Dziewczyna nie odpisuje. Chyba zawaliłem na całego.

Znów... W czwartek i piątek byliśmy wieczorem na polu pojeździć na sankach na drodze (jak za starych czasów), oczywiście najważniejsze żeby tylko tobie udało się zjechać na sam dół, inni mają wylądować w fosie. Więc każdy każdego atakował. Ona była w miarę spokojna, mi niestety nie udało się bezpośrednio zmienić jej toru jazdy, ale cóż. Żadko się zdarzało żeby ktoś w końcu nie dojechał do mety. Gdy była na dole dwa razy w nią wpadłem na sankach (oba przez przypadek). Dużo śmiechu i takie tam. Chyba pierwszy raz w życiu zobaczyła jak pale fajkę (pale okazyjnie). Wiem że ona lubi napić sie piwa czy czegoś innego, jej starsza siostra mówiła że nie trzeba ją do tego namawiać. Młodszy kolega opowiadał że kiedyś zabrała mamie papierosy i sobie popalili. Ogółem to wpadam w coraz większą depresje przez to że nawet z nią nie mogę porozmawiać, nawet zwykłe cześć.

Odpiszcie coś. A tak BTW, za dwa tygodnie kończy trzynaście lat, powinienem coś zrobić?

Siema. Wydaje mi się że wszystko wróciło na stare tory, to znaczy stosunki między nami są takie jak dawniej. Po tej krótkiej przerwie znów się do mnie odzywa, znów możemy się razem pośmiać czy cokolwiek innego. Ja dalej "o niczym nie wiem". Ale nie czuje się najlepiej. Ona ma chyba chłopaka...

Mam bliską koleżankę, która jako chyba 12-latka miała kilka lat starszego chłopaka. Jest bardzo dojrzała.

lubi pić piwo. Nie mam więcej pytań. Ten świat już zszedł na psy.

I chuj. Zmieniła dzisiaj status na facebook'u na "w związku". Wcześniej pisała z kloeżanką w komentarzach pod czymś że ma chłopaka i się w nim kocha. A nigdzie nie pisze z kim jest w związku. A bardzo chcę wiedzieć z kim. Można to jakoś sprawdzić?

Dobra, już wiem z kim chodzi, z jakimś cwelem z trzeciej gimnazjum co kiblował...