Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fantasmagorie

Czy ktoś mógłby ze mną pogadać?

Polecane posty

Gość chce mi się gadać
Każda sytuacja, w której dochodzi do zdrady jest wytłumaczalna. Nie ma takiej, której nie dałoby się wytłumaczyć. A jaki masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mala dzintara
nic nie usprawiedliwia zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morgardo dryff monst
Znalazłyby się okoliczności, które tłumaczą, może i nawet usprawiedliwiają, ale nie może to być alkohol, chętka na odmianę itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko
Zdradę usprawiedliwiają tylko ci co sami zdradzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot_,_ Sylwester
http://www.polskatimes.pl/artykul/447142,cheney-tortury-na-przesluchaniach-uchronily-londyn-przed,id,t.html?cookie=1 poczytaj i postaw sie w roli osoby dotknietej "wzmocnionymi technikami przesłuchań" jak mawiają ci którym sie wydaje... znasz swoje granice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morgardo dryff monst
Mam bardzo określone poglądy polityczne i gdybym uznał za konieczne, w specyficznych, wojennych wręcz okolicznościach, że trzeba torturować mojego wroga, to trudno, chociaż przyznam, że ja tego na filmach nie lubię nawet oglądać, co dopiero robić. Jednak bywa tak, że trzeba posuwać się do takich środków, chociaż te refleksje Cheney, gdyby miał łeb na karku, zachowałby dla siebie, bo generalnie tortury to rzecz nie do przyjęcia. Gdyby administracja Clintona stanęła na wysokości zadania, to nie doszłoby do takiego wzmocnienia radykałów islamskich i wiadomych tego skutków. Afganistan należało zająć, nim talibskie czołgi wjechały do Kabulu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro_KURY_tor
nie wiesz co by wyszlo a co nie wyszło, bo post factum każdy jest mądralą troche pokory :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greeeeeen sheeeeep
zdrada to zawsze skutek nie przyczyna i składa się na nią trochę czynnikiem- zarówno obiektywnych jak i subiektywnych i każdy indywidualnie musi sobie odpowiedzieć czy jest w stanie wybaczyć zdradę nikt za nikogo nie odpowie bo nie jest się tym kimś można wczuć się w czyjś stan, ale nigdy nie jest się nim, z jego wyborami, sytuacjami itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×