"mój" facet rzadko do mnie dzwoni, rzadko sie odzywa.........

.. a kiedys potrafil dzwonic codziennie i spotykalismy sie 2-3 razy w tygodniu. teraz odzywa sie / dzwoni 2 razy w tyg a widzimy sie tak srednio raz na tydz. jestesmy ze soba nicałe pol roku. ehhhh.... co o tym myslicie? :(

może sie z kims spotyka?

nie, wiem na pewno, ze nie. to zreszta nie ten typ, tzn nie zdradza, nie kreci.

juz cie zdobyl

nastepna ze szklana kula zamiast glowy

mój facet do pół roku bycia razem rzadko wpadał do mnie, o telefonie czy smsie mogłam zapomnieć dopiero jak chciał przyjechać, teraz jesteśmy rok razem i od właśnie pół roku dzwoni codziennie nawet czasami 2 czy 3 razy, pisze często, widzimy sie praktycznie co drugi dzień bądź codziennie... u Ciebie dziwnie to wygląda jak by mu nie zależało...

do ostatniego wpisu-- no moze dziwnie, ale z tego, co sama napisalas, u ciebie do pol roku wygladalo tak samo. co do pozoastlych wpisow: -rzadko sie odzywam. - o co znow chodzi z ta kula?

o to ze zadajesz kretynskie pytanie w stylu: myslicie ze 3 kwietnia bedzie duze zachmurzenie?

..ale mądrość. jak sie nie umiesz wypowiedziec w temacie, to wypierdalaj.

A nie łatwiej by Ci było z nim o tym pogadać? Zapytać czemu tak jest, co się zmieniło, powiedzieć ze nie rozumiesz i jest Ci z tym źle, bo tęsknisz i chciałabys zeby było jak dawniej? Takie to trudne ? Przeciez tylko on wie o co chodzi i czemu jest tak a nie inaczej.

szok :)

livv kiedys probowalam mu o tym powiedziec. a nawet nie probowalam, tylko powiedzialam wprost, ze tak sie nie odzywa, tylko wtedy, gdy chce sie spotkac... w sumie nawet nie powiedzial nic konkretnego, wygladalo tak, ajkby on nie widzial problemu...tzn jest zabiegany, ma inne sprawy, a jak tylko moze to sie odzywa i spotyka ze mna. wiec w sumie nic nowego si enie dowiedzialam.

No a wcześniej miał czas na to co opisywałas? Poza tym nikt mi nie wmówi że nie ma czasu na jedną rozmowe telefoniczna na dzień..chociażby kilku minutową! To co on nie tęskni, nie myśli ?

no najwyrazniej nie.