W jakim wieku wasze dzieci zaczęły stać przy meblach a potem chodzić?

starszy zaczal stac przy meblach jak mial 11 miesiecy, sam chodzil jak mial 14 miesiecy. mlodszy stoi, chodzi przy meblach od 10 miesiaca, sam nie chodzi nadal i raczej szybko nie pojdzie. nie spowalniaj rozwoju dziecka! chce stac niech staje, ale samo! nie zmuszaj.

Syn pierwszy poszedl jak mial ok 10 miesiecy a syn drugi ponad 8

Moja stała przy meblach jak miała 9, raczkowała jak miała 8. Teraz ma 11 chodzi, ale tylko za rękę.

ajaja- naprawdę nie znasz dzieci, które szybko zaczynają stawać czy chodzić? w moim otoczeniu takie się zdarzają co nie znaczy że są genialne. mój syn szybko zaczął chodzić przy meblach ale mniemam, że duża w tym zasługa rehabilitanta. długo za to nie umiał siedzieć bez podparcia. Co do raczkowania- dobrze jest jak dzieciaki nie pomijają tego etapu- ruchy naprzemienne potrafią zdziałać wiele dobrego w głowie malucha :) Ale jak dziecko nie raczkuje to dramatu nie ma :)

Kurka---nie, nie mam w swoim otoczeniu dzieci, które tak wcześnie zaczynały stawać i chodzić. Mój mąż zaczął chodzić jak miał 10 mies. - tak przynjamniej wynika z relacji teściowej, i to jedyny taki przypadek, jaki znam osobiście :P Toksyczna Kobita, jesteś bardzo pewna siebie, ale niewiele wiesz. Poczytaj sobie trochę: http://ikepolska.pl/878/kinezjologia-gimnastyka-mozgu-uczenie-sie/#more-878

Nie wszystkie dzieci raczkują, a jak chce chodzić przy meblach to mu pozwól, widać jest gotowy. Mój zaczął raczkować, stać przy meblach i chodzić przy nich praktycznie jednocześnie, bardzo wcześnie.

ajajajniemamjaj-> znam dużo dzieci które zaczynały stawać w wieku 8-10 miesięcy, więc dzieciaki z tego topiku nie są jakimiś cudownymi wyjątkami. A hardcorem jest syn koleżanki, który miał niecałe 9 miesięcy jak stawiał pierwsze samodzielne kroki. Gdybym nie widziała na własne oczy to pewnie bym nie uwierzyła.

ajajajniemamjaj - pewna siebie jestem bo mam praktyczne zetkniecie sie z dziecmi,ktore rozwijaly sie psychoruchowo przeroznie Co do tych badan nowinkowych dot. raczkowania a zaburzenia mowienia to nigdy sie z tym nie zetknelam i nie slyszalam, zas potwierdzam i zgadzam sie z tym ze kondycyjnosc ruchowa jak raczkowanie ma duzy atut w dalszej sprawnosci fizycznej i elastycznej stawów i miesni,o zahamowaniu rozwoju lingwistycznego przez brak raczkowania w tym przypadku nie slyszalam

Toksyczna, to nie są nowinkowe badania, już w latach 60-tych ubiegłego wieku prowadzono rehabilitację osób z lekkim i umiarkowanym upośledzeniem mowy właśnie poprzez powrót do pominiętego etapu raczkowania, całkiem zabawnie to wyglądało jak np. dorosły facet wraz z opiekunem chodzili na czworakach po pokoju jak niemowlaki :D Ale wyniki były spektakularne, jest kilka filmów dok. na ten temat, na Youtube można znaleźć, National Geographic i chyba Planette produkowały coś na ten temat.

ajaja- to nie wyśmiewaj czegoś tylko dlatego, że sama tego nie doświadczyłaś :D dzieci wcześnie wstające to nie są żadne fenomeny :) co więcej- fakt, że dziecko robi coś szybciej nie znaczy, że jest to dobre. Więc sądzę, że nie ma tu powodów do przechwałek czy koloryzowania. Na przykład rehabilitant mojego dziecka kazał je trochę stopować w tych postępach i zachęcać do raczkowania. Tak więc wczesne wstawanie dodało nam tylko roboty. Nie jest więc dla mnie żadnym sukcesem fakt, że mały tak szybko wstał- a więc nie jest to też powód to chwalenia się. Na przyszłość- jeśli Twoje dziecko czegoś nie robiło nie zakładaj, ze to niemożliwe. No i może teściowej też powiedz, że kłamie :D

Toksyczna- faktem jest, że raczkowanie świetnie wpływa na rozwój nie tylko fizyczny ale i psychiczny. Poczytaj o ruchach naprzemiennych i korzyściach z nich . Raczkowanie więc to nie tylko wzmacnianie narządu ruchu

Niektorzy maja problem z tym ze ktos wczesniej zaczal chodzic. Ja chodzilam w wieku 9 msc.i jak sie ostatnio dowiedzialam,takie wczesne chodzenie nie jest wcale dobre bo bardzo obciaza kregoslup. I fakt,duze mam problemy. O pominieciu etapu raczkowania tez cos mi sie obilo o uszy,ale nie pamietam co,wiec do dyskusji wtracac nie nie bede :)

moja stała w łóżeczku podnosząc się i trzymając łapkami poręczy, nóżki miała jeszcze miękkie przy meblach stała mając niecałe 10 m-cy. Raczkowanie to bardzo ważny etap u niemowlaka, moja pod koniec 7 m-ce nieśmiało raczkowała a jak zaczęła to w tydzień szurała po podłodze tak szybko że co chwilę była w innym pokoju zachęcaj go kładź na brzuchu, umieść ulubione zabawki tak, żeby musiał podpełzać po nie, podnoś trochę brzuszek do góry, żeby kolana były pod kątem do przesuwania się, pomóż maluchowi załapać że może sam się przemieszczać i na pewno pójdzie z płatka. I pamiętaj że chłopcy później niż dziewczynki zaczynają robić pewne rzeczy.

moj syn szybko zaczal chodzic jak mial 10 msc,od 7msc raczkowal. Ja podobno tez,ale moj brat za to jak mial 1,5 roku to zaczal chodzic. Ja bym na twoim miejscu pozwolila.

