Czy większość pracodawców ma jakieś pojęcie o prowadzeniu firmy?

Ja widzę inną sytuację. To znaczy, wiem, jak wygląda sprawa podatków, ale znane mi firmy chylą się ku upadkowi, bo prywatni właściciele jak najbardziej chcą się dorobić kosztem pracowników, którzy nie mają motywacji i źle pracują, bo im kompletnie nie zależy. Dodatkowo szczędzą na reklamie, modernizacji, a kupę kasy pchają w reprezentację, alkohole i własne rodziny

Mam w sobie to coś - Ty w ogóle wiesz, czym różni się rekrutacja na stanowisko produkcyjne, rekrutacja na najniższe stanowisko w zapyziałej prywatnej firmie i rekrutacja specjalisty w korporacji?

kafeMoniiiii - wiem, że nie podzielają, tylko o dziwo, te firmy, które tego nie podzielają, zazwyczaj nie odnoszą sukcesu na rynku albo chylą się ku upadkowi

@ Intensywnie Ruda Oczywiście że wiem! Nie jeden raz przez to przechodziłem. Tylko ja mówię o czymś zupełnie innym. Nie chodzi mi o magiczny sposób do przekonannia rekrutera do mojego CV tylko o zupełnie odmienny sposób zdobycia pożądanego przez konkretną osobę stanowiska pracy.

To powinienes wiedzieć że nie ma jednej metody

@ Intensywnie Ruda A jednak jest! Przeczytaj uważnie mój poprzedni post. Napisałem wyraźnie, że są to zupełnie inny sposób działania. Nie inny sposób zanoszenia CV, przekonywania rekrutera czy cokolwiek w tym kierunku, tylko inny sposób samego szukania i zdobywania posady! Odrzucz na chwilę swoje paradygnaty i przemyśl to co piszę.

A skąd wiesz jakie sposoby wypróbowałam? Do tego część pracodawców jest oporna na inne pomysły. A ja nie mam całego czasu świata. Szukam do marca

Ja znam inny sposób, nakryć szefa z kochanką, zrobić zdjęcia i szantazować, że jak Cię nie zatrudni na umowe o pracę na czas nieokreślony to pokażesz zonie.

A tak poważnie to nie ma innych uczciwych sposbów tylko rekrutacja, nie ma co być świnią i oszukiwac, albo podkopywać innych. Chociaż honor trzeba w tym wszytskim zachowac;)

Intensywnie Ruda, zgadzam sie z Toba :) Mysle, ze szlag trafia przede wszystkim inteligentnych ludzi. Np praca biurowa: kopiowanie, skanowanie dokumentow, min rok doswiadczenia, lol , a obslugi tych urzadzen mozna nauczyc sie w 15min. Wiem o co Ci chodzi. Pozdro

Spokojnie :) nie jestem zbyt podatna na naciągaczy :)

A na sposoby "zaplanuj przypadek, że poznasz szefa w klubie golfowym" nie mam kasy/czasu/nie na wszystkich to działa

Ja studiuję, a na drobne przyjemności, imprezy, ciuchy zarabiam tu: https://www.studentswatch.pl/student/rejestracja?ref=15446 to dobra alternatywa również dla niepracujących mam, albo uczniów gimnazjum, czy liceum ;) no ale co najważniejsze- są wypłacalni, jak zbiorę sobie troche punktów wymieniam je na pieniądze przelew i już stówka/dwie lecą do mnie, polecam Wam też ;)- 7i8

@ Intensywnie Ruda Nie pisałem że wiem jakie sposoby wypróbowałaś. Wiem natomiast napewno że stosowałas tej o której ja mówię. A skoro nie załatwiłaś swojej sprawy, to wnioskuję że twoje sposoby nie działają. Proste, nie?

to ja z innej beczki . zna ktos kogos ,kto pracuje w internecie ?! http://top-ogloszenia.net/Praca-Praca-przez-Internet-Biznes_z_domu_-11-52-437982 to oglosznie polecila mi koleznka,ale nic konkretnego nie jest napisane ..

Nie ma metod 100% skutecznych, innymi słowy, coś mi śmierdzi. Proste, nie? Ale proszę Cię bardzo, możemy zawrzeć umowę. Jeśli do marca znajdę pracę na okres nieokreślony, co najmniej 3500 na rękę, dostaniesz moją pierwszą pensję. Mogę nawet spisać umowę :D

No, jak tam? Nie chcesz zarobić 3500 netto za swoją informację? ;)

sam jesteś oszust cwelu !

Jeśli uważasz, że to za mało, proszę o taką informację, która pomoże mi znaleźć pracę za 5000 netto. W ciemno nie wpłacam, nie mam gwarancji, że to nie jedna z mało skutecznych metod której używałam, choć mogę nie wiedzieć jak się nazywa :) Miesięczna pensja to chyba bardzo godziwy zarobek za, jak to napisałeś, wskazówkę? Przypominam, że szukam pracy w konkretnym zawodzie, mam też pewne wymagania co do firmy. Absolutnie nie lubię MLM i tak dalej :) No jak? Chcesz zarobić 5000 na rękę? :) Mogę dołożyć jeszcze kawę!

@ Intensywnie Ruda Nie zrozumiałaś mnie. Nie chodzi mi o przekonanie ciebie czy kogokolwiek, żebyście teraz korzystali z moich usług. Bo tak naprawdę jeszcze żadnych usług nie świadczę. Ja chcę jedynie się zorientować ile ludzie są gotowi zapłacić za wartościową pomoc i czy będzie mi się opłacało takie usługi świadczyć. Ty jesteś gotowa zapłacić pensję ale po fakcie zatrudnienia. OK, przyjąłem do wiadomości. W prawdzie wg mnie ma to więcej minusów niż plusów, ale jest to info do przemyślenia i za to dziękuję.

A ty knurze nie rozumiesz, że wszyscy cię tu znają oszuście podły ?

przeczytalem forum do rudej i odnioslem wrazenie ze wiekszosc z was to mlodzi ludzie dlatego mozecie nie wiedziec skad sie ci nasi pracodawcy wzieli,95% z nich to byli dyrektorzy,prezesi prl-owskich firm albo ich dzieci, dzis to biznesmeni.W PRL-u mieli talony na samochody,mieszkania,wczasy itp.Mieli posady za jakies tam zaslugi,a nie wiedze czy umiejetnosci,i wcale jakos sie nie pchali do jakiegos biznesu, obecnie jest to samo ,tylko na zasadzie ,,RYcho,zbycho itd."Spojrzcie na nasz rzad,kto tam jest fachowcem,chociaz wszyscy sa niby wyksztalceni.Podobno,przecietny szwajcar nie wie,kto jest jego szefem rzadu,ale jak mu zona podaje raz w tygodniu schabowego,zamiast np.trzy razy,to zaczyna sie interesowac,i po najblizszych wyborach ,takiego gscia juz nie ma.Robcie to samo,wybierajcie fachowcow,tepcie kolesiostwo,uklady,przekupstwo, nieuctwo itp.Rudej,wspolczuje,zycze powodzenia,i jak wiesz co potrafisz,to zadaj odpowiednich pieniedzy.

Dzięki :) potrafię dużo, ale zadowoli mnie oszczędne, przeciętne, godne życie - na początek

Kreujesz się tu na wykształconą, mądrą kobietę. Powiedz proszę dlaczego sama nie zostaniesz pracodawcą?

Gratuluję oceny obecnych polskich biznesmenów. Niestety taka prawda. Pozdrawiam

Dlatego, że nie wszyscy muszą i chcą zostawać biznesmenami oraz dlatego, że bez dobrze poznanej sytuacji branży na rynku i zaplecza finansowego tylko idiota zakłada firmę.

bo taki rpacownik o specyfikacji kujona będzie nadal szlifował język robił co do niego należy i NIE będzie w przyszłości konkurencją. jak zatrudnią inteligentnego kombinatora to po poznaniu zasad,rynku etc. przejdzie na swoje taki w modelu kujona jest stworzony do pracy najemnej bo on się potrafi dobrze tylko uczyć.zazwyczj innych rzeczy sie boi bo kujon uczy sie ze strachu(zazwyczaj). nie ma się więc co dziwić że do małych firm szukają właśnie takich w korporacji podobnie bo tam potrzebny taki co cicho siedzi i się nie wychyla ale między tymi najmniejszymi i najwięszymi firmami jest jeszcze wiele pośrednich firm gdzie bariera wejścia jest wysoka więc nie grozi im konkurencja wiec wybieraja najinteligentniejszych i tych ktorym sie chce pracowac. poza tym to tez zalezy od wlasciciela wlasciciel kujon wybiera kujonow wlasciciel w typie pracusia wybiera pracowitych a inteligentny wg schematu z pocztaku czyli jak latwo wejsc na rynek to jajoglowego jak trudno to inteligentnego a jak praca fizyczna to duzego i silnego :D

Haha, rzeczywiście mało inteligentnych pracodawców, już wiem, czemu mam problemy ze znalezieniem :P