Czy zwiazalabys sie z facetem ktory nie ma bliskich znajomych?

takich na piwo i nikt do niego nie przychodzi ;-)

nie, wole zwiazek z proboszczem mojej parafii

Nic w tym złego. Nie każdy jest otwarty na ludzi. To nawet słodkie.

tak, lubię odluków, nieśmiałych itp . :)

samotnikiem. ma kumpli ale rzadko wychodzi z domu. czy to robi z niego kogos gorszego? nie

to zależy dlaczego nie ma znajomych

oczywiście, że tak, a czemu miała bym sie nie związać ?

jak najbardziej :) dla mnie to zaleta.

gdzie mam szukac takiej dziewczyny, w bibliotece?

nie powielaj stereotypów, bo daleko nie zajdziesz.

jasne :-D

;-)

tak , choć zawsze miałam raczej towarzyskich facetów .jesli przy tym by potrafił byc zdecydowany mieć swoje zdanie ( nie lubie ,, cieplych kluchów)

bez kitu, z jednej strony kobiety się szczerze przyznają do uległości typu maczo (to chyba trafiony przeciwny biegun dla nieśmiałego odludka) a tu z drugiej strony o - "wiadomo, że tak", "no problem", "pewnie", "to nawet fajne", "lubię kaczkę ze smażonym ryżem". Z tego wniosek jeden: mieć gdzieś takie rzeczy i być sobą. I to etyczne i męskie (a co, nie? walnąć pięścią w stół i powiedzieć "nie będę się w nic przebierał!!! WRauahduahsduha gdzie moje kotlety gfneigjegefge!!!")

:-(

??

gałgan hehehhehehee

Tak. Introwertycy to ciekawi ludzie. Maja czesto swoje przemyslenia.

introwertyków nikt nie chce

;-)

Hmm... Zależy dlaczego nie miałby przyjaciół...