Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciastko z czekolada

kto z Was wynajmuje lub pomieszkiwa ze starsza osoba

Polecane posty

Gość ciastko z czekolada

nie chodzi mi o to ze od zawsze mieszka np z nami babcia itp, ale np jest taka sytuacja, ze akurat praca byla w duzym miescie troche dalej od domu, i mam okazje zatrzymac sie u starszej cioci , czy ktos byl w takiej sytuacji ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko z czekolada
2 rozne swiaty , ja mlodsza chce sie zgrac , dogadac, ale za zadne chiny nie dogadam sie , i robilam to co musilam a w efekcie nic , czuje sie taka wypalona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko z czekolada
czyli najlepiej mieszkac samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhtrgfds
to zalezy od tej osoby starsze osoby jednak wola spokoj, beda marudzic ak pozno do domu wracasz bo bedziesz je budzic w nocy otwieraniem drzwi itd. niektore babcie mają bzika na punkcie oszczedzania np wody, swiatla itd i nie przegadasz im, mają obsesje i beda robic awantury o palenie dlugo swiatla czy branie codzien prysznicu itd. najlepiej to mieszkac z ludzmiw swoim wieku, znajomymi. najlepiej tez w miejscu gdzie sami lokatorzy bez kontrolujacego wlasciciela. ale to zalezy bo moze ta twoja ciocia sie okaze fajna,. mozesz sprobowac na pocztek u niej a w miedzy czasie rozgladaj sie za lepszą miejscowka, gdzie moze jakies przyjaznie lokatorkies nawiazesz, i bedzie przyjemniejsza atmosfera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko z czekolada
hej! dzieki za odpowiedz :-) no wlasnie pytam , jak wy to widzicie.. bo ja mieszkalam z taka starsza osoba, bo wyjscia nie mialam.... nie moglam sobie pozwolic na wynajecie chociaz 2-os. jestem osoba bardzo spokojna pracowita , ale to wszytsko sie zgadza , ja chociaz wczesniej szlam spac to nie moglam sobie kompa wlaczyc wieczorem, potem nawet gazety swojej poczytac w lozku po pracy , ani komorki uzywac ! nie wspomne o wodzie ... przez 3 miesc zdazylam zuzyc 1/10 malego zelu pod prysznic , wlosy mylam tylko wtedy jak jechalam do domu, mam dlugie , wiec i musze je wysuszyc potem pozbierac z wanny .... musialam sie tlumaczyc czemu mylam sie i w wannie i w umywalce .... w zamian ze ciocia pozwolila mi mieszkac to mialam jej pomagac i tu jest nast. problem... wg niej ja do niczego sie nie nadawalam, zaczlam zamiatac czy lazienke myc, to odpychala mnie ze mam tego nie robic bo u niej czysto, a potem wygadywala ze ja jej nic nie pomagam, ze ani razu nie odkurzylam... ale to bylo tak ... ciocia wszystko sama sobie porobila jak mnie nie bylo ( albo w pracy albo pojechalam do siebie) ale potem jak wrocilam to mowila ze ja jej nic nie pomoglam ze sama musiala, a ja zawsze pytalam, ... sama czegos nie moglam posprzatac jak jej nie bylo... dzis mam bardzo zanizone poczucie wlasnej wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko z czekolada
juz tam nie pracuje i zastanawiam sie czy dalej szukac tam pracy ... ale nie wiem czy dam rade tam mieszkac u cioci ... oferowalam dac 50-100zl za wode czy swialo to nie chciala, ale mnie od rana do wieczora nie ma , 3 dni jestem a 4 mnie nie ma bo do swojego domu jade odpoczac ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×