Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gooniesz

Cieszy Was że dzieci rosną? Który etap Wam sie podoba?

Polecane posty

Gość Gooniesz

Mojemu dziecku idzie trzeci rok, uwielbiam noworodki, malenstwa, przytulanki, ale ciesze sie osobiscie ze juz za mną pieluchy, papki, kolki, i strach przy każdym kichnięciu bo wiadomo,że z maleństwem przy każdej infekcji praktycznie szpital..A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiss me before ypu go...
kazdy toz to druga mlodosc, drugi bunt nastolatka, drugie wybory zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powie ci szczerze, że
z perspektywy czasu najlepsze momenty sa wtedy, gdy jest najwiekszy skok intelektualny i dziecko sie robi coraz bardziej komunikatywne , mizna sie dogadac, zaczyna byc partnerem, Dla mnie to wlasnie 3-4 lata a potem, jeszcze lepszy czass , kiedy dziecko jest na studiach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój skończył dwa latka i bardzo mi się podoba, że jest taki "kumaty" już, coś tam mówi, potrafimy się powoli powoli dogadać w prosty sposób. Myślę, że za rok będę pewnie jeszcze bardziej zadowolona ale zobaczymy. Ale ja też uwielbiam niemowlaczki i ten okres kiedy był malutki -ale nie mial już kolek - wspominam bardzo dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie własnie odpowiada dzień
dzisiejszy. Córka ma juz 2 lata 8 miesięcy. jest teraz taka komunikatywna, ale jeszcze do przytulania i byle co ja rośmiesza. Niecierpiałam czasu niemowlaka - ciesze sie ze to juz za nami, a drugiego dziecka nie chce, bo jak sobie przypomne to wszystko to az mam ciarki na plecach...brrrr.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci szczerze, że
gdy dzieci byly niemowlakai, nie moglam sie doczekac, kiedy zaczne z nimi rozmawiac "jak z ludzmi". Jesli jakas matka tez na to czeka - niech wie, ze bedzie coraz lepiej. Najwieksza frajda, gdy dziecko staje sie madrzejsze w jakiejs dzidzinie od ciebie, wtedy czujesz, ze "oplaciło sie" je wychowywać. To taka "wartosc dodatkowa" :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaona*
Wg mnie najlepszy wiek to 5-7 lat (czyli teraz);) Dziecko wyrosło z pieluch, nie trzeba go pilnować na każdym kroku,jest samodzielne, jest mądre, rozumne, można z nim świetnie sobie porozmawiać i jednocześnie jest taką przytulanką która jeszcze słucha rodziców którzy są dla niego autorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utopicha
Dla mnie to rosniecie dzieje sie troche za szybko,ale na kazdym etapie mysle sobie,ze to chyba jest ten najfajniejszy etap. a potem przychodzi kolejny i znowu mysle sobie,ze ten z kolei jest najfajniejszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdffffb
najlepszy wiek to do 3 lat :) Maluch jest słodki :) Potem juz jest coraz trudniej...marudzenia, zachcianki ...własne zdanie.|Oczywiście najpierw pani w przedszkolu wie lepiej niz mama i tata, potem pani w szkole (1-3), i w koncu koledzy najmądrzejsