Marihuana czy papierosy ???

Jak myslicie co bardziej szkodzi marihuana palona sporadycznie czy papierosy palone codziennie w duzych ilosciach ???? sama juz nie wiem w co wierzyc jedni pisza tak inni tak jeszcze inni inaczej :/

fizycznie fajki, psychicznie trawa

dzieki za wypowiedz :) ja tez tak mysle ciekawe ile osob jeszcze :) wiadomo lepiej cale zycie zyc w bajce w swiecie innym niz jest naprawde niz miec raka pluc lub jeszcze gorsze chorobska... po za tym co do psychicznych szkod to nie jest do konca tak ze czlowiek nie kuma nic tylko po prostu ma inne spojrzenie ma swiat osobiscie palilam 3 lata temu (przez rok) i powiem wam szczerze ze nie zauwazylam zeby mi sie cos z mozgiem stalo a wrecz przeciwnie zrozumialam jaki ten dzisiejszy swiat jest naprawde:( klamstwa,rzadza pieniadza,brak milosci itp czy nie mowie prawdy??? czy to moj wymysl od jarania trawki ????

http://wolnemedia.net/zdrowie/marihuana-wywoluje-czy-zwalcza-raka/

marihuana tak jak papierosy moze powodowac raka płuc, krtani, języka i inne nowotwory, a do tego bonus przy regularnym stosowaniu w postaci zespolu amotywacyjnego, luk w pamięci, problemow z zapamiętywaniem, zaburzeń funkcji seksualnych itp. Do tego marihiana to nie czyste ziolo ktore hodujesz w ogrodku przed domem. Niestety w naszych czasach jest syntetycznie preparowana, wzmacniana różną toksyczną chemią i nigdy nie wiesz na 100% czym. No i POWODUJE uzaleznienie zarowno psychiczne jak i fizyczne. Uwazana tez jest za wrota do cięższych narkotykow. Wiec nie polecam :) lepiej napij sie wina czerwonego ;)

heh ;) mowisz ze uzaleznia psychicznie i fizyczne palilam przez rok jakos 3 lata temu i odstawilam jak tylko doweidzialam sie o ciazy z dnia na dzien przestalam palic i zle sie czulam tylko pierwszego dnia bez niej pozniej normalnie :) teraz gdy rzucilam papierosy juz 2 tydzien sie mecze boli mnie glowa pluca serce zle sie czuje itp

nikt nie ma nic do dodania na ten temat ???????

Ja jarałem kiedyś regularnie, teraz sporadycznie. Uważam, że wszystko jest dla ludzi i nikt nie ma prawa niczego nikomu ograniczać. Swego czasu jarałem trawę, papierosy, wciągałem białe i piłem. Z czasem to ograniczyłem. Teraz ew. zapalę sobie trawkę, choć ostatni raz paliłem w kwietniu. Czemu? Bo nie mam czasu już na zabawę, zresztą mam ciekawsze zajęcie

MJ psychicznie wciąga, rozpaliłam dość, mam pod ręką cały czas i ciężko mi sobie odmówić joincika raz dziennie.

Wciąga tylko słabych, dla mnie odstawienie alkoholi, blantów czy białego nie stanowiło żadnego problemu ;)

właśnie.. w ogóle nie piję alkoholu, 'twarde' dragi konsumowałam nie raz. Teraz okazjonalnie tylko na jakiejś imprezie (ale dawnooooooo nie byłam). MJ zwykłam palić w weekendy, teraz palę prawie codziennie i ciężko mi sobie odmówić.

Alkohol z racji tego, że jest depresantem też zalicza się do twardych dragów :D Ale co kto bierze to jego sprawa, jak tobie odpowiada codzienne jaranie, nie kradniesz by mieć na blanta, to jest tylko twoja sprawa i nikt nie ma prawa ci się "wpierrdalać"

W namaszczeniu, skupieniu i kosmicznej ekstazie inhaluję pierdy emitowane w ramach zabawy towarzyskiej przez konduktorów rewizyjnych pociągu osobowego relacji Resko - Białogard, wyobrażając sobie przy tym, że moce nadprzyrodzone przydzieliły mi zadanie restrukturyzacji bezrobocia w byłych PGR'ach i dystrybucji becikowego w patologicznym środowisku kosiarzy leszczyn

hej moim zdaniem ciezko ci przestac bo tak chcesz ja jak zaszlam w ciaze przestalam palic od razu z dnia na dzien a tez palilam rok czasu codziennie po 5-6 blantow na dzien!! przestalam palic i tylko pierwszego dnia zle sie czulam objawy takie jak zle samopoczucie bol glowy mocna chcec zapalenia ale podkreslam tylko jeden dzien na nastepny wszystko bylo ok a za tydzien juz nie pamietalam ze wogole jaralam :) teraz natomiast rzucilam papierosy dwa tygodnie temu i dalej sie mecze !!! ale pierdol... nie zapale juz szluga wiecej poczekam az organizm sie troche oczysci i zapale sobie ziolo :) ale tylko 2 razy na tydzien w weekendy :) mysle ze jaranie ziola co weekend jest o wiele wiele zdrowsze niz wypalanie paczki szlugow codziennie!! po za tym widze jak dziala na mnie odstawienie papierosow a jak dzialalo odstawienie marihuany nie ma porownania ze szlugi to jedno wielkie gowno!!!!!!!!!

Czułaś bo miałaś to w bani ;) Ja zacząłem wszystko odstawiać jak wyprowadziłem się z domu po skończonych studiach gdzie nie musiałem się patrzyć na ryj nadopiekuńczej matki i niedojeebanych wykładowców, więc źródło stresu minęło :)

jak byłam w ciąży (niestety poroniłam w 10tc) to też od razu rzuciłam papierosy bez problemowo. Natomiast teraz nie mam nawet motywacji i może dlatego ciężko mi MJ odstawić.

a widzisz Roman, ja mieszkam z partnerem, studiuję, pracuję i uwielbiam się spalić po całym dniu. Ale cholera muszę przestać jarać codziennie

bardzo mi przykro ze poronilas:( ja ogolnie rzucilam jaranie w ciazy ale palilam szlugi bo jak tylko przestawalam je palic plakalam bylam na wszystko wkurzona zyc mi sie nie chcialo :/ teraz nie jestem w ciazy ale juz mam dosc tych szlugow blllee po za tym chce zaczac znowu palic trawke ale tylko tak jak pisalam okazyjnie co weekendzik wieczorkiem dla relaksu do tego piwko :) a nie chce palic i szlugow i trawki bo szlugi to syf !!! ile ludzi rocznie umiera od tego gowna!!!!! rak pluc rak krtani itp.... a z marihuany jeszcze nikt nie dostal raka.... i taka jest prawda

smieszy mnie jak ktos gada ze marihuana jest bardziej szkodliwa od papierosow normalnie mnie rozpierd... co dziennie slyszy sie o tym ze ktos ma raka bo palil szlugi a o tym ze ktos ma raka i umarl bo jaral sobie ziolo NIGDY NIE SLYSZALAM!!!!! wiec odrazu widac co mniej szkodzi i tyle

Czasem mam ochotę na coś prozaicznego - udaję się do wrocławskiego zoologu, jeden koniec długiej plastikowej rurki wkładam w wielką strusią kupę, a drugi w usta i nos i inhaluję się gwałtownie, czując jak przybywa mi sił życiowych a na jądrach dostaję gęsiej skórki :D

powinno sie legalizowac marihuane a zabronic i wycofac ze sprzedazy papieorsy!!!!!!!!!!

Marihuana jest w Polsce nielegalna. Jedna działka kosztuje na "czarnym rynku" w Warszawie 50-60 złotych. I z kupowaną "na lewo" marihuaną jest ten sam problem co z kupowanymi "na lewo" papierosami... nigdy nie wiesz co tak naprawdę palisz.

byłam: Przykro mi, choć zaraz może wpaść jakiś zjeebany fanatyk i zacznie krzyczeć, że od trawy poroniłaś... Co jest oczywiście bzdurą. Generalnie jak wam odpowiada ten stan rzeczy to OK, jak nie to pogadaj z partnerem, pomoże ci się zmotywować. Ja z kolei teraz mimo, że ćwiczę i od kwietnia nic nie paliłem etc. przez to, że siedzę sam w domu (rozstałem się dziewczyną, starsza mimo, że irytowała nadopiekuńczością to lubiłem z nią pogadać wyjeżdża na 2 tygodnie) i nie mam ryja do kogo otworzyć i zastanawiam się czy nie zakupić sobie worka białka :O

i jeszcze powinny być rozdawane za darmo marchewki,kabaczki i piłki lekarskie :) te ostatnie z trudem,ale mieszczą się w mojej pochwie

Szczerze to sram na to czy jest to legalne czy nie. Wymysł pojeebów chcących narzucać komuś swoją wolę ;) Nikt nie ma prawa ogranicząc mojej wolności dopóki ona nie ogranicza jego

a co tam :) wieczorem strzele sobie z dzyndzla i zastosuję kurację doodbytową,tzn irygacje wężem strażackim :D

trawka jest nieszkodliwa nawet jak sie pali codziennie, papierosy to trucizna ale to chyba wie kazdy.

Nie czytalam komentarzy pozostalych (zaraz doczytam) ale naukowo i medycznie jednoznacznie stwierdzono ,ze o wiele bardziej szkodliwe są papierosy wypalane nalogpowo,wieksze robią szkody w organizmie, są uzalezniające,niz okazjonalnie Marihuana,ktora portrafi miec dzialanie lecznice i w skrajnych sprzypadkach jest medycznie wykorzystywana Tego nie ma co podwazac,bo to prawda

ja nie wiem czy moje palenie papierosów można nazwać nałogiem... wypalam do 5 papierosów dziennie - czy to nałóg? jakiś w sumie tak, bo odmówić fajka sobie nie mogę ale nie mam tak, że pierwsze co rano robię to odpalam papierosa. pierwszy papieros zapalam około godziny 12, po śniadaniu. Alkohol bardzo rzadko piję, nawet rzadziej niż rzadko :)

papierosy paskudnie śmierdzą i potem smierdzi ubranie a pokój trudno wywietrzyc. Jak pale marihuane to zamykam nawet czasem sie w schowku zeby jak najmniej aromatu ulecialo.