chętnie oddam kilka rzeczy potrzebujacej mamie

Oddam kilka rzeczy po.moim synku ciuszki sa od 0-12 kilka par butów kurtka na zime czapki kombinezony oraz 2 paczki pieluszek 1 i paczke 3 mam też wózek 3w1 chętnie podaruje mamie potrzebujacej szczerej. W rodzinie nikt nie spodziewa się dziecka znajome nie chcą używanych a w przykościelnym karitasie przychodzą kobiety które mają kasy w brud a ksiądz nie odmawia. Ciuszki sa większośći nowe Niektóre były kupione używane. Jeśli ktoś udowodni ze jest potrzebujacy podam maila a tam resztę formalności.

źle trafiłas, tutaj matki mieszkają w willach, ich mężowie zarabiają miliony, one są piękne, gotują z warzyw eko i wózki mają za 5 tys :)

złe forum Mój nie zarabia milionów, więc nie pakuj wszystkich do jednego worka.

Z warzyw eko gotuję,bo mam ogródek :-)

w sumie to sie zgadzam z j/w :))

Tylko dzisiaj tyle oszustów chciała bym pomóc jakiejs mamie i jej dziecku bo sa dobre kobiety które ostatnia złotówke wydadzą na swoje dziecko a nie.na wode czy inne używki tylko.różnie bywa w życiu dzisiaj ktoś będzie potrzebowal pomocy jutro ja a kiedy.mam to chciała bym pomóc

A co do wózka mój nie był za 5 tys troszkę troszkę tańszy ale syn e nim.jeździł i nic mu do tej pory nie jest więc swoją rolę spełnił chyba wzorowo

mówili.na.nią.słońce. ,,różnie bywa w życiu dzisiaj ktoś będzie potrzebowal pomocy jutro ja a kiedy.mam to chciała bym pomóc" Na to bym nie liczyła.Kiedyś bardzo dużo pomagałam. Moja mama zawsze twierdziła,że przesadzam z tą pomocą i któregoś dnia oddam w końcu ostatnie majtki. Niemal wykrakała. Kiedy mi się noga powinęła nagle zniknęli wszyscy przyjaciele, nikt już nawet nie wpadał z wizytą jak dotychczas. Zostałam sama. Teraz kiedy w miarę uporządkowałam swoje sprawy pseudo-przyjaciele wracają powoli, dzwonią.Ale ja już nie chcę takich przyjaciół i daję im to jasno do zrozumienia,że ja już im w niczym nie pomogę.