trudna decyzja

przez pewne źróla odkryłam że na boku mój ukochany spotyka sie dziewczyną..nawet nazywa ja swoją dziewczyna..dodam nie pierwszy raz..takie coś..przebaczam i przebaczam..teraz pytałam rozmawialam on nie przyznaje sie..i tak udaje i robi zebym sie nie domyslala dokad idzie i z kim..a mieszka 250 km..teraz postanowilam zerwać bez kłotni tłumaczeń.. terazx spedza znowu z nia wieczor mi nabajerwował..udałam ze łyknełam ta..ale dojrzewam do twgo zeby powiedziec mu zegnam..kocham go ale juz mnie tym kończył..pieknie kłamie w zaparte

popieracie ta decyzje?..siedzę cicho bo klocilam sie o nasze spotkania..o czestsze rozmowy..ilesz mozna walczyc

ludzie sie nie zmieniaja. pognaj go

myślisz..to jest jego 5 raz o ktorych wiem.niekoniecznie bzykanie ale całowanie albo i wiecej na 3 lata bycia razem..dzisiaj napilam sie piwa i jak sie zaczełam zegnac w sobie to poczulam wolnosc i on zadzwonił ale po to zeby miec alibi przed basenem z nia..a potem razem wieczor jesli na basen na 18.00 to spoojnie o 20.00 powiniem byc z powrotem a nie 22,30

cwaniak dzwoni jak idzie na randkę z nią..a potem i tak nie odbiera przez kilka godzin..podając kretyńskie wymówki..to dało do myślenia..bo jeśli tylko wyjscie koleżeńskie to by odbierał telefonu..siedzę teraz pije piwo i myślę jak się roztać..on pewne tuli sie do innej a ja go kocham ..to absurd jakiś

Na Twoim miejscu już dawno bym go zostawiła, na co by mi był facet który mnie oszukuje. Bez sensu taki związek

według nie go jak 3 minuty pogada przez telefon to powinnam być zadowolona...wielka łaska..chce zebym była uspokojona..zadzwonił..ale jakby był z nia to i tak by nie odebral telefonu gdy zadzwonie..masakra...ma mnie za idiotke..wielki cwaniak..a tak go kocham co mam robic?

milosc to tylko stan umyslu, a ludzie sa tylko ludzmi, wiem jak to boli,ale na dluzsza mete to niema sensu, nie obrazajac nikogo, ale kurwa zawsze bedzie kurwa,.... zdradzil? zawsze bedzie . twoje zdrowie. ja pije tyskie

pokłocilam sie z przyjaciólka..nie odzywa sie do mnie..że nie zrywam z nim..bo strasznie mnie kreci..nawet dowiedzialysmy sie ze swoim kolezanka mowi ze nieejstesmy para poprostu..że na fb to moje linki..a on nie ma serca tego kasowac ..takie coś gada zwyklym kolezanka

tak to powiem ci to...mam ta ..ale umawia sie z 3 jeszcze i 3 mowi ze sie nie caluje wogole..umawia sie z 3 laska..po co ma az 3?

wiem że się nie kochał z nimi ..ale calowanie..dzieki za artykul..czytam

kochana nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz ?

hiszpan....pije z tobą

potrzrbuje waszych słów..bo boje sie to zrobic..zerwać..

on myśłi ze nic nie iwem..że uspokoji mnie 3 minutowym telefonem potorym przepada na conajmniej 5 godz..to trwa od 19.01..a ja juz wywęszyłam..znam go jak psa

Faceci są dziwni, każdy z nich jest ulepiony z jednej gliny. Nie wiem co oni mają w głowie, a te głowy to mają tylko między nogami. Bardzo rzadko można znaleźć normalnego z którym będzie się żyło normalnie. Rzuć go bo bez sensu takie życie, takie jest moje zdanie

zdrowia, za wszystkich oszukanych, za wszystkie zlamane serca

mandarynka?! nie wszyscy sa tacy sami

[rzeczytałam artykul..i mysle ze to że dziala w ukryciu i mysli ze nie wiem..rozgrzesza go..poza tym szuka innej bo mam chuć...i pociaga go nowosc..czytałam inne punty sie nie zgadzaja..ale wyraźnie te

masakra..seks mamy super..jest przeszczesliwy ale to 250 km..i ma ochote sobie tą..albo mnie zostawi jak bedzie pewien jej uczuc ..nie wiem ale myśle że chodzi o te punkty co napisalam wyzej

hiszpan, zdania nie zmienię. WSZYSCY, może na pierwszy rzut oka tego nie widać ale z czasem to wychodzi

zdrowie hiszpan..pijemy za zakochanych nieszczesliwie..oszukanych i potajemnie oklamywanych

olej go

mnie dziwi że baby łykaja ten bajer ze moje bycie na stronie fb jako w zwiazku z nim to przeszłosc..przecież nie wisialabym ze zdjeciami na fb byłego chłopaka i na dodatek ze statutem w zwiazku..a żadna laskja nie zapyta mnie ..tylko wierza mu ze jest wolny

m............ moze zle trafiasz

a ja niemam fb wiec niemam problemu

Faceci to egoiści, myślą tylko o sobie. Mili są tylko wtedy kiedy chcą seksu

narod wspanialy, tylko ludzie kurwy.. taka mala riposta

Jestem z jednym od 5 lat i poznałam ten gatunek (męski) w całości

nie bede Cie przekonywal, ale naprawde sa fajni i dobrzy faceci, niewiem na kogo wczesniej trafialas.... a sex to nie wszystko