Czynsz-partner,ja z cóką

Mieszkamy razem-ja z córką (18lat) oraz mój partner.Woda,prąd,gaz-jest dzielona na 3 osoby. Czynsz (który jest stały-nie zależny od ilości osób)- dzielony jest na pół. Partner uważa-iż jest to krzywdzące dla niego,iż należy czynsz dzielić na 3.Bo skoro płaci połowę-to pokój córki on utrzymuje....Jakie jest Wasze zdanie?

Znowu ten sam wątek? Weź od razu chłopa zaproś - ostatnio tez się udzielał. Istny mięsopust dla tłuszczy, żeście urządzili. Szkoda, żeby druga próba wypadła bladziej.

Czynsz powinien być dzielony na trzy osoby.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5496247&start=0 PO-CO-CI-ON ??? :| weź go wywal na zbity pysk Pewnie obiadki, chemia w domu etc. jest na twój koszt.... CO za stary darmozjad. słów brak.

co za huj!

żyjesz z idiota.czy ty lubisz cierpieć? z takim cwaniaczkiem nie masz przyszłości .

Bedzie prosto z mostu - powiedz panu grzecznie (lub nie) zeby sobie poszukal innego lokum albo innej naiwnej co go do siebie "przytuli" i bedzie oplacac mieszkanie bo on taki biedny robaczek. Za grosz honoru, godnosci - ze nie wspomne o klasie. Szmaciarz. Wyklocac sie o oplaty - masz pelny obraz kim jest. Gosc zyl sam przez wiele lat i nie musial sie dzielic wiec teraz dzielenie sprawia mu bol wrecz fizyczny. Co to za material na partnera - ja sie pytam? Jak widzisz przyszlosc? Co sobie mysli corka gdy slyszy od niego takie teksty (zakladam, ze za nim nie przepada a chyba powinna byc miedzy wspollokatorami jakas sympatia, zgodnosc - zeby sie dobrze zylo bo po cholere kwasy)?