Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcela.H.

Jestem spokojną, nieśmiałą osobą, ale raczej nie

Polecane posty

Gość Marcela.H.

chciałabym mieć podobnego do siebie chłopaka. Tacy ludzie są męczący, zjadają ich kompleksy i powinni pracować nad sobą, bo sama wiem z własnej autopsji, że użalanie, robienie z siebie ofiary bardzo zniechęca ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela.H.
Co tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela.H.
Potwierdzam. Począwszy od pójścia do pierwszej klasy szkoły podstawowej byłam bardzo nieśmiałą osobą, zawsze taka cicha, grzeczna, ułożona. Nauczyciele mnie lubili, uczniowie gnębili. Dałam się wykorzystywać, upokarzać. I tak, powoli, stawałam się psychiczną ruiną. Kimś, kto czuje się zerem, kimś bez żadnej wartości, kto wiecznie błaga o czyjąś sympatię, bo tylko inni mogą potwierdzić to, czy się liczy na tym świecie. Teraz jestem już dużo starsza i inaczej myślę o tym wszystkim. Byłam na 2 terapiach grupowych, teraz staram się przełamywać lęki samodzielnie i powoli odbudowuję swoje poczucie wartości. Na chłopaka póki co się nie decyduję, dopiero wtedy, gdy już będę w pełni silna psychicznie i znająca swoją wartość, pomyślę o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela.H.
Nie gniewajcie się, nieśmiali, za te słowa, nie chodzi mi o to, żeby was zdołować i skreślić, ale o to, żebyście zrozumieli, że tylko od was zależy to, jak będziecie postrzegani przez innych. Sama np. wiem, że trudno być z kimś, kto jest ciągle na nie w stosunku do siebie i za wszelką cenę stara się komuś przypodobać. Inna sprawa, że trudno wymagać, aby partner robił nam za psychologa, a niektóry tak właśnie traktują bliskiego nam człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela.H.
Karolina - nie wklejaj tego w moim temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela.H.
Czy ja wiem. Na tym etapie mogłabym bym jeszcze być dla kogoś ciężarem, choć staram się powstrzymywać ostatnio od narzekania. Pojawienie się drugiego człowieka teraz mogłoby wywołać u mnie pewien niepokój, to wszystko jest jeszcze zbyt świeże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×