Ciaza-rzucenie palenia-tycie

Witam :) do kobiet ktore w ciazy rzucily papierosy ile przytylyscie ??? i ile wazylo wasze malenstwo?:) dziekuje za wypowiedzi :D

Witaj ja Ci jeszcze nie napisze ile przytyłam bo nie urodziłam jeszcze a też rzuciłam fajki jak się dowiedziałam że jestem w ciąży :) ale mam trzy koleżanki które paliły przed ciąża i rzuciły to tak między 23 a 30 kg przytyły ale nie wiem czy to za sprawą papierosów ale na pewno więcej się tyje jak rzucisz fajki... bo przecież nawet jak nie zachodzisz w ciąże a rzucasz to raczej coś tam tyjesz. Ale nie wiem to moje zdanie :)

dzieki :) nom ja wlasnie chcialabym troszke przytyc bo jestem chuda jak patyk wiadomo rzucilam dla malenstwa ale przy okazji mam nadzieje ze przytyje :)

nikt nic nie dopisze ??:) co jest nie ma nikogo kto rzucal w ciazy papierochy ??? dziwne.. ;)

tutaj same święte w życiu papierosa w ustach nie miały :p

nom wlasnie widze ;)gdybym napisala ze pale w ciazy itp to zaraz byloby 20 odpowiedzi ;) w stylu wyrodna matka jak tak mozesz.. itp ;)

O tak to był by pewniak :P a i tak ile kobiet pali w ciąży a się nie przyznaję. Ja bym nie mogła ale mam nawet takie koleżanki co kopciły całą ciąże i nic nie było ani nie jest z dzieckiem. Ale wygląda to strasznie muszę stwierdzić

szczerze ??? to ja palilam z pierwszym dzieckiem zaraz zostane pojechana ale co mnie to ;) palilam choc ograniczylam do 4-5 na dzien dziecko urodzilo sie z waga 3400 tydzien po terminie teraz ma 3 latka i jest bardzo rozwiniety jak na swoj wiek :) choc wszystko jest ok to i tak powiedzialam sobie ze w tej ciazy przestaje palic i tak tez zrobilam! do tego chce przytyc ;)

nie tyje się od rzucania palenia tylko od jedzenia - zamiast palenia :P mam znajomą która paliła całą ciąże dość dużo i syn urodził się malutki, wody podobno były czarne, jako małe dziecko miał ciężką astmę i non stop łapał zapalenie oskrzeli. trochę z tego wyrósł, ale płuca ma i tak słabe.

ja w pierwszej ciazy przytyłam prawie 35kg.. nie wiem czy to dlatego ze rzucilam palenie, ale chyba tak bo teraz jestem w 40tyg i przytylam 14:)

podnosze.. teraz tez nie pale ale mam wieksza aktywnosc fizyczna i uwazam na to co jem..

mam nadzieje ze i ja przytyje przy okazji ;)

Ja rzucilam wpierwszej i drugiej ciazy,w pierwszej przytylam 12kg,dziecko wazylo 2450g,w drugiej przytylam 8kg,dziecko wazylo 2860g,wiec wlasciwie nie tylam specjalnie.

z pierwszym dzieckiem przytylam 20kg z drugim 17kg z trzecim 25kg nie moge stracic do dzisiaj..

witajcie, jestem w 21 tygodniu ciąży. waga przed ciążą 53kg (169cm) papierosy rzucić udało mi się dopiero po 3 miesiącach ciąży..... obecnie 67kg, czyli 14 kg na plusie! jem nawet mniej niż przed ciążą (zawsze duzo jadłam ale byłam szczupła) teraz nie mogę na siebie patrzeć, ale to nie jest największy problem... juz ledwo wstaje z łóżka, tak strasznie kręgosłup mnie boli, zakaz ćwiczeń od lekarza.... nie wiem co robic, jak skoncze na +30kg to kręgosłup mi pęknie.

Ja rzuciłam od razu jak się dowiedziałam z dnia na dzień, wcale mi nie brakowało fajek :) Pierwsze miesiące mało tyłam dopiero ok 6-7 miesiąca się zaczęło, ale ja lubiłam jeść dużo i nie zbyt zdrowo nagle polubiłam słodycze dodatkowo frytki sobie robiłam kilka razy w tygodniu wielki talerz, sama jestem sobie winna przytycia 25kg! Jadłam za dwoje ;) tkwiłam prawie cały czas w domu przed kompem i tv bo była zima. Teraz żałuje bo ciężko mi odzyskać dawną figurę ale jakoś nie myślałam o konsekwencjach jak jadłam. Został mi brzydki brzuch z nadmiarem skóry i 3-4kg do zrzucenia. Miałam gigantyczny brzuch, syn ważył 4kg. W szpitalu pozbyłam się 10kg, po pół roku karmienia i nadal objadania się musiałam przejść na dietę żeby nie być wielorybem. Zmieniłam nawyki na zdrowe i zrzuciłam 17kg :) moja waga przed ciążą 59kg a po 77kg obecnie 63 czasem mniej czasem więcej, jest ok już nie jestem pasztetem ale brzuch mi wystaje niestety.

Rzuciłam od razu w 7 tyg, gdy tylko dowiedziałam sie, ze jestem w ciazy. Teraz jestem w 21 tygodniu i już 9 kg na plusie. Nie wiem, jak to się skonczy :/ na początku miałam fatalna przemianę materiii, załatwiałam się raz na 3 dni i malo i było to straszne. Papierosy zawsze mi w tym pomagały. Dodatkowo wpierdzielam mega dużo słodyczy, bo mi strasznie smakują, mam obsesje na punkcie jedzenia, czuje jakby była to teraz moja jedyna przyjemność i odreagowanie. 3 dni temu odstawiłam słodycze zupełnie, bo bardzo się boje przytycia. Mam nadzieje wytrzymać jak najdłużej. Ach i ćwiczę prawie codziennie  dość intensywny trening, chodze do pracy, nie wiem co by było gdyby nie to.