czepiacie sie że po psie sie nie sprzata a jak wy chowacie swoje dzieci?

ia? gorsza niz anglia. mieszkam tu i o niebo lepiej,nie mam psa i nikt mi nie sra pod domem.

ja nie sprzatam: mam malego psa, nie zamierzam szukac w trawie jego kupki.zbieram tylko, kiedy narobi na chodnik, a zdarza sie to sporadycznie.

skoro nie ma co liczyc ze zaczniesz sprzatac, dobre i to

akurat w parkach zawsze są śmietniki. W sumie to ciekawe, że jesteście tak leniwi i się brzydzicie posprzątać po psie, a od każdego dziecka oczekujecie, żeby biegało ciągle patrząc się pod nogi, co jest awykonalne. Normalne, że dzieci się rozglądają, bywają niezdarne itd to tylko dzieci, a wy jesteście dorośli naprawdę to nie problem sprzątnąć po psie. Moi rodzice mieli trzy psy i ciągle po nich sprzątaliśmy na podwórku (bo na spacery akurat nie chodziliśmy z nimi, skoro miały tak dużo terenu do biegania). To naprawdę nie jest problem sprzątnąć po psie, bez przesady.

Nie , no to autorko chwali się, przecież robi na trawniku a nie w parku:D A może jest jeszcze tabliczka "Zakaz wyprowadzania psów?:D

ludzie czy wy macie jakies kompleksy? to ze pisalam ze anglia to nie wzor, to nie byl osobisty atak na nikogo. polska nie lepsza, zgadzam sie przeciez

d.z.iunia A MYŚLAŁAM ZE TY WEJDZIESZ I NAJEDZIESZ NA TE C NIE SPRZATAJA:)

ROBI NA TRAWCE ALE NIE NA ULICY CZY W PARKU. JA Z NIM WYCHODZE POD BLOK. JEST MALY JAK WJEDZIECIE TO NIE POCZUJECIE JAK KTOS OD LATRELKA PISAŁ:D

SPRZATAC NIE BEDE,CHYBA ZE BY ZROBIL NA SRODKU ULICY TO RUCH BYM ZATRZYMALA ABYM SPRZATNEL

przejechalo bo na pasach kupke sprzatala a wy sprzatacie po dzieciach? ja dzisiaj w meksyku i tu sie nie sprzata

chce ktos

A TERAZ UCEKAM Z NETA JAK KTOS BEDZIE PISAL,PODSZYWAL SIE ZA MNIE TO NIE BEDE JA. ZEGNAM WAS I DZIEKI ZA WSPANIALA ROZMOWE O PSIEJ KUPCE:) ZDANIA NIE ZMIENILAM. POZDRAWIAM WAS,DZIECI I PIESKI:)

zyjemy w takim spoleczenstwie gdzie porzadek, czytsoc, to akurat nie sa cenione wartosci. ja wychodze z zalozenia ze nie ma co walczyc z wiatrakami, lepiej sie usmiechnac poblazliwie i nie psuc sobie humoru ;)

Latwiej bachora podtruc niz psa :D Bachor cukierka nasaczonego jakas trutka zezre, pies niekoniecznie. Jest madrzejszy i od obcych nie bierze i ma wech. W przeciwienstwie do bachorow. PS. Ja nie pisze o dzieciach, normalnych i wychowanych tylko o bachorach, ktorych otrucie jest dobrym uczynkiem :-P

truc psy chcecie? ja sie dowiedzialm ostatnio ze moj sasiad wysypuje jakies trutki bo nienawidzi psow! bezczelnie sam mi sie pochwalil!

Pies ma instynkt, ale to już insza inszość

fadafa hehe

trulabym i psa i wlasciciela co po nim nie sprzata. faktycznie cudowne wyjsc na spacer z wozkiem i wrocic z piekna soczysto kupa na bucie albo kole. Posiadanie psa w miescie powinno byc zabronione. A wy lunatycy co szanujecie bardziej swojego psa niz innych ludzi powinniscie sie wszyscy leczyc!

mnie bardziej na moim psie zalezy niz na twoim bachorze. Gdyby topil sie moj pies i twoj bachor bez namyslu ratowalabym psa. Po swoim psie sprzatam ale za to pierdolniete mamuski nie sprzataja po swoich bachorach - to rzuci gnoj papierek po cukierku czy batonie, to w brudnych od piachu butach na lawke wlazi. I trzymajcie te swoje dziciory na smyczy bo leci takie cos do psa i koniecznie glaskac chce. Ale pies psiakrew nie chce. Ile razy juz zwracalam glupim krowom uwage to nie zlicze :O Mniej problemow jest z psem niz z waszymi rozwydrzonymi bachorzyskami.

nie pozwalam dziecku glaskac zadnych psow bo psy sa brudne i maja robaki!!! Ciebie matka tez na smyczy prowadzala za gownirza?

Dzieki takim cudownym pieskom, a właściwie ich właścicelom, bo pies niczemu nie jest winny, w Polsce jeszcze dłuuuuugo nie będzie można wyjść sobie w lato z kocykiem przed blok :o

Haha, śmieszni jesteście, wielcy panicze, kundla posiada, ale sprzątnąć to już wielki obciach :D. Idzie taki z kundlem z wysoko podniesioną głową a ten obszczekuje wszystkich dookoła, jeszcze często bez smyczy, lata, przeszkadza, jak większy to dzieci straszy. Zaraz mi tu wylecicie z papierkami, fakt, jest ich troche na ulicach, ale nie ma nic gorszego niż zimą roztapiający się śnieg a wraz z nim roztapiające się glejowate, brązowe gówna, które w dodatku śmierdzą straaasznie. Zwymiotować można idąc czasem ulicą, już wole te "rozwrzeszczane bahory" (nie wiem gdzie wy tak je spotykacie, może tak reaguja na podłych ludzi bo ja zawsze spotykam grzeczne dzieci i żadne nigdy mnie nie zaczepiło) niż takiego kundla, który nie wiadomo jak zareaguje a jak się kopnie na odchodne bo się do nogawki przyczepia to jeszcze można burę dostać od władz. Złośni jesteście, psy to się trzyma na otwartej przestrzeni, w budzie, żeby domu pilnowały a nie szlajały sie po małych osiedlach i zasrywały dookoła.

Tak czytam i nie wiem, czemu ludzie nie potrafią się dogadać? Czy ciężko jest sprzątnąć kupsko z CHODNIKA? Chodnik jest dla ludzi. Ale bez sensu czepiać się że pies załatwia się gdzieś w trawie pod krzaczkiem z dala od chodników.

brawo mamakuka! brawo dfeqfefdefefd!

co was to obchodzi. Nie bede tez sprzatac popsie,co po krzakach chodzicie jak muj pies pod krzakiem robi? a te bachory wasze(bo moje dziecko i inne jakie znam grzeczne) wrzeszcza rzucaja papiery i lape wyciagaja po nie swojego psa. na bude i na lancuch z trutka to was bo cywilizowani nie jestescie. sram na was jak i moj pies,a zebyscie nie raz w kupe weszli i wasze dzieci:D

głupia pipo

bo jakas kretynka mi kaze bo jej dziecko i buty to osmy cud swiata

chca to niech same posprzataja a truc moga siebie;D tez mieszkam w normalnej okolicy

mieszkały. nie bede sprzatac po co niech wejdzie glupia w kupke

a spe..... stad do zeszytow i ortografi sie uczyc a nie psimi gownami zajmowac!