Córka zaczęła stawać przy meblach gdzieś około 10 miesiąca. 11,5 miała jak zaczęła sama chodzić. Syn zaczął stawać przy meblach jak skończył 9 miesięcy a zaczął chodzić samodzielnie jakieś 3 dni przed skończeniem 11 go miesiąca:)

Okiankka- u nas tez bylo zwichniete biodro,gipsy,szyny itp. Teraz corka ma 13 m-cy,zaczela raczkowac m-ac temu. Teraz dopiero pozwolili jej wstawac,jak bedzie chciala. niby probuje,ale nozki sie jeszcze chwieja :-)Ale nie przeszkadza jej to w probowaniu :-) Do chodzenia jeszcze daleka droga. Wiec nie tylko ty sie smucisz ze dziecko unieruchomione musi byc :-( bedzie dobrze :-) a i moja dziecina,tez miala ciasno w brzuchu,bo ja drobna jestem,a ona byla duza i chyba dllatego bioderko sie zle wyksztalcilo. a co do wczesnego chodzenia,siostrzeniec smigal sam jak mial 9 m-cy,ale on zawsze byl taki chudziutki,ruchliwy,wszedzie go bylo pelno. Za to jego siostra,taka grubiutka i troszke bardziej leniwa :-) zaczela chodzic gdy miala 14 m-cy. Dzieci sa rozne.

stać przy meblach zaczęła około 9 msca a chodzić samodzielnie bez trzymania za ręce jak miała rok i 2 tygodnei

ze Twoje dziecko zaczęło chodzić w wieku 7,5 miesiąca każde dziecko jest inne i różnie to bywa więc bardzo możliwe ale nie opowiadaj głupot, że mnóstwo dzieci zaczyna chodzić w tym wieku, bo to totalna bzdura generalnie dzieci zaczynają chodzić mniej więcej około pierwszego roku życia (tak przeciętnie), a takie maluchy 7,5 miesięczne chodzące to ewenement ja osobiście nie znam żadnego dziecka, które zaczęłoby samodzielnie chodzić w tym wieku, bo rozumiem, że mówisz o samodzielnym chodzeniu

Dziękuję za wasze wypowiedzi:) Naprawdę są pomocne...

Do ""Toksyczna ja nie watpię ""-ojj kochana, nie pisalam nigdzie, ze mnostwo dzieci zaczyna w tym wieku chodzic, jak tutaj mi zarzucasz, lecz stwierdzilam, ze niejedno dziecko w tym wieku zaczyna chodzic...niejedno to znaczy ,ze nie tylko moja jedyna na calym swiecie, ale osłowo "niejedno" ma sie daleko do okreslenia "mnóstwo" Kurtka bez pazurka dziekuje , rozumiem to co napisalas o raczkowaniu,o ile wiem ze na rozwoj psychiczny raczkowanie wplywa korzystnie to jak wczesniej napisalam,nie slyszlaam o wplywie na mowe,ale ok

7 mies raczkowac wtedy rowniez stac jakos 8 a 9 -10 chodzic

raczkowac-6,5m, stawac przy meblach-7, chodzic przy meblach 7,5, chodzic sama (bez pomocy od razyu podkreslam ze nigdy jej na sile nie stawialam na nozkach itp) 8 miesiecy 3 tygodnie i 1 dzien. Wstala i poszla. Dziwnie to wygladalo bo corka do 1 roku zycia byla malusia...

moja córka zaczeła raczkować jak miała 8 miesiecy, teraz ma 9 miesiecy chodzi trzymajac sie mebli

ajajajniemamjaj "Są różne opinie co do raczkowania. Podobno pominięcie tego etapu przez dziecko może skutkować gorszym rozwojem ośrodka mowy." Moja corka ma 6 lat i do tej pory mowila pieknie bez zadnych wad. Ostatnio zaczela robic pauzy w srodku wyrazu i w zdaniach. Logopeda pytala czy corka raczkowala. Powiedzialam, ze nie. Podobno moze miec to wplyw...

synek zaczął raczkować jak miał 7 miesięcy i 3 tygodnie a 2 tygodnie później zaczął stawać. Dla mnie to był szok, myłam podłogi więc dałam go do łóżeczka. Nagle słyszę ryk okropny, lecę a on stoi i płacze bo się wystraszył i nie potrafił usiąść :) chyba dla niego to tez było zaskoczenie :) od tamtego czasu staje ciągle i przy wszystkim. Aktualnie ma 9 miesięcy i chodzi ładnie przy meblach. Nie próbuje go stopować ale też nie zachęcam. Uważam, że powinien się rozwijać w swoim tempie :)

Moje szybko nauczylo sie chodzic a teraz stoi ciagle przy barku z %