4-latek - gorączka, brak apetytu, ból brzuszka i pierdzenie. Nie mam już sił ...

Dziewczyny co to może być? Jutro idę z Nim do lekarza, ale póki co weekend spędziliśmy tak, że od wczoraj gorączka, mały apetyt, brak chęci na zabawę i na cokolwiek. Czasami coś wspomni, że boli brzuszek, ale po chwili niby już nie boli... popierduje ciągle. Nie uśmiecha mi się iść do przychodni pełnej chorych dzieci, ale raczej nie będę miała jutro wyjścia? Mały zachowuje się jako tako po zbiciu gorączki, bo po około 8h ona wraca i znów zbijam. Miał nawet 39,2 Parzę mu miętę... nie zmuszam do jedzenia, zjadł dziś trochę rosołu, chrupki kukurydziane i kanapkę z dżemem na kolacje. Miała któraś pododbny przypadek, Mały bardzo rzadko mi choruje i nie wiem właściwie co mam robić?

moja ostatnio chorowala. i podobne objawy.

u nas podobne objawy ale bez goraczki-bol brzuszka, glownie pod wieczor, gazy, wzdęty brzuch, czerwone gardlo, kaszel mokry..... Podobne objawy mialy inne dzieci w przedszkolu z tego co słyszalam wiec obstawiam jakiegos wirusa:O

...na co chorowała ??

...na co chorowała?

Gardło nie jest czerwone i innych objawów na razie nie ma

i moja tez jesc tez nie chce, skubnie troszke i mowi ze dosc:( kuzwa mam juz tak dosc tego przedszkola i tego syfu który tak jest !! co chwila jakies choróbsko....

daj mu węgiel na wszelki wypadek, jak masz nifuroksazyd na problemy żołądkowe, możesz podeprzeć się kroplami żołądkowymi, uzupełniaj płyny, podawaj elektrolity jeśli masz. Ale bez lekarza się nie obejdzie, pewnie wypisze Ci właśnie nifuroxazyd w zawiesinie, pewnie jakieś wirusisko.

Jak nie chce jeść, nie zmuszaj go, pilnuj tylko płynów, dawaj suche przekąski - paluszki, precelki, biszkopty, słone chipsy, kisiel, galaretkę. NIe ma co zmuszać dzieciaka, jeśli na co dzień nie ma problemów z apetytem, zaufaj mu - z jakiejś przyczyny ma utrudnione to przyjmowanie pokarmów, nie zemdleje z głodu, bez obaw ;) Możesz mu dać napar z borówek, aronii albo porzeczki (suszone owoce do kupienia w aptece za kilka zł)

jesli to wirus to nifiroksazyd nie pomoze, dziala na bakterie nie na wirusy lepiej juz jakis probiotyk

kobieto, autorka nie wspomina o biegunce wiec podawanie węgla, borówek, nifuroksazydu jest zupełnie bezsensu!!! dziecko dostanie takiego zaparcia ze sie przez tydzien nie zalatwi a przyczyna czyli wirus dalej bedzie go męczyc!!! ogarnij rozum bo chyba nie kumasz o czym dziewczyny pisza

słone chipsy dla dziecka i jeszcze przy bólu brzucha to w ogole tak chory pomysl ze nie mam słów

napisałam NA WSZELKI WYPADEK sieroto, może poczytaj sobie o działaniu węgla przy dolegliwościach żołądkowych, a potem się wypowiadaj o jego szkodliwości w nieuzasadnionych przypadkach zażywania Borówki owszem, na biegunkę, ale nie tylko - na gazy, wzdęcia, zaparcia :O:O Niforoxazyd fakt, na bakterie, nie wirus. Ale lekarze i tak przepisują go najczęściej, nie są w stanie zdiagnozować przyczyn dolegliwości :(

No właśnie nie ma biegunki. Robi kupkę raz dziennie i taką jak zwykle Może jestem "durna", ale zrobiłam mu syrop z cebuli i miodu i podaje mu 3x dziennie (tak na wszelki wypadek) na podniesienie odporności :o + wit. C

delicioussly a ty miałaś dziecko z dolegliwościami żołądkowymi? Bo ja owszem, dwójkę i piszę o tym, co się sprawdza i co pomaga w praktyce, nie co WYDAJE SIĘ, że pomaga, sierotko

chipsy dziecku moze podac jedynie jakas poyebana baba

ja swojemu suszę morele, banany i maliny, w ramach przekąski zajada same zdrowości. Ostatnio słyszałam o zbawczym działaniu suszonych glutów jelenia kanadyjskiego, jestem na etapie szukania tego na allegro.

asefcasc csdasc, podszywaj sie dalej idiotko, troche slabo ci idzie ale co tam , debil z ciebie to czego oczekiwac:D

mieszkam w Suwałkach i niestety nie cieszę się sympatią miejscowej ludności, być może zresztą z powodu mojego nocnego hobby: kopuluję z samicami nietoperzy srebrzystych, gdyż wróżka powiedziała mi że tylko w ten sposób dociągnę do 40-stki

kąśliwymi uwagami na temat zarobków doprowadzam do płaczu policjantów patrolujących ulice Piotrkowa Trybunalskiego

mój też to miał, samo przeszło!