Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tosiaaaa

Czy zdecydowac sie na dziecko?

Polecane posty

Gość Goede mesje
tak to sie pojawia burza hormonalna po pierwszym dziecku :p znam wiele kobiet ktore zaraz po pierwszym zdecydowaly sie od razu na drugie chyba nie byla to do konca trzezwa decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sesenka
tosiaaaa to nie jest ból, raczej czasami nieprzyjemny dyskomfort przez co nie da się usnąć :) jednak bólem tego nazwać nie można. Ja jeszcze porodu nie przeżyłam (2 miesiące mi zostały),ale mimo to wiem,że będę chciała mieć drugie dziecko. tosiaaaa a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
wlasnie o to mi chodzilo ze czasami za kobiete decyduja hormony, nie jest ot rozsadna decyzja, bo kto by sie swiadomie na to wszystlko zdecydowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noionateż
wiecie, może to właśnie to, taka burza hormonalna po pierwszym dziecku :P po prostu każdy dzień wydaje mi się taki wyjątkowy i fajny, odkąd mała jest na świecie. mimo że nie śpię zwłaszcza ostatnio po nocach :P ale tak sobie myślę że fajnie byłoby właśnie przeżyć to wszystko na nowo, no i w 4 byloby weselej... sama mam rodzeństwo i nie wyobrażam sobie życia bez nich, to ogromne wsparcie, jesteśmy przyjaciółmi i chciałabym by moja córka też mogła tak kiedyś powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
mam 26 lat wiec malalata nie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noionateż
tosiaaa, czasem nie warto brać tak wszystko na rozsądek, trzeba posłużyć się też troszkę odczuciami, intuicją... :P choć powiem że rzeczywiście, macierzyństwo powinno być jednak świadome, bo jeśli rodzice później żałują dziecka... to po prostu szkoda dzieciaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
dlatego wlasnie ze jestem w takim wieku to mysle ze jak teraz sie nie zdecyduje to pozniej juz bedzie za pozno i wogole ;/ a jak sie zdecyje a bedzie bardzo zle to wszystkie moje zale wydauje na mezu i to nas pograzy . nie wiem naprawde co mam zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogow
Tabletki przeciwbólowe mozna brać np apap więc po co piszesz ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
noionateż to jest tak wazna decyzja ze nie umiem zostawic tego intuicji, hormonom czy innym cholerstwom , ja nie umiem tak bez przemyslenia wszystkiego za i przeciw powiedziec sobie ze jakos to bedzie bo uwazam ze pozniej sama bede sobie winna jak bedzie zle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falista sukieneczka
ja jestem w Twoim wieku co wiecej moj partner jest 10 lat starszy on gotowy na rodzine , mi ona nie w glowie boje sie tego co ty i jak na ten moment nie czuje ze warto by bylo tak sie poswiecic wiec bede czekala moze pewnego dnia wtane i swteirdze ze posiadanie dziecka jest wazniejsze niz moje cialo i bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
apap????? tobie pomaga? bo mi nie . apap to dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
czuje taka presje ze nawet nie macie pojecia. glownie ze strony meza bo chce zeby byl szczesliwy ;(((((((((( tylko ze jezeli ja po ciazy i porodzie nie bede szczesliwa to on tez nie bedzie :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz wypowiedziec chce sie ja;))) Witajcie mam 3,5 roczna córe:)) sliczna po mamusi zreszta. Jak sie okazało ze jestem w ciazy płakałam jak bóbr;) bałam sie ze sobie nie poradze, bałam sie porodu, sama nie wiem czego;) Okazalo sie ze ciąza jest zagrozona. Wiec banie sie o siebie jakos zeszlo na drugi plan, bałam sie o tą kruszyne;) które we mnie rosła. Całą ciąże musiałam lezec. 8,5 miesiąca !!! ja z adhd;))) Bole brzucha, skurcze, tabletki na podtrzymanie to byla codziennosc. szpitale, badania co 7-10 dni. Wreszcie nadszedl upragniony termin- termin porodu. ciaza byla zagrozona, dziecko nie chcialo mi pomoc wiec sie skosnie ulozylo. Po 9 miesiacach cesarskie ciecie. strach o siebie, o dziecko. haha. Moje malenstwo urodzilo sie i to byl najpiekniejszy dzien w moim zyciu. Potem jeszcze byly popękane, bolące sutki. 33 miesiaca karmienia piersią i 3 lata nie przespane. ale to wszystko znika, jakos sie zamazuje jak patrze na tą małą istotke ktora spi a w ciągu dnia patrzy na mnie i mowi : wiesz mamusiu jestes moją psyjaciólka i bardzo cie kocham. !!!! I jeszcze jedno. To wszystko nie rzuciło cienia na moją drugą ciąże. Bardzo chcialam miec drugie dziecko. Kiedy okazalo sie ze jestem w ciązy płakałam z radosci. Niestety okazalo sie po 10 tygodniach ze ciąza obumarła i dzis mija rowno tydzien od zabiegu łyzeczkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
chce miec dziecko z nim ale chcialabym ominac ciaze, porod i karmienie piersia. prosze nie osadzajcie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falista sukieneczka
moj nie wywiera presji pow ze poczekamy i zobaczymy mimo ze ma juz pod 40stke ! powiedzialam mu ze za jakies 4,5 lat mozemy sie postarac z cicha nadzieja ze bede czula instynkt ! nie daj sie presji bo nieszczesliwa mama to nieszczesliwe dziecko !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
boje sie ze za 10 -15 lat bede miala ogromne wyrzuty sumienia ze nie zrobilam tego dla mojego meza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
Falista sukieneczka czyli twoj maz juz moze miec jakas nadzieje ze jednak bedzie mial dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falista sukieneczka
kazdy rok przynosi nowe emocje i zmiany skad wiesz moze za rok, dwa zmieni ci sie zdanie?? ja na to licze bo powoli zaczynam sie do dzieci przekonywac, wczesnije od nich uciekalam -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej dziewczyny, ale to nie jest tak ze najpierw masz instynkt;) tak przynajmniej mi sie wydaje ze nie ma;) ja tak przynjamniej nie mialam ;)) najpierw zaszłam w ciaze, potem czas ciąży - przygotowanie sie do roli matki, poród- dziecko. Jakos instynkt sam przyszedl. Tak mi sie przynajmniej wydaje, Nikt was nie ma zamiaru oceniac;) przeciez to wasze zycie. Ciąze i poród tez bardzo chetnie bym komus innemu oddała np mezowi, ale karmienie piersią juz nieeeee ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
wiesz u mnie z dziecmi nie ma problemu bo nie uciekam od nich i napewno swoje dziecko tez bym pokochala. jednak cos innego jest duza przeszkoda, dla mnie nie do przeskoczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evaaaaaaa
Moja ciąża przebiegła bez komplikacji , bez wymiotów i innych atrakcji aż do 7 miesiąca :) . Odkąd weszłam w 7 miesiąc ciąży odczułam na kręgosłupie ciężar dziecka i całego brzucha , zrobiły się problemy natury kosmetycznej a w 9 miesiącu dorwał mnie nerw kulszowy i tyle :). Męczyłam się kilkanaście godzin z rozwierającymi ale cóż, no tak a nie inaczej poród wygląda . Jak jż osiągnęłam to rozwarcie to okazało się że nie urodzę bo jestem za wąska i będzie cc . Cesarka przebiegła piorunująco szybko, bez komplikacji i bólu (wiadoma rzecz) a po operacji bolała rana i przez pierwsze dni ciężko było wstać i siadać . Tyle. Oczywiście z tym brakiem odpoczynku po ciąży i porodzie to prawda ;D. Dziś mam dwuletnią córkę i wiem ile pracy kosztuje samodzielna (bez pomocy) opieka na niemowlęciem i dzieckiem (od samego początku) . Niestety dziecko to nie tylko radość i przyjemność , to jest praca. Ja już zdecydowałam się na drugie , pomimo tego wszstkiego ale się nie udało i poroniłam , niestety . Co do pogryzionych brodawek sutkowych podczas karmienia. Ja takowych nie miałam . Nigdy nie popękały mi brodawki, nie czułam bólu podczas karmienia. Ani razu. Wszystko kwestia dobrego naciągnięcia i uelastycznienia brodawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falista sukieneczka
szczerze to zrywalam z nim 2 razy z powodu dzieci wlasnie, jak widziaial jak sie smutny robi jak widzi swoich znajomych i rodzentswo z dziecmi raz zerwalam bo nie chcaialm go tego pozbawiac a drugi raz jak byl smutny bo jego ex ktora nie chciala dziecka zaliczyla wpadke, przemyslalam wiele, porozmawialam z nim i chyba fajnie miec cos tak wpolnego i niepowtarzalnego taka czastke was obojga :-) moj moze miec nadzieje na 1 dziecko bo na wiecej pewnie sie nie zdecyduje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
ale ja nie boje sie nie bede miala instynktu. tylko ciaza i porod moga stac sie horrorem i rzeznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaksjA
Jeżeli jakiś procent Ciebie się waha, to słuchaj tego %. Ja zdecydowałam się na dziecko własnie zagłuszając to co podowiadało, że nie.. I żałuję niestety. Tylko co z tego. Ciążę miałam cudowną, bezobjawową. Rodzić nie chciałam siłami, wiec miałam CC. Po tygodniu karmienia krew mi się lała z sutków.... wiec zrezygnowałam. Więc niby wszystko proste.. Najgorsze jest to, ze dziecko zabrało mi całkowicie moje marzenia i pasje.. mając dzieko nie mogę robić tego co robiłam do tej pory. Nie umiem się z tym pogodzić. Wiem, ze to nie jest wina dziecka, wiec robię dobrą minę do złej gry, ale czy to o to chodzi w macierzynstwie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falista sukieneczka
jest wiele hitrorii kobiety czasami umieraja rzy porodzie cierpia w ciazy...po ciazy i ciezko jest sie samej zaakceptowac z ta obwisla skora, rozstepami, okropnymi piersiami (sama jak widzialam je i jak sutki wygladaja to sie zniesmaczylam) jak bedziesz w 100% gotowa na najgorsze i to nie bedzie mialo dla Ciebie znaczenia to wtedy sie decyduj, jak na razie to mnie przeraza za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaksjA
ja instynktu nie miałam... wszyscy mówili, ze przyjdzie sam, nie przyszedł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
kaksjA 90% jest na nie ;/ a te 10% to potrzeba mojego meza ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaksja a jakich pasji nie mozesz rozwijac przez dziecko ??? ile dziecko ma lat ?? miesiecy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
dokladnie kobieta cierpi w ciazy , przy porodzie i po ciazy. moze jednak mam takie przeczucie zeby tego nie robic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiaaaa
kaksjA wiesz jak nie masz instynktu to wspolczuje ci bardzo. jezeli moge zapytac czy jestes z ojcem dziecka i czy jest wsparciem dla ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×