Byłam własnie na dworcu, ale się wkurwiłam masakra !

Chciałam kupic bilet na autokar do gdanska, mowie lasce poprosze normalny do gda na 21.30 a ona : tu biletów nie sprzedajemy, tylko przez internet albo u kierowcy 15min przed odjazdem... Ja na to: to po co pani tu siedzi?? Ona nic, gapiła sie jak nienormalna w białej koszuli . Noo kurva i podobno kryzys a zatrudniają ludzi ktorzy nie wiedza po co tu siedzą

bylas wlasnie na dworcu i prosilas o bilet na 21:15 nic dziwnego ze gapila sie na ciebie jak na durnia i biletu nie sprzedala :D

A paznokcie kto wypoleruje? zeby tylko innym tez polerowala :P

a co w tym dziwnego? Przechodziłam obok i postanowilam kupic wczesniej..:O ciekai mnie po co ona tam siedzi, rozkład jazdy jest na szybie, biletow nie sprzedają, wiec...?