Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tośka...tośka

co robić niedługo ślub...

Polecane posty

Gość Tośka...tośka

pfff.... cięzkie to moje życie... w poniedziałek z zaskoczenie pocołował mnie kolega z pracy... nie wiem co mam myśleć bo mam narzeczonego... kolega podobał mi się od dawna, ostatnio nawet chciałam ja go pocałować ale jakoś nie wiedziałam, czy on też tego chce... i nagle on to zrobił. nie byłoby nic w tym dziwnego gdyby nie to, że ja niedługo wychodzę za mąż... aaaaaa oszaleje... teraz już zastanawiam się czy ażeby napewno kocham mojego przyszłego męża... chciałabym się spotykać z kolegą który mnie pocałował ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie że rozstane się z moim obecnym narzeczonym...pomóżcie.... w poniedziałek mnie pocałował miałam motyle w brzuchu teraz cały czas o nim myślę i nie potrafię przestać... a on się nawet do mnie nie odezwał ani smsa ani telefonu no po prostu jakby sie zapadl pod ziemię... niby jest do piątku na urlopie ale chyba powinien ze mną o tym pogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
odwołaj ślub po co się potem rozwodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona kamila
idź na policje jeżeli pocałował Cie z zaskoczenia to molestowanie seksualne podobnie jak np. klepnięcie w pośladki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
tylko, że ja nie chce odwoływać ślubu... chcę z nim być.... wiem, że jak odwołam ślub to będę tego żałować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona kamila
zaproponuj mu 20 tys. za odstąpienie od procesu o molestowanie akurat będziesz miała kase na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
oj darujcie sobie to gadanie o policji i odwoływaniu ślubu... ja serio chyba kocham dwóch facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona kamila
w takim razie podaj go o molestowanie seksualne bo to właśnie jest pocałunek bez zgody osoby całowanej tym bardziej w pracy potem proponujesz mu ugodę 20 tys. za odstąpienie od procesu i masz kasę na wesele ale ci się trafiło będziesz miała wesele za free i jeszcz kopert nabierzesz szczęściara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona kamila
jeżeli go kochasz, to niech wyrazem jego miłości do Ciebie będzie te 20 tysi na ślub sprawa prosta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona kamila
nie jestem materialistką kocham Kamila za to że jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
z jednej strony czekam na rozwój sytuacji a z drugiej chciałabym żeby to był tylko sen... kolega musi chyba coś do mnie czuć bo chyba w przeciwnym razie (jest bardzo ale to bardzo nieśmiały) by mnie nie pocałował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
Żono kamila widzę, że poczucie humoru cię nie opuszcza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
czy któraś z was była w takiej sytuacji... jak sobie poradziłyście...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba Ci się coś pomylo, myslisz chyba milość ze zwyklą ruja. Po prostu masz ochote na seks z innym, na zwykla zdrade. Ale twoj wybor. Takie jak ty nigdy nie beda szczesliwe. Bo zawsze was zaswedzi i w konsekwencji konczy sie na samotnosci i placzu ze mnie rzucaja. Ale jak sie myli zwykla chcice z miloscia to szkoda . Ot cala zyciowa prawda o kobietach w wiekszosci przypadkow. Szukaja idealu i nie moga zakceptowac nadchodzacej prozy zycia. I zapominaja ze motylki sa raczej owadami krotkozyjacymi. Wez sie zdeklaruj chcesz czy zalezy czy nie . Jesli ci zalezy to idze sie pier...nij o sciane i podejdz do sprawy racjonalnie...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
nie chodzi o seks.... jesteś albo zdradzonym facetem albo beznadziejnym kolesiem który swoje kompleksy przerzuca na innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
to nie jest proste.... nawet nie masz pojęcia co się dzieje w mojej glowie .... nie jestem dzwką, którą swędzi... nawet o seksie nie myslalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
