Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przed remontem

Jakiego koloru macie tzw. "salon" ?

Polecane posty

Gość przed remontem

Pokój ma 25 m. Bardo podobają nam się wyraziste kolory, ale trochę boję się czy intensywne barwy nie będą nas męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pomarańczowy
nawywał się chyba "lato dyniowe" meble mam koloru orzech, pokój dosyć widny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma sensu robic intensywneg
koloru scian, bo po jakims czasie zacznie byc męczący lub znudzi Ci się i co wtedy? będziesz przemalowywać? Poza tym, zeby dobrać kolor do mebli trzeba naprawde się na tym znać. Lepiej zrobić neutralna bazę i koloru dodac dodatkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salon mam mały. Na ścianach na które pada światło dzienne mam ciepły brąz/karmel na pozostałych wanilia. Przytulnie i "ciepło"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma sensu robic intensywneg
Po cholerę ja się zreszta produkuję:O Od razu dostaniesz milion podpowiedzi od miłosników 'cieplutkich' budyni i wanilli na ścianach:O i zrobisz sobie kolejna pokojowa sraczkę kolorystyczną, jak w iększości polskich domów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pomarańczowy
ja ostatnie 10 lat mialam takie neutralne, mało intensywne kolory i to wlasnie mi zbrzydło. Teraz mam w większości intensywne barwy. Wtedy mi się pastele bardzo podobaly ale te intensywne barwy teraz bardziej mi sie widzą. Kwestia gustu i przyzwyczajenia i oczywiście aranżacji pomieszczeń. Dodatki potrafią zdziałać cuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE CHCE MI SIE WYMYSLAĆ
a ja mam turkusowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu robić intensywnego - o gustach sie nie dyskutuje :] autora pyta co mamy na ścianach wiec odpowiadam. Poza tym nie mieszkam w Polsce wiec skończ. Jad sie z Ciebie wylewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed remontem
Nie chcę ecru i budyni :) chcę z pazurem tylko się trochę boję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka negatywka
My mamy szary i nie polecam, pokoj wydaje sie mimo dadatkow smutny i przygnebiajacy, na wiosne przemalowujemy na jasniutki bez. W sypialni mam intensywny fiolet i ten moge polecic, przyjemny, cieply i mily dla oka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bój się dziewczyno, farby teraz super kryją więc jak sie nie będzie podobać- znów przemalujesz! Zwłaszcza polecam faby Beckers w kwestii krycia, sa drogie ale rewelacyjne! Ja mam salon w kolorze wściekłej zieleni, nie męczy mnie, jest energetyczny ale kapitalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatanczmy!
Wyraziste kolory wcale nie muszą być przytłaczające. Co do wściekłej zieleni - z zielenią trzeba bardzo uważać, powinien to być raczej ciepły odcien a łatwo popełnić błąd i wybrać zimny odcien - wygląda bardzo sztucznie. Tutaj przykładowa aranżacja w wersji ciepła zielen, jasne beże i brąz: http://www.agatameble.pl/produkty/pomieszczenia/pokoj-dzienny/kolekcje/milano Nie musisz od razu malować całego pokoju na zielono, kawałek ściany jak widać potrafi zrobić świetne wrażenie. Tu z kolei aranżacja z wykorzystaniem kawałka ściany w intensywnie czerwonym kolorze: http://www.agatameble.pl/produkty/pomieszczenia/pokoj-dzienny/kolekcje/topaz Bardzo nowoczesny wygląd, z pazurem a jednak nie przytłacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatanczmy!
Wyraziste kolory wcale nie muszą być przytłaczające. Co do wściekłej zieleni - z zielenią trzeba bardzo uważać, powinien to być raczej ciepły odcien a łatwo popełnić błąd i wybrać zimny odcien - wygląda bardzo sztucznie. Tutaj przykładowa aranżacja w wersji ciepła zielen, jasne beże i brąz: http://www.agatameble.pl/produkty/pomieszczenia/pokoj-dzienny/kolekcje/milano Nie musisz od razu malować całego pokoju na zielono, kawałek ściany jak widać potrafi zrobić świetne wrażenie. Tu z kolei aranżacja z wykorzystaniem kawałka ściany w intensywnie czerwonym kolorze: http://www.agatameble.pl/produkty/pomieszczenia/pokoj-dzienny/kolekcje/topaz Bardzo nowoczesny wygląd, z pazurem a jednak nie przytłacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój duży pokój jest od str.wschodniej czyli popołuniu jest mało światla.Też na to trzeba zwrócic uwage.Mam dwie ściany pomalowane na pomaranczowo a dwie na delikatny żółty kolor.Meble mam ciemne lecz dywan bezowy.Wszystko do siebie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mademoiselle Megane
żółto-pomarańczowe ściany ( po dwie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam lawendę połączoną z mocnym fioletem (3 pasy tapety+dodatki), pokój 30m2 dość jasny - od kilku lat i jeszcze nie znudziło mi się :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam salon w szarościach ożywionych fioletem i różem w dodatkach. Wygląda to moim zdaniem bardzo fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×