Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedysbylamroza

chyba za dużo wymagam?

Polecane posty

Gość kiedysbylamroza

Mój facet narzeczony po dwóch miesiacach znajomosci sie oswiadczył jakoś raptem nie ma czasu na spotkanie.Jestrozwiedziony z dziecmi nie mieszka nie pracuje a ciągle gdzies jezdzi i cos załatwia.Obiecuje ze sie spotkamy a potem wiesz kochanie dzisiaj sie nie spotkamy ale jutro napewno i jutro tez nie bo chyba zapomniał.Za kolejnym razem napisałam mu ze chyba spedza z kmis wieczór skoro ze mna nie chce.Oburzył sie i od dwóch dni sie nie odzywa.Czy mam odezwac sie pierwsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewfewfw
Robisz facetowi jakieś insynuacje i to bez żadnych podstaw. Nie nauczono CIę kultury? Zadzwoń do niego i przeproś Go ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
tak, zdecydowanie za dużo od niego wymagasz - siedź na tyłku i czekaj aż królewicz zadzwoni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annia21
Może go przerosło tępo... Dwa miesiące... Hmm... No ale w takim razie po co się oświadczał. Nie możesz po prostu zapytać co tak załatwia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×