hej... poradźcie coś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
beznadziejnie zapewne.... już nie wiem co mam robić... chcę zapomnieć o tym co się stało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
ale nie potrafię... o matko co ja mam myśleć .... jestem z nizłym szambie... jakby moj narzeczony wiedzial co się ze mną dzieje chyba by mu serce pękło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie twierdze ze jestes dziwka i ze ciagnie cie tylko do lozka ale albo naprawde nie znasz natury ludzkiej albo sie oszukujesz w co watpie. piszesz o pocalunkach jak na ciebie to podzialolo. chyba trzeba byc slepcem zeby nie widziec ze jest to zwykly pociag seksulany a zwazywszy na sytacjie ubrany w ta dodatkowa otoczke ...a bo jestem w zwiazku, a to zakazany owoc, tak sie nie powinno. zawsze ciagnie do nieznanego i ma sie nadzieje ze bedzie super nawet jesli to jest tylko w podswiadomosci. Dziecko, ktore czai sie by zjesc ciastka mimo sprzeciwu rodzicow, im dluzej czeka tez ma motylki w brzuchu, ciśnienie na pecherz i pewnego rodzaju podniecenie, ktore mozna po czesci porownac do podniecenia jakie ludzie nazywaja miedzy sob a chemia. A swiadomosc kary, poteguje cala emocje. I zakladasz ze cos moglo by wyjsc, i pozniej ty albo on sie nagle "zakocha" w kims innym bo np z kims musisz rozmawiac o rachunkach , problemach, o wychowaniu dzieci a tu nagle olsniewa cie czlowiek ktory jakby tych problemow nie mial. Ale masz racje jestem zdradzonym facetem, ale chyba niezbyt beznadziejnym. ( tak mi sie wydaje) ale moze masz racje, zycie jest jedno, moze trzeba ryzykowac, tylko jedno moge ci powiedziec... ryzyko zazwyczaj jest kiepskim fundamentem na ktorym zadko cos da sie zbudowac sensownego. I znam takie osoby co maja 5 razu do roku motylki i sie na nic zdecydowac nie moga. i kazdy motylek to wielka milosc. Parafrzaujac kogos tam Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty. To też nie diabeł rogaty. Ani miłość kiedy jedno płacze a drugie po nim skacze. Miłość to żaden film w żadnym kinie ani róże ani całusy małe, duże. Ale miłość - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze. Takze nie mow o zauroczeniu jako milosci bo ta druga rodzi sie wolno i nie wiele ma wspolnego z motylkami a z troska i checia dobra dla drugiej osoby i walki by zycie bylo latwiejsze ...pozdrawiam...sorka za niepotrzebny wywod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jestes niestabilna uczuciowa i wybacz - infantylna :-( . Pocalowal Cie facet z pracy, a Ty juz nakrecilas sobie " milosc".Jak po takim czyms mozna stwierdzic, ze kogos sie kocha . Ba nawet 2 facetow. Zreszta facet najwyrazniej ma Cie w dooopie , bo nawet nie zapytal Cie, czy ci sie podobalo? Mysle, ze absolutnie powinnas odwolac slub, bo jestes jeszcze mentalnie nastolatka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccggggg.
Sprawdził zes ku R wiszcze i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jubileusz włodka
I tak juz nie będziesz szczęśliwa z narzeczonym wiec lepiej odwołaj zawczasu te drogę do piekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
łatwo wam powiedzieć odwołaj, a to wcale nie jest łatwe. może z tym, że kocham dwóch przesadziłam ale zauroczyłam się w tym koledze... to zauroczenie trwa już niecały rok ... ale nie spotykaliśmy się często więc tak intensywnie o nim nie myślałam ale jak go widziałam to zawsze serce mocniej waliło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
ha... powiem wam coś.... nie zostawię mojego przyszłego męża... chcę z nim być, nie zdradzę go... zmienię pracę jeśli zajdzie taka potrzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tośka...tośka
nie zniszczę sobie marzeń i planów.... nie ma takiej opcji... to był tylko pocałunek pierwszy i ostatni.. zamierzam przy najbliższej okazji powiedzieć mu, że nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×