czepiacie sie że po psie sie nie sprzata a jak wy chowacie swoje dzieci?

Uczycie dawania trutek,rozpieszczone latają po sklepach ulicach. Sami sie ogarnijcie a potem kogos pouczajcie. Jak wasze dziecko robi kupe pod drzewem to ok? Jak biega wrzeszczy,terroryzuje was az głowa boli,albo jak podchodzi do czyjegos psa i wyciaga reke nie wiadomo po co. Albo jak zuca czipsami,albo rusza w sklepie rtv agd. Pilnujcie siebie i dzieci a potem innych. I uczcie je jak sie chodzi bo to niczyja wina ze w kupke wejdzie,wasza bo zamiast patrzec przed siebie to patrzycie na wystawy ubran. Moj na chodniku nie robi czy placu zabaw,ale to nie wasz interes gdzie ile robi. Chcecie powąchać?:D

sprzatam, kiedys sie nie sprzatalo i afery nikt nie robil.

a wawa lepiej wygladala niz teraz,probuja ja nowoczesna czysta zrobic,biedaki jedne

argumenty w stylu a u was murzunow biją :D

Jak sie pancia nie nauczy sprzatac po piesku to piesek bedzie wpirniczal trutke i mozesz mi naskoczyc:-)

autorko jestes jakas pierdolnietą staraczka jak sądze bez szans na zajscie w ciaze:D i pewnie pies jedynie ci dotrzymuje towarzystwa:D:D

Nie mam dziecko:D Pudło. Nie sprzątam po swoim małym i nie będę:D

trololol hahahahaha :D zapewne tak :D

Mój piesio cudzego nie ruszyc wiec mam to gdzieś:D u mnie nikt taki nie normalny nie jest,mam normalnych sasiadow:D

U mnie taka osoba co by trutke wyrzucila sama by gówienko jadła:D

U mnie nawet psy moga bez smyczy latac po dworzu a własciciel w domu,ale moj malutki i go nie puszczam:D

sie ta bronicie nie wiadomo przed czym. kiedys swiat istnial teraz wyginie

a dziecko mam ale normalne nie lata i nie wrzeszczy na pol sklepu lezac na srodku:D

Ty nie sprzatasz a ja bede podrzycala kielbaski z trutka. Proste:-)

dziecko mam wychowane! zabieram kupke pieseczka i karmie mojego dzieciaka, przesiaka dzieki temu psią mądrością. kto jeszcze tak robi?

A skad pomysl ze moje lata i wrzeszczy? Jakas zaleznosc ze jak mnie wkurwiaja obsrane chodniki to musze miec nie wychowane dziecko?

nie chowam swojego dziecka, nie zamykam w szafie ani nie ukrywam przed ludźmi:) psa miałam jak mieszkaliśmy w domu jednorodzinnym pies w bloku to męczenie zwierzęcia w imię swojego kaprysu dzieci i psy mi nie przeszkadzają żółty śnieg i śmierdzące kupale - tak a to już wina ludzi, a nie zwierzęcia przecież to nie wina psa, że trafił do jakiegoś prostaka a najbardziej rozbrajają mnie wszystkie dewoty chodzące ze swoimi małymi paskudnymi pchlarzami, bo przecież normalnego dużego psa to się pewnie boją, wyprowadzając te paskudy na boiska szkolne, trawniki, place zabaw dla dzieci i zostawiające tam miny i oczywiście najbardziej przeszkadzają im dzieci, ile to już od tych pryków było wniosków o zlikwidowanie placów zabaw muszę kiedyś też napisać wniosek o krematoryjną likwidację takich nieużytków

Moje tych trutek i tak nie ruszy to mi to wisi:D u nas na szczescie normalni mieszkaja:D mam dziecko i razem z psem wychodzimy ale psich kup nie zbieramy:D ne wychodze z psem na plac zabaw czy na chodnik aby zrobil potrzebe,to juz przegiecie:D ale na dwor tak i niech robi:D

dalej sie podszywajcie jak wam to robi taka frajde;D

napotkania wielkiej, śmierdzącej, brązowej sraki mojego psa na trawniku pod waszym oknem miłego dnia

,, dziecko mam wychowane! zabieram kupke pieseczka i karmie mojego dzieciaka, przesiaka dzieki temu psią mądrością. kto jeszcze tak robi?'' co za podszyw nic lepszego wymyslec nie moglas? malo zabawne

Nacieram się lubieżnie łabędzią padliną w centrum miasta

Mój będzie robił swoją potrzebe gdzie mu na to pozwole:D Jest ślicznym małym pieskiem:) sasiedzi maja duze a bloku mieszkaja,ja ze wzgledu na dziecko malego mam. szanuje place zabaw ulice,ale z trawnika zbierac nie bede.

Rozgrywam kolejną partię warcabów w Domu Seniora z moimi stetryczałymi kolegami, chichocząc się przy tym szyderczo, gdyż czuję jak smród moich czarnych kulek spomiędzy palców u nóg sprawia, że nie są w stanie wykonać logicznego ruchu przez co kolejny raz zdobywam damkę, którą biję wszytko co się da łącznie z przełożoną przez moje kolano siostrą Krystyną z recepcji

a wy dalej marudzcie tylko to wam pozostaje:D

obrzydliwe to co piszesz

denerwowaloby mnie jak pies by nasral na placu zabaw ale na uboczu na trawniku wisi mi to:D

co obrzydliwe? ze nie sprzatam? mam sprzatac bo tak wy mi rozkazujecie. i nie zwalajcie na mnie nie tylko ja nie sprzatam,raz w zyciu widzialam jedna osobe co sprzata

Ale największa zgolą radochę sprawia mi wkładanie gumowego węża ogrodowego jedną stroną w odbyt, a drugą w usta. Tak przygotowana puszczam siarczyste baki i zaciągam się nimi aż osiągnę stan nirvany...stosuje ta metodę jako terapie wspomagająca rzucanie palenia

sprzata wiec o co wam chodzi? niech nikt nie sprzata. dzieci pilnujcie