Spuchnięte, opadające powieki

Kiedyś - jeszcze jakieś 5 - 6 lat temu moje oczy miałam ładne, takie lekko "kocie" :) Z biegiem czasu, pewnie przez to, że się starzeję, zmieniły swój kształt. Często są opuchniete i zewnętrzne kąciki mi opadają.. Zdaję sobie sprawe, że swoje tez robią długie godziny przy kompie oraz noszenie soczewek kontaktowych. Jestem już dobrze po 30tce. Żeby skorygować trochę moje ubytki makijażem, staram się robić kreskę, żeby podciągnąć kąciki ku górze, ale nie wychodzi to najlepiej, a raczej - w ogóle nie wychodzi. Bo jak namalować tzw "jaskółkę" na opadnietej powiece? Tragedia, wychodzi jakiś szlaczek :O. Co polecacie? Jakieś okłady?

olejek arganowy dobrze dziala na skore, szczegolnie wlasnie juz taka dojrzalsza :) i masaze skory, dbanie o to by nie naciagac jej za bardzo np przy zmywaniu makijazu. stosowanie delikatnych rzeczy. a jak jestes opuchnieta rano to pomysl o tym, czy sie dobrze wysypiasz i czy nie zatrzymuje sie woda w organizmie

okłady z herbaty krople do oczu krem na powieki a może cię coś uczula?i puchną?

na youtube dot. makijażu opadającej powieki. Ale takiej kreski, o której mówisz - już nie namalujesz, może tylko pogarszać wygląd, bo będzie ciążyć do dołu.

Ja polecam chłodne okłady :) Lub wszelkie kulki pod oczy trzymane w lodówce. Osobiście nie stosowałam takiej metody ale moja współokatorka bardzo chwali tą metodę :)

Filmiki oglądałam, nic ciekawego. Olejek arganowy, czytałam, że cięzko dostać "oryginalny" Krople, ok ale jakie? Bo szukałam w necie i nie mam pojęcia, które wybrać. W tym momencie od kilku dni uzywam wit A+E pod oczy, mam tez krem z eveline. Kiedyś długo używałąm żel pod oczy z arniką z flos leku, ale oczy chyba przyzwyczaiły się do niego, może warto do niego wrócić - i oczywiście trzymałam go w lodówce :) Kam, o jakie kulki chodzi? Nie wiem czy coś mnie uczula, zamówiłam właśnie inne soczewki i płyn do nich, niż te które kupuję od lat. Może w tym tez tkwi problem? Jeszcze jakieś rady? :)

podbijam :)

Może jakieś okularki żelowe?

nic nie poradzisz - oprócz operacji.

Na operację mnie nie stać, zresztą bałabym się takiej ingerencji chirurgicznej w okolicach oczu.

Kup sobie porządny krem i serum pod oczy, które lekko napną skórę. Cudów niestety nie zdziałają, bo to tylko kosmetyki, ale poczujesz się lepiej. Ja używam teraz serum Pat&Rub, które ma w składzie m.in.kwas hialuronowy. Fajne jest, bo wygładza skórę, co ułatwia makijaż. Druga sprawa - przy opadającej powiece dobrze jest podkreślić/od nowa wyrysować "załamanie" powieki przy pomocy matowego cienia w naturalnym kolorze. Najlepszy będzie kolor taupe. Będzie udawał światłocień i optycznie "otworzy" oko.

Hm, mogłabyś coś więcej o tym serum napisać, proszę?. A z tym jasnym cieniem to nie za bardzo zrozumiałam jak to pomalować. I naprawdę nie wiem, czy chcę "otworzyć" oko, gdyż mam naprawdę duże oczy :) Chodzi mi tylko o podniesienie powiek nad zewnętrznymi kącikami..