Nie pomachałam ręką na nocny autobus, wstydziłam się...Odjechał beze mnie

Mieszkam od niedawna w Warsszawie i u nas w rodzinnum miescie nie ma takich wynalazkow jak przystanki na żadanie, no ok jest kilka ale i tak kierowcy tam sie zatrzymują... wczoraj czekalam na nocny po polnocy na Torwarze, nie pomachałam jak jechał jakos glupio mi bylo wstydzilam sie :O stallam na brzegu chodnika wiec mogl domyslic sie ze chce wsiadac no i sie nie zatrzymal. Wrocilam pieszo, dotarlam na 3 do domu

Wrzask Berserkera jeśli nie masz nic ciekwego do powiedzenia to sie nie wypowiadaj, to już twoja druga chamska wypowiedź. Nikt nie każe ci na tym portalu siedziec

no sory ale on ma racje :D jak to mozna inaczej nazwac? :O skad kierowca ma wiedziec czy chcesz wsiadac ? przystanek na żądanie jak nazwa mowi jest na żądanie TWOJE, po to one są by nie zatrzymywac bez potrzeby autobusu i nie tracic 1-2 minut

:D :D :D

mi też zawsze głupio pomachać :D albo podbiec jak tramwaj akurat podjeżdża a ja mam jeszcze kawalek.. i zawsze odjeżdża beze mnie :D i też uważam, że jeśli masz nocny autobus, a ktoś stoi na przystanku to chyba oczywiste, że chce wsiąść więc kierowca mógłby stanąć..

Hahaha, też się na początku wstydziłam - tak jakbym stopa łapała :D ale się przyzwyczaiłam, wszyscy poruszający się komunikacją miejską tak robią, a nie są to przecież ani najbiedniejsze osoby, ani jakiś margines.. Komunikacja jest dla wszystkich, więc?

to jeszcze huk gorzej gdy wsiadzie sie do takiego na zadanie w innym panstwie i sie zapomni nacisnac dzwonek by kierowca sie zatrzymal na przystanku wywiezie cholera wie gdzie do tego gdy ktos jeszcze nie zna miasta i jezyka :D

:D

Tez tak mam :D najgorzej w ciagu dnia, sama na przystanku i jedzie pelny autobus, potem mam wrazenie ze kazdy sie na mnie gapi, moze macham jak prostytutka? :D do autobusow i tramwajow nie biegne, glupio sie czuje tez sie kazdy gapi a najgorzej jak nie zdąze patrzą jak na frajerke, wole poczekac na następny

to trzeba było pomachać nogą, jak ręką się wstydziłaś

na początku u siebie też się dziwnie czułam, ale na żądanie to na żądanie, jak chce się dupkę zawieźć trza zamachać i jak ma kierowca się domyślać skoro czasami ludzie czekają na następny autobus (przynajmniej u mnie zwykle po kilka różnych jeździ)? to ma tak bezsensu zatrzymywać się przy każdej osobie bo ta osoba jest zbyt wielką cipą by zamachać?:P a z tramwajami po paru latach już mniej więcej wiem kiedy się opłaca podbiec, kiedy nie. gorzej z takimi autobusami co jeżdżą co 5-7minut bo one zawsze stoją na przystanku i idąc jak nie sprawdzisz rozkładu to nigdy nie wiesz kiedy ruszy:P

:D Swego czasu , za granicą właśnie nie chciało mi sie podbiec do autobusu komunikacji miejskiej . Niczego nie świadoma , że jest jakieś tam u nich święto narodowe , stałam na przystanku ponad godzinę jak nie powiem kto ... :D aż zaczęły prywatne osoby się przytrzymywać ( sami mężczyźni ) proponując podwózkę gdzie tylko sobie życzę :o. Mało tego , przyjechał w końcu autobus , machnęłam ręką , zatrzymał się , wsiadłam i co widzę ? A to , że tylko kierowca był białej karnacji . Wszyscy pasażerowie byli bardzo ciemnymi Afroamerakaninami :D Bardzo dziwnie wyglądali siedząc nieruchomo , nie rozmawiając ze sobą , tylko wszystkim gałki oczne świeciły . Odniosłam wrażenie , że nie są to ludzie tylko fantomy :D Oczywiście na pierwszym przystanku przycisnąłam dzwonek , kierowca zatrzymał autobus i wysiadłam z wielka ulgą :D

imperia- co to było za miasto? :D

Roma :D