Czy depilator tzw. laserowy jest taki cudowny?

Jestem "szczęśliwą" posiadaczką bujnego owłosienia. Nie tylko na głowie:O Mam ciemne, grube włosiska, które od lat "targam " depilatorem. Jest to bolesne a niektórych partii ciała(np.bikini) nie jestem w stanie nim depilować (ból okropny i kropelki krwi:O). Wypatrzyłam depilator laserowy i jestem ciekawa, czy któraś z Was takiego używa. Czy jest sens wydać na niego kasę? Czy rzeczywiście można się pozbyć tych kudeł na stałe?

http://allegro.pl/depilator-laserowy-philips-lumea-sc2001-gw-i3006832535.html To link do przykładowego cud-urządzenia.:D Zapomniałam go dodać.:)

czekam i ja na odpowiedzi, bo mam ten sam problem. Do tego włoski np na bikini mi wrastają i tworza się krostki z ropą....

ja mam flash & go, uzylam 4 razy, poprawe widze na nogach i rekach. Tam gdzie wloski zostaly kilka razy namierzone-tam ich nie ma. Jak na razie. Ale bikini? 4x i nie widze efektow. Ale za kazdym razem widac ze coraz wiecej wlosow jest spalonych wiec nie poddaje sie...

?