MEKSYK- marzenie chce tam mieszkac

A moim zdaniem Mekysk to mistyczny kraj lecz prawda że zacofany i nieinteligentny. Swoisty trzeci świat. Ludzie żyją tam swoją sprawiedliwością okradając co bogatszych, fascynujące jest to że dobro koreluje ze złem. Nikt nie ginie bez powodu, zabójca jest w stanie spojrzeć siedzącemu staruszkowi na ulicy w oczy i oddać mu szacunek jak i on jemu. Ale kraj jest dziwny, ja bym tam nie pojechał nigdy.

Jeżeli jest się bogatym i pokazuje się to , to trzeba liczyć się z tym, że mogą cię porwać, ale wcześniej sprawdzają to czy mogą liczyć na okup, w razie napadu przez ludzi z bronią nie stawiać oporu tylko oddać to czego zażądaja, dobrym sposobem jest noszenie przy sobie jakiegoś starego telefonu komórkowego i w razie wymienionej sytuacji oddać im ten telefon zazwyczaj to wystarczy, częstym zjawiskiem jest tzw porwanie ekspresowe poprzez nieuwagę korzystania z nieoznakowanych taksówek lub złapanej przypadkowo na ulicy polega ona na tym, że pan taksówkarz jest bandziorem z bronią w ręku i zawozi nas do najbliższego bankomatu by wypłacić mu pieniądze dlatego warto ustalić sobie limit na 3000pesos, kolejna sprawa policjanci trzymać się od nich z daleka! 92% policjantów jest skorumpowanych i zazwyczaj zatrzymują nas aby dać im śmiesznie niska łapówkę, ci w normalnych samochodach nie są niebezpieczni, ci w tych dużych owszem juz mogą być, uważać na narkotyki , patrzeć na swój bagaż bo mogą nam podrzucić a później możemy mieć problemy! Głównym niebezpieczeństwem w Meksyku są właśnie kieszonkowcy, narkotyki i uprowadzenia ekspresowe, wiec co zrobić aby nasz wyjazd/pobyt uczynić bardziej bezpiecznym? 1. Tak jak pisałam nie pokazywać bogactwa, nie świecić droga biżuteria, aparatem, telefonem itp 2. Taksówki nie łapać tych z ulicy, zwłaszcza w Mexico City , najlepiej wybierać te hotelowe lub zamawiać przez telefon, a jak już wybierać te oznakowane 3. Podczas podróży autobusem kłaść swój bagaż na kolanach, najlepiej przywiązać go sobie jeszcze do nogi 4. Nie trzymać swoich wszystkich kart, pieniędzy w jednym miejscu, najlepiej zrobić sobie niewidoczne kieszenie w spodniach, dobrym pomysłem jest tzw nerka, która jest przywiązana pod ubraniem, u kobiet dobra kryjowka jest biustonosz ;) 5. Pilnować jak oka w głowie swojego paszportu, zrobić kilka kopii, trzymać w różnych miejscach, w selfie hotelowym, mieć na mailu itd 6. Metro trzymać swój bagaż przed sobą, jak ma się plecak, zawiązać go na brzuchu i pamiętać , że trzy pierwsze wagony są tylko dla kobiet 7. Tak jak wcześniej w razie napadu nie stawiać oporu, oddać im to co mamy dobrym pomysłem jest stary telefon i ustawić limit na karcie 8. Pewność siebie! Iść przez miasto pewnym siebie, nie pokazywać, że jesteśmy nowi, przestraszeni, udawajmy, że mieszkamy tu od zawsze ;) 9. Śledzić na stronie MSZ sytuacje w kraju, unikajmy niebezpiecznych miejsc, jak zwiedzamy nowe miejsca pytajmy się miejscowych czy w danym miejscu jest bezpiecznie, a oni nam chętnie pomogą! 10. Jak podróżujemy samochodem najlepiej mieć międzynarodowe prawo jazdy, nie zostawiamy cennych rzeczy na wierzchu, jak zatrzyma nas policja to zatrzymać się , jak chcą łapówkę to im dac, zazwyczaj jest to 10 pesos ;) tak samo jak zatrzyma nas wojsko dać się skontrolować, lecz bardziej kontrolują przy granicy z USA , jeżeli spowodujemy wypadek samochodowy nie uciekać bo możemy mieć problemy! 11. Trzymać się z daleka od narkotyków! te wszystkie morderstwa rozgrywają się przeważnie między osobami, które w tym siedzą 12. Jeżeli zwiedzamy jakiś kościół i jest napisane, ze jest zakaz robienia zdjęć to to uszanujmy! w przeciwnym razie za złamanie tego zakazu mogą nas zamknąć przy kościelnym coś na wzór więzieniu, nie ma sensu wtedy wzywać policji bo policja nic z tym nie zrobi...jedynym warunkiem jest konsul lub lapowka.. 13. Nie podróżować w nocy, nie spacerować samemu pod wieczór, unikać slumsow, nie ma tu czegoś takiego jak pole namiotowe, jazda na stopa lub rowerem jest też mało znana 14. Teraz coś dla kobiet: nie nosimy wyzywajacych ubrań, najlepsze są spodenki lub spódnice za kolano, blond włosy zawsze będą się wyróżniać ; ) dobrym pomysłem jest fejkowa obrączka na palcu lub noszenie koszulki z motywem religijnym 15. Przed wyjazdem zarejestrować nasza podróż w systemie odyseusz na stronie MSZ. To chyba tyle by uczynić nasz wyjazd bezpiecznym, ja sama nigdy nie zostałam okradziona, lecz znam osoby, które zostały okradzione z bronią w ręku lecz nic im się nie stało, natomiast nie znam nikogo kogo by porwali. Meksyk nie jest aż tak niebezpieczny jak to przedstawiają media, dużo niebezpieczniejszy jest niedaleki Honduras, Meksyk to przede wszystkim mili ludzie, fantastyczna meksykańska kuchnia, zabytki, kościoły, dżungle, góry, cenoty, plaże. .każdy znajdzie coś dla siebie ;) Meksykanie są bardzo pomocni, jeżeli zapytamy ich o drogę to sami wskażą gdzie jechać choć to nie świadczy o tym, że naprawdę wiedzą gdzie jechać ; ) są bardzo religijni, jest mnóstwo kościołów, lubią nas Polaków ze względu na naszego papieża, którego uwielbiają, Meksyk to przede wszystkim fiesta i fiesta! lubią się bawić, tańczyć , mariachi ładnie śpiewają och można by było jeszcze długo pisać! Także polecam i będę polecać Meksyk każdemu! Na pewno nie będziecie żałować przyjazdu tutaj! ;)

Myślę, że optymalnie robić te kierunki z biurem podróży, tak jak zostało tutaj opisane - https://logostour.pl/kraje/meksyk Czegoś wam jeszcze brakuje? Ogólnie Meksyk jest jednym z ciekawszych kierunków, jakie są godne polecenia. Do ogarnięcia macie tam w zasadzie wszystko, a można też kierunek połączyć z Kubą. Ciekawie?

Mieszkać to nie wiem, czy bym chciał, bo różne kraje są piękne. W każdym razie najlepiej na początek wyjechać tam z wycieczką i choć trochę skonfrontować wyobrażenia z rzeczywistością. Świetne wyprawy, także indywidualne organizuje www.kiribaticlub.pl Warto z nimi  jeździć bo są mega profesjonalni i specjalizują się w wyjazdach w dalekie kraje.

Meksyk nie jest podobny do Hiszpanii, nie radzę tam szukać latynoskich klimatów czy tak przyjaznych ludzi. Jeśli chodzi o “kulkę w łeb w biały dzień”, jak ktoś napisał, to nie jest to prawda. Chyba, że ktoś będzie się zapuszczałw jakieś niebezpieczne dzielnice to, z jego własnej winy, mógłby zostać co najwyżej okradziony. 

po pierwsze tam jest za gorąco (takie upały jak były u nas przez kilka dni ponad 30 stopni to oni mają przez większość roku). Ciężko to wytrzymać.

Po drugie wszędzie pełno robactwa i to dużo gorszego niż u nas, po ulicach łażą sobie kilkunastocentymetrowe pająki, jak dla mnie to obrzydliwe.

Do tego brud i wszechobecny brak higieny.

Meksyk jest fajny żeby sobie pojechać na tygodniową wycieczkę i pozwiedzać, ale mieszkać tam byłoby dla mnie straszne.

Ale jak ktoś nie brzydzi się pająków i robali i lubi skwar to dałby radę tam żyć