Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama-karolina

Cesarskie Cięcie a przeziębienie.

Polecane posty

Gość mama-karolina

kochane , czy któraś z was przed cc była przeziębiona ? Jejciu nie chorowałam całe 9 miesięcy a tu jak na złość. W piątek mam cc a dziś środa , nie wydaje mi się abym wyzdrowiała do tego czasu. Wiecie może czy można operować podczas przeziębienia, czy może odeślą mnie do domku a cesarkę przełożą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola tola
a nie boisz sie cesarki, przeciez oni macice przecinaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
Jasne, że się boję ,ale niestety nie mogę rodzić naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
Może ma to jakieś znaczenie , ale cc będzie wykonane laserowo , słyszałam, że po takim się szybciej dochodzi do siebie i nawet blizny dużej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola tola
młoda mamo dlaczego az tak zle, cos sie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
Żadna z was nie miała takiego problemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie pytała lekarka czy jestem przeziębiona, ale na prawie 3 tygodnie przed terminem cc, więc moze to i ma jakies znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma piernik do wiatraka? nie masz wysokiej gorączki, nie masz sepsy, stan ogólny dobry będą ciąć, chyba że wstrzymają sie pare dni aż się wyleczysz, żeby dziecka nie narażać na twoje zarazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
jak mocne przeziębienie to czy zrobią czy nie to współczuje bo dość jest po cc dochodzenia do siebie i ogarniania dziecka żeby jeszcze odrazu na nie kichać - ale dziwi mnie że masz przenoszoną ciąże i czekasz na cc - zazwczaj robi się ze 2 tyg wcześniej - ja miałam w 38tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mialam 10 dni temu cc i juz smigam jakby nigdy nic. Kazdy inaczej dochodzi do siebie. Dzis poszlam na zdjecie szwow piechotą 20 min a wracając jeszcze zahaczylam o galerie gdzie spedzilam prawie godzine szukajac prezentu urodzinowego dla meza. Potem zrobilam zakupy i kolejne 15 min wracalam piechotą do domu. Blizna ladnie sie goi i od poczatku robie wszytsko przy dziecku. MOja kolezanka po porodzie sn dochodzila dluzej do siebie. Nie bez znaczenia jest tez jaki lekarz wykonuje cc i czy ladnie pozszywa i w srodku posklada bebechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zazdroszcze kichania
po cc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
oj tam, jak kicham to tylko lekko boli. Gorzej jak ktos mnie baaardzo rozsmieszy:P ALe i tak nie ma tragedii. No ale mnie ponoc lekarz super w srodku poskladal - tzn on tak twierdzi, a mi nie zostaje nic innego jak przyznac mu racje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
Kuruję się , więc może nie będzie kichania :) amol, herbata z cytrynka i malinami i przede wszystkim łóżko. Jeśli chodzi o CC to zgadzam się z Oliwią , duże znaczenie ma kto i gdzie wykonywany jest zabieg. Mnie na szczęście udało się trafić na dr Leszka Lewandowskiego, który ma bardzo dobrą opinie i rodzimy się w Medicoverze, tak więc może w miarę szybko dojdę do siebie. Poza tym jestem odporna na ból :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zazdroszcze kichania
piszę tak, bo mnie wszystko bolało po cc nawet jak się śmiałam (ale tylko przez 2 dni), kichania sobie nie wyobrażam.. Powodzenia, anyway :). I zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
dziękować :) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytają Cie o przeziębienie, bo możesz zarazić inne niemowlaki, swojego nie zarazisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
Jejciu ktoś w końcu mnie pocieszył :) a jak z wagą , ile straciłyście po porodzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi po porodzie w miesiąc zeszło 20 kg hehe, miałam obrzęki :) ale od 3 miesięcy waga stoi w miejscu, mam do zrzucenia jeszcze 15, ale to chyba już moja wina bo nie żałowałam sobie :) Karmiłam przez pierwsze 3 miesiące piersia i nic nie spadało, teraz przestałam, bo maly nie chce jeść z pierssi, walczyłam tydzień, ale nie chce męczyc dziecka, więc może coś się ruszy, bo czytałam, że niektóre mamy chudną gdy przestaja karmić, gdy hormony wracają do normy, zwłaszcz jeśli przed ciążą jadaly nieregularnie / organizm się broni przed chudnięciem na wypadek gdyby nie mial z czego produkować pokarmu, pamiętając o tym niedojadaniu przed ciążą/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
ja w ciązy przytyłam 10 kg i zaraz po porodzie straciłam większość - brzuch zniknął też dosyć szybko - nie pamiętam dokładnie bo cc było w październiku i potem była zima ale już w święta byłam jak wcześniej - zero rozstępów, zero wiszącego brzucha - karmiłam bardzo krótko - mały chciał się przystawić, odciągałam ale wyszła skaza i przeszłam na mlekozastępcze bo chyba padłabym z głodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
Cholera ja się boję , że nie zejdzie ze mnie szybko , a przytyłam ponad 20kg. Najwięcej w ostatnim miesiącu. Myślałam , że nie przytyję aż tyle. Postanowiłam , że od razu po porodzie biorę się za siebie aby wrócić do swojej wagi bądź nawet zrzucić troszkę więcej. Znajoma się śmieje bo mówi, że taki łatwe to nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e taaaaaaammm........
Takie gadanie "nie będzie łatwe" :o. Przed ciążą i tak miałam jak na mój gust nieco za dużo kg (BMI w normie, ale w górnej granicy). W ciąży przytyłam 11kg, zeszło praktycznie zaraz po porodzie, zostały mi 2kg na plusie. Miałam cc i nie karmiłam piersią, za to w 2 tyg po porodzie przeszłam na dietę Dukana (tak, wiem, zaraz wszyscy napiszą, że niezdrowo, że zniszczyłąm sobie nerki, że lepiej MŻ i dużo ruchu itd.. chromolę, ja sobie wybrałam dietę najlepszą dla mnie, z wszystkimi tego konsekwencjami). W ciągu 3 m-cy zeszłam do mojej wymarzonej wagi (-8kg w stosunku do tego co było przed zajściem w ciążę) i nie mam problemu z jej utrzymaniem. Czego wszystkim życzę, niezależnie od rodzaju diety :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
Na prawdę pozazdrościć :) Tylko ja chcę karmić piersią , jedni mówią, że jak się karmi cycem to szybko schodzą zbędne kilogramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e taaaaaaammm........
A to już dwie szkoły. u jednych kobiet dzieci "wyciągają" kilogramy wraz z mlekiem, u innych kobiet waga się zatrzymuje dopóki karmią piersią. Zresztą sama zobaczysz, czy np. dziecię nie będzie na nic uczulone (czego nie życzę) i będziesz musiała przejść na obrzydliwą dietę kurczakowo - marchewkową :o. Wtedy waga poleci. A jak nie, to wytrzymasz do końca karmienia piersią i wtedy pomyślisz o diecie. Jeśli w ogóle będzie jeszcze o czym myśleć ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
Mam nadzieję , że szybko zejdzie :) oby tak było bo czuję się już jak słoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichanie lub kaszel
po cc to masakra. współczuję. weź do szpitala poduszkę do uciskania rany w czasie kasłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama-karolina
Dzisiaj już na szczęście jest znacznie lepiej. Wypociłam to cholerne przeziębienie :) choć katarek i lekki kaszelek jest , ale czuję się o niebo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam cesarkę i byłam przeziębiona. Właściwie to czułam się już całkiem dobrze, nie miałam gorączki, trochę katar i kaszel. Dostałam skurczy i z przyczyn medycznych okazało się że muszę mieć cesarkę. Dziecko się ode mnie zaraziło. Nie wiem czy jeszcze w macicy czy zaraz po cesarce, ale w drugiej dobie odnotowano infekcję. Wynik taki że spędziłam z dzieckiem 10 dni w szpitalu. Antybiotyki dla malucha, ciągłe kłócie w takie małe ciałko, wenflon w głowie, nic przyjemnego. Radzę zadzwonić do lekarza i powiedzieć o przeziębieniu. Sam zdecyduje czy lepiej cesarkę wykonać teraz czy może poczekać. Choć skoro jesteś już po terminie, to jest duże ryzyko że dziecko w zielonych wodach już pływa, a to chyba jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×