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona mailnka
ja mieszkam za granica, tu ciezarne nie tylko uprawiaja sport ale i pracuja. Tu nie ma tylu zagrozonych ciaz co w Polsce. Bylam w Polsce ze swoja ciaza i okazalo sie, ze nie powinnam chodzic, nie powinnam plywac, powinnam lezec. Lekarze tu gdzie mieszkam twierdzili co innego. Zaufalam im, pracowalam, uprawialam sport, mam 8kg na plusie a jestem w 8 miesiacu:) Podobno to idealny przyrost wagi:) A odzywiam sie dodam jak przed ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi98923
po 1:Moja kolezanka od porodu naturalnego o mało nie wybrała się na tamten świat. Po 2: za dużo się naczytałam o dziewczynach ktore wpadły w depresje po koszmarze porodu naturalnego i mają lek przed następnym dzieckiem Po 3: boje się że dziecko sie zkalinuje w kanale i urodzi się np z niedotlenieniem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghkobieta
Teraz są takie czasy że dużo kobiet ma ciążę zagrożoną... Niestety, taki prowadzimy stresujący styl życia, tak się odżywiamy, chemia itp... ja też miałam zagrożoną ciążę i od 5go tygodnia do 8go miesiąca leżalam plackiem... dopiero pod koniec zagrożenie minęło... ja tu nadal nie widzę argumentów dlaczego miałabym męczyć się sn jeśli miałabym możliwość mieć cc bez stresu i bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×