Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna z lokami :*

Popękane serducha... Bol, zal, łzy i wspomnienia....

Polecane posty

Gość Dziewczyna z lokami :*

Chcialbym kiedys kupic w jakims sklepie korektor co wymaze wspomnienia z przeszlosci. Same nie znikaja i sie na to nie zanosi- juz 3 lata tesknie i wspominam faceta z ktorym bylo mi najpiekniej :/ nie mozemy razem- koniec tematu. Nie koniec milosci:( tesknie wspominam, mysle, potem zapomninam zeby to wszystko powrocilo ze wzmocniona sila.... !!!!! Rozdziera to mnie cala, boli jak cholera, dusi i nie pozwala zyc szczesliwie, skupic sie na terazniejszosci, przyszlosci:/ Czy ktos rozumie co czuje?? Czy ktos czul to samo? Ile moze trwAc nieszczesliwa milosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezedurydddd
Nie, nigdy tego nie czuliśmy. Jesteś jakaś dziwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest dziwna tylko Ty tam wyzej:P ja tez wiem jak boli zakochanie :) ale ja to po roku zapomnialam dzieki nowej milosci- mialam farta. No ale czasami tak jest ze nikt nie moze co danej osoby zastapic I wtedy schody strome do szczescia ..... Taka milosc sie pamieta dlugo - zwlaszcza jak to niespelniona :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmigła
ja też pielęgniowałam starą miłość myślałam, wyobrażałam sobie jak teraz wygląda. jak go spotkałam po latach to myślałam że zemdleje z wrażenia jak mi się ten chudy, stary dziad mógł podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clematis;
Może trwać nawet 10 lat, dopóki tematu nie przerobisz, nie przepracujesz, nie wymażesz z pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×