Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Misiaczkowata...

TSH 6,6 a gin nie widzi problemu z zajściem w ciążę zaleca tylko wizytę u endo.

Polecane posty

Gość Misiaczkowata...

Jak w temacie Gin mówi ze to jeszcze nie tak duzo ze śmiało moge zajść w ciążę usg potwierdza owulacje miesiączki regularne zaleca wizytę u endo co wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i w czym masz problem?
przy tsh 6,6 nie można zajść w ciąże tylko według kafeteryjnych lekarek po zawodówkach co nie wiedzą co to medycyna, siedzących tutaj 24/7 i czytających kafeterie ! Czego innego od lekarza oczekiwałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To tylko badanie
Tsh 6,6 to poważna niedoczynnośc tarczycy, którą trzeba leczyć nie tylko z uwagi na wpływ na zajście w ciążę. Niedoczynność to paskudna przypadłośc dająca cała gamę objawów - od suchości skóry, poprzez stany depresyjne do problemów z sercem. Większość ginekologów uważa, że nawet to co jest normą labolatoryją jest za wysokie dla kobiet planujących zajść w ciążę i ciężarny. Dla tych pierwszych tsh nie powinno być większe niż 1,5 a w ciąży 3,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kręciołeki dwa
Oczywiście są kobiety, które z takim poziomem zajdą w ciążę, ale wiele kobiet traci ciążę i potem okazuje się, że tsh bylo podwyższone, a zaarodek na początku korzysta z tarczycy mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba okreslic także ft3 i ft4 - wazne są tez stosunki ich poziomów. Niedoczynność to naprawdę nic przyjemnego. Powinnaś udać się do endo przede wszystkim na swoje ogólne zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zółta__cytrynka
Nieleczona lub nieprawidłowo leczona niedoczynność tarczycy wiąże się ze zwiększoną częstością niepłodności u kobiet. Niedoczynność tarczycy w okresie ciąży zwiększa ryzyko poronienia, odklejenia łożyska, krwawienia poporodowego niedokrwistości, nadciśnienia ciążowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i w czym masz problem?
ale wy jesteście tępoty !!! od kiedy niedoczynność stwierdza się na podstawie TSH chyba pora żebyście zmieniły forum na inne może medyczne i tam się dokształćcie a potem głoście swoje urojone "odkrycia na skalę Nobla !!!" Nie ma badań potwierdzających to co piszecie - nie da się zajść, poronienia - skąd wy takie informacje macie !! pewnie gdybym nie pracowała w szpitalu i była zwykłym szarym cieciem to uwierzyłabym w to !!! Jak mnie wkurzają takie matoły co wiedzę czerpią jedynie z internetu i jeszcze z kafeterii i to nie popartą faktami !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba oznaczyć inne parametry. A Ty salowo tak się nie denrwuj. Czegoś nie wiesz, to zapytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO no i w czym masz problem
no popatrz, ty jedna jesteś najmądrzejsza a pozostałe osoby wypowiadajace sie tutaj, to idioci?:O to bardzo ciekawe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endo dla dokładnej diagnostyki okresli ci poziom tsh, t3, t4, ft3, ft4, przeciwciała przeciwtarczycowe: anty-TG, anty-TPO, TRAb, tyreoglobulinę, PTH, metabolity witaminy D#, kalcytoninę... Ale jezeli jesteś świadomą kobietą, zalezy ci na dobru twojego ewentualnego dziecka sprawdź to przed zajściem, bo potem będą nerwy i szał żeby szybko coś zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt tu nie ma problemu oprócz osoby, która nie potarfi panować nad emocjami. 11 wykrzykników w tak krótkiej wypowiedzi... Czy nerwy/agresja nie oznaczają bezradności. Jesteś endokrynologiem, wiesz więć od kobiet, które walczyły z niedoczynnością miesiącami/latami, wiesz więcej od moich 3 niezaleznych od sibei - choć zgodnych w tej materii ginekologów - oświeć nas. Ale merytorycznie, konkretami. Wyzywać to sobie możesz kogoś oko w oko, bo na nsa to nie robi wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt tu nie ma problemu oprócz osoby, która nie potrafi panować nad emocjami. 11 wykrzykników w tak krótkiej wypowiedzi... Czy nerwy/agresja nie oznaczają bezradności. Jesteś endokrynologiem, wiesz więcej od kobiet, które walczyły z niedoczynnością miesiącami/latami, wiesz więcej od moich 3 niezależnych od siebie - choć zgodnych w tej materii ginekologów - oświeć nas. Ale merytorycznie, konkretami. Wyzywać to sobie możesz kogoś oko w oko, bo na nas to nie robi wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×