Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lola**

upierdliwa siostra Męża-jakie macie sposoby?

Polecane posty

Gość Lola**

w skrócie przybliże temat: starsza siostra Męża - panna nierozumiejaca ze CHCEMY byc we dwoje a nie troje, dzwoni i wpycha sie między nas ile wlezie a jej nachalnosc nie zna granic, interesują ją wszystkie nasze sprawy w szczegółach, mam jej serdecznie dosc ale niestety Mąż zgadza sie na większość jej pomysłów bo jest mu jej szkoda i to jest argument nie do przebicia.Jeszcze nigdy nie było sytuacji ze my ja do siebie zapraszamy bo zawsze to ona mowi kiedy i o ktorej przyjdzie i nawet ten fakt ze z naszej strony nie ma inicjatywy w jej kierunku nie daje jej do myslenia.Wkurwia mnie to coraz bardziej,ale nie mam jak z nią pogadac bo ona nawet nie jest świadoma ze mogłaby nieco wyluzowac.Moje rodzenstwo mi powiedziało ze jedynym sposobem na nią jest "widok mojego szczęścia z mężem" no i jakis stały związek w jej zyciu ale to raczej niemozliwe przy jej charakterze.Czy macie tez takie sytuacje rodzinne i jak sobie z nimi radzicie błagam podpowiedzcie bo mnie krew zalewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola**
no nie mowcie ze nie macie takich sytuacji ze ktos sie wam wpieprza w zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewfwegfweg
nie nie mamy, bo jesteśmy dorośli i potrafimy dbać o swoje szczęscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola**
jasne madralo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z nia i tyle. Jestes dorosła, to tak sie zachowuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze powiedz jej wprost z
zeby sie zapowiadala jak przychodzi i moze dosadniej troche zeby przestala sie wtracac w wasze zycie i zajela swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewerwqerwq
a ile ta siostra ma lat? co znaczy ze szkoda męzwoi jej? w sumie sie nie dziwie ale ustal z mezem ze 1 dzien w tygodniu albo 1 dzien na 2 tygodnie spedzacie z nią, i zeby nie wszytsko jej mówił bo jestescie małzenswem i zapytaj czy jemu było by miło gdbys o waszych sprawach gadała na lewo i prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewerwqerwq
a czemu jak ona dzowni i mowi ze bede tu i tu nie powiecie ze macie inne plany? wiem zaplanuj cały czas dla siebie i meza. Kup 2 bilety do kina, zamów stoil w kanjpie dla 2 osob. idzcie do znajomych. zaaranzuj popoludniowy seks zanim bedzie jej telefon, kup 2 bilety do teatru. zrob obiad dla 2 osob nawet ejsli ona przyjdzie. mowcie ze macie inne/swoje plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola**
wiecie co znaczy ze Mężowi jej szkoda? to ze ona nie ma swojej rodziny (tzn ma niby jakiegos faceta o ktorym rozmawiac nie wolno bo to luzny zwiazek itd) no i z tej racji my mamy ulegac wszystkim jej zachciankom, rozumie jakby była nastolatka i wydzwaniała do nas tak jak to robi z haslem "ze sie nudzi wiec przyjdzie w czwartek o 16) ale ona ma 34 lata (my po 29) no to sory co mnie to obchodzi jak se zycie układa.Zawsze przepytuje Męża ze wszystkich naszych spraw a o sobie nic nie mowi (bo nie ma co), nie jestem wredna i tez mam zonatego Brata i rozumie wszystko,ale wiele razy probowałam z nia rozmawiac albo ja po prostu zrozumiec ale to jest niemozliwe zwłaszcza ze Mąż tak sie przyzwyczaił do jej zachowania ze praktycznie nie widzi problemu (choc czasem stanie na wysokosci zadania np jak bylismy na wigili u tesciow a potem mielismy isc do mojej rodziny a ona 5 razy jak dziecko "nie iddzcie" to Mąz po prostu wstał i powiedział "wychodzimy",wogule ona nie czuje ze my mamy 2 rodziny a nie tylko ją na glowie,kiedys ja miałam pogrzeb ze swojej strony,zmarła mi bardzo bliska ciocia i potrzebowałam wsparcia męża i troche spokoju a ta dalej swoje zeby sie spotkac bo jej sie nudzi,zero kurwa zrozumienia,zero granic,ja wogule nie rozmumie jak mozna byc tak nachalnym i upierdliwym i miec taki brak wyczucia...wyobrazacie sobie ze jak cos zmienie w domu ,nie wiem np nakleje tapete to ona chce zeby jej zdjecia robic i wysyłac na meila,jak przychodzi to kazdy kat oglada tak ze ja sie krepuje jak do sypialni mi włazi,napewno dziewczyny to rozumiecie...ja chce ugodowo to wszystko zalatwic bo to jednak siostra Męża i nie chce zeby wybierał miedzy nami i zalezy mi na dobrych relacjach z nia ale niewytrzymuje tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko z ranka
Ona jest zdrowa na umyśle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwi mnie to
dziewczyna bardzo Was lubi widocznie, z jaka czestotliwoscia przychodzi,ze Ci to przeszkadza??? ja mam przyjaciolke ,ktora jest samotna i niema nikogo i tez spedza z Nami wiele czasu, czesto w trojke gdzies jezdzimy, czasami ja swatamy bezskutecznie z jakimis kolegami meza :-)) ale jak sie ktos nudzi i czuje samotny to dlaczego mialabym takiej osoby nie zaprosic? przeciez posiedzi,porozmawia itd i wraca do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewerwqerwq
zrob tak jak mowilam wyzej. ja cię rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola**
kochana ja zawsze cos wymyslam jakies wyjscia dla nas,ostatnio umowilismy sie ze znajomymi do nich w 6 osob,dawno sie nie widzielismy wiec wiadomo ze dluzej chcielismy pobyc a ta ze jak wrocimy to ze ona przyjdzie do nas,no kurwa,ja ciagle cos wymyslam i nieraz odmawiamy ze mamy plany (oczywiscie musi wiedziec jakie) wiec probuje do skutku "aha no to jutro"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola**
czasem po prostu mam ochote odpoczac po pracy i nie chce odwiedzin ani sie z tego tłumaczyc bo dla niej hasło ze jestesmy w domu oznacza ze moze przyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość govfodhvoihdvoi
Postaw w sypialni na srodku lozka zestaw wibratorow (im wieksze tym lepsze), tubke z zelem, gruszke do lewatywy i np. kajdanki + opaske na oczy, moze byc takze bat lub pejcz. Moze to oduczy ja od "kontrolowania mieszkania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola**
hehe nie wiem czy to byłby sposob:) kiedys zostawiłam Mężowi naklejke na lodówce na ktorej napisałam rozne wyznania i pieszczotliwe hasełka, wiec jak to zobaczyła to niedążyłam dobiec zeby nie przeczytała (na głos),to nam było glupio z jej strony zero zażenowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvcxvfd
pewnie wyczuwa, że nie znasz ortografii. rozumie = rozumiem MMMMMMMM na końcu wogule = w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam taką bratową
zupełnie odwrotna sytuacja, brat się hajtnął i teraz wiecznie dupę mi truje razem z tą własną miss - jak ja jej nie lubię - massssakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam taką bratową
wogule = w ogóle - są różne zdania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola**
nie wiem jakby mnie ktos raz drugi trzeci nie zapraszał albo nie reagowal na hasło "przyjde" to chyba nie trzeba byc mega inteligentnym zebyu domyslić się ze my nie mamy az takiej potrzeby bliskich relacji jak ona irytuje mnie tez to ze o niej samej nic nie wiem bo szybko ucina temat jak o cos spytam,sama nie opowiada wiec ja nachalna byc nie umie tak jak ona ze zna wszystkie szczegóły naszych spraw mysle ze dużą role w tej sytuacji odgrywa mój Mąż,powinien ja troche przystopować,a nie ciagle słysze ze mu jej szkoda, mnie nikt nie żałuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×