Męski punkt widzenia.

Proszę o zdanie nie tylko mężczyzn... Powiedzcie mi,czy to,co robię jest normalne,czy to,moze juz symptomy choroby psychicznej? Mam chłopaka,jestem z nim od pięciu lat.Róznie miedzy nami bywało.Ok.dwoch lat temu zerwł...Przezyłam to,stasznie.Ale po ok.dwoch miesiacach wrocilismy do siebie choc na nieco innych zasadach.Spotykamy się niejawnie.Mozna by pomyślec zenada,a nie dwoje doroslych ludzi.Nie jest to,latwa sytuacja.Niekedy mam dość Nie mam sily dluzej tego dzwigac.ale wiem,ze kocham tego czlowieka.Staram sie byc wyrozumialą i cierpliwia,ale przeciez cierpliwosc tez ma swoje granice. Dziwczyny lubicie ,kiedy wasz facet w waszej obecnosci oglada zdjecia nagich kobiet?Pozwalacie na takie zachwanie? Drodzy panowie,a wy ,czy uazacie to,za cos zupelnie normalnego,bo w koncu taka wasza natura ,czy ogladanie takich fotek w obecnosci swojej kobiety jest waszym zdaniem normalna rzecza? Prosze o opinie i z góry dziękuję:)