Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zgodnie z obietnicą

400 km to taka średnia ...

Polecane posty

Gość jestem taki cygan
albo na skaypie pyknac piwko tylko tyle ztego pisania....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to jest 400 km-dla chcącego nic trudnego:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam godzinke
drogi do kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam godzinke
Zgadzam się z Beti :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała czarna :)
Bliski znajomy z erotycznego ;-) Ale co tam kilometry jak znajomy fajny:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam godzinke
ją się spotkałam z kimś z ponad 350 km ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juken - w Warszawie jest łatwej, a po za tym z Warszawy wszędzie jest blisko :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blek
pyff co to jest 400? jak byście robili co tydzień albo dwa 1200 w jedną strone to możemy p :Dogadać :) co kurwa kaski szkoda??? na wielka kurwa miłosć?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blek
wczorajszy dowcip stulecia z warszawy wszedzie jest blisko taaa do otwocka , na pewno :) cieżko mi sie myśli i dopiero zajarzyłem :P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę to żałosna mieć bliskich znajomych na odległość. Ciekawy jestem w jakich aspektach są Ci bliscy. Wysyłają Ci buźki na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli pytasz o aspekty to powiem Ci że znajomi co mają kochanków poznanych tu na kafe mają właśnie ten problem. Spotykaliby się częściej gdyby nie ta odległość. A główne pytanie topika dotyczy miejscowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociażby to, że nawet na piwo z kimś takim nie pójdziesz. Może powiedz mi na czym owa bliskość polega, bo może coś tracę w życiu i nawet o tym nie wiem. Nie pomoże ci szafy przenieść, nie sholuje z imprezy. Właściwie to nic nie trzeba robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast kochankowie powinni się spotkać, przynajmniej raz. Więc to chyba nie jest dla nich aż taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem tego o co się przyczepiłeś. W temacie topiku nie żalę się na odległość tylko stwierdzam to co zaobserwowałem. I stąd pytanie czy ktoś może ze swojej miejscowości się poznał. Jeżeli chodzi o zaś o to co napisałeś że nie pomoże Tobie taka osoba to jesteś w błędzie. Z imprezy, czy w przeprowadzce itp itd pomoże mi każdy KOLEGA. Zaś przyjaciel jest od czego innego. Mam przyjaciela który mieszka 370 km ode mnie. I nie będę Ci pisał w czym mi pomaga. Jeśli nie maiałeś przyjaciela lub nie masz to nie wiesz o czym piszę. I jeszcze raz zrozum treść tematu. To nie są żale tylko stwierdzenie. Czytając Ciebie mam wrażenie że nie zrozumiałeś tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwójeczka, jakież to głębokie sentencje :D i sama to wymyśliłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Czytając Ciebie mam wrażenie że nie zrozumiałeś tematu." Toż właśnie Ciebie proszę, żebyś mi to wyklarował. Skąd mam wiedzieć, co masz na myśli mówiąc o „bliskich znajomych na odległość"? Gdybym wiedział o co Ci chodzi, to bym się nie pytał. Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwójeczko, to nie prościej było napisać "sprecyzuj swoją wypowiedź" zamiast pisać ze to jest żałosne? Sorki, ale odebrałem to jako atak a nie lubię się "bić" wolę postawić piffko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to jest żałosne, jak wszelkie opowieści o wielkiej miłości i przyjaźni na odległość. Wiara w to, że coś takiego da się utrzymać jest po prostu śmieszna. Dla większości ludzi wystarczy być miłym, a wkręcą sobie takie głupoty, że głowa boli. Zanim nazwiesz kogoś przyjacielem, upewnij się, że pamięta Twoje imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×