Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jejeje85jejeje85

Moja teściowa mnie wykańcza !! Pomocy :(

Polecane posty

Gość jejeje85jejeje85

Muszę się wygadac bo nie wytrzymam. Mąz pracuje do późna, teściowa mieszka kilka ulic dalej. Oczywiście codziennie do mnie przychodzi, tzn do wnuczka. Kiedy mnie nie ma, dzwoni potem do męża i się pyta gdzie ja ciągle szlajam. Poza tym traktuje tak moje dziecko, jakby chciała mu zastąpic matkę ! We wszystko się wtrąca, jak skończył 3 miesiące kupiła mu zupkę w słoiczku i od razu chciała mu podawac. Raz jak zmieniała mu pampersa zaczęła łaskotac go i całowac po brzuszku a potem po genitaliach !!! czy to jest normalne ??? Ciągle chce po niego przychodzic i zabierac go do siebie do domu. Jak go bierze na ręce to nie chce mi go oddac, nawet kiedy mały płacze wniebogłosy ona na siłę go nosi chodzi po pokojach jak poparzona mimo że to nic nie działa a mały zanosi się płaczem :/ Jak zabrąłam synka do moich rodziców na 3 dni i wrocilam ona przyszła i mi zrobiła awanturę że jak śmiałam go zabrac. Obrabia mi tyłek przed swoją rodziną, że mam paskudny charakter i wiele rzeczy. Wiem to od jej drugiej synowej, bo mi mówiła,teściowa przy niej jedzie na mnie a przy mnie na nią. Już mam tego serdecznie dośc !! Czasem mam ochotę rzucic to wszystko zabrac dziecko i wynieśc się gdzieś daleko żeby nie miec z nią kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska ładna z bytowa
aj tam musisz mieć więcej woli walki z teściową jak zabierze dziecko na ręce to krzyknij na nią, zeby ci oddała zwyzywaj ją, nastrasz i bedzie ok ostatcznie popchnij ją u mnie tak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokonaj ją jej bronią,albo bądź sobą i nie daj się. Gdybyś była mną to pewnie już byś miała drzwi zamknięte dla teśiowej i trzy wściekłe psy biegające po posesji i nie cierpiące teściowych:D ale ja nie mam teściowej i nie dlatego że ją psy zerzarły,nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taaaaka zlaaaa...
Moje zdanie jest takie,że Twoj maz powinien pogadac z mama,powiedziec stanowczo,ze nie podoba mu sie takie zachowanie,i ze jak nie przestanie sie tak zachowywac,to zeby przestala przychodzic do Was. Maz musi z nia porozmawiac, nie bylam w takiej sytuacji gdyz z mezem nie mamy jeszcze dzieci,a z tesciami mam bardzo dobry kontakt, wspaniali ludzie... ,ale jednak wydaje mi sie,ze gdybym miala taki problem powiedzialabym mezowi by porozmawial z mamusia i powiedzial jej konkretnie... nie moze byc tak by "babcia" zabraniala Ci wyjezdzac z dzieckiem,czy tez nie chciala Ci go dawac, po drugie jak tesciowa zawita,i bedzie obgadywac "druga" synowa,powiedz,ze nie chcesz rozmawiac na jej temat,ze Ciebie to nie obchodzi,ze bardzo szanujesz ta dziewczyne, lubicie sie i nie chcesz uczestniczyc w takich rozmowach poza jej plecami,ze jak cos do niej ma niech idzie i jej to powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejeje85jejeje85
Żeby nie było ja jej na to wszystko nie pozwalam, nie daje jej zmieniac pampersa po tej akcji z całowaniem, nie daję jej go karmic, jak nie chce oddac z rąk małego to sama podchodzę i zabieram z tym że ona go tak mocno wtedy trzyma jakby chciala się szarpac, nie pozwalam też zabierac go jej do domu. ale co z tego, i tak jest wkurzająca tym co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika.l
Kurcze co z tymi babciami-teściowymi. Moja teściowa nic się nie interesuje wnukiem. Na pierwsze urodziny nie przyszła....jedna za bardzo, druga w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje zdanie jest takie,że Twoj maz powinien pogadac z mama,powiedziec stanowczo,ze nie podoba mu sie takie zachowanie,i ze jak nie przestanie sie tak zachowywac,to zeby przestala przychodzic do Was. x dokladnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejeje85jejeje85
tylko ze kiedy na prawdę przydałaby się jej pomoc to wtedy nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynaaa20
Też uważam, że Twój mąż powinien postawić sprawę jasno. My niestety zawsze będziemy na przegranej pozycji, ponieważ zabraliśmy jej ukochanego synka. A co do obgadywania Cię do Twojej szwagierki, czy ona wie, że również obgaduje ją do Ciebie? Może zróbcie małą prowokacje? Nie wiem, niech Twoja szwagierka schowa się i wyjdzie jak Twoja teściowa w najlepsze będzie obrabiać jej dupę? Albo nagraj ją na dyktafon? Jest teraz bardzo dużo możliwości.. I pamiętaj! Bądź silna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×