Mam dość. :/

Jestem juz zalamana... Nie wiem już co wprowadzacdo jedzenia mojej 5.5 miesiecznej córce... Marchewka - wysypka, dynia - wysypka, jabłko - biegunka, szpinak - ok, ziemniak - ok, banan - ok, gruszka - wzdęcia, teraz znowu ma jakąś wysypkę, a z nowości dałąm sinlac - kaszkę dla alergików... No ja pierniczę, mam po prostu dość... Wiecznie coś, ciągle trzeoczka, drapie nos...

Niech zgadne....karmilas piersia?

Trzeba zrobić dziecku próby i badania i będziesz wiedzieć co podawać ale niektórych rzeczy nie podala bym 5 miesiecznemu dziecku np gruszki

Kurcze, nie znam sie, bylo w sloiczku od 4 miesiaca, to myslalam, ze ok. Slyszalam o testach z krwi, ale slyszalam takze, ze sa niemiarodajne u niemowlaka... Tak, karmilam piersia, lekarka zlecila szybsze rozszerzanie diety, gdyz mala ciagle wisiala przy piersi...

A o jakich próbach piszesz? To to samo co testy alergiczne?

proba-czy to jest 2 lyzeczki i czekanie na reakcje, jak ok to na drugi dzien dajesz reszte sloiczka? sinlac-podpucha nestle

ja daje gruszki juz od miesiaca i je lubi, po bananie bolal go brzuch i dopiero dostaje 2tyg-3. ma 5miesiecy

juz nie karmisz? ja nie karmila

Nie no, karmie, jakos dziwnie napisalam - karmilam i karmie nadal :) Daje w ten sposob- przeciez nie wpycham jej od razu calego sloika ;)