szefowa w pracy postawiła pewne warunki mnie i dziewczynom

jeżeli chcecie mieć lodówkę w pracy to musicie dbać o jej czystość i oby nie śmierdziało i wymyć lodówkę porządnie dwa razy w miesiącu i dla szefowej musi być jedna wolna półka w lodówce Szefowa powiedziała, nie mam czasu na zakupy a dla mnie musi być w lodówce mleczko do kawy, więc pamiętajcie mleko dla mnie musi tam być i Szefowej mleko w tej lodówce jest kupione za nasze wspólne pieniądze a poza tym lodówka jest pusta a po otwarciu lodówki teraz jest połączenie sztynku z kwasem siarkowym a dodatkowo koleżanka napierdziała do lodówki i tam jej smród został zamknięty aaaa, jakieś stringi są jeszcze w lodówce z kleksem i drzem z pajęczyną, cholera wie co z tej lodówki może wyskoczyć ale kto powinien umyć, Szefowa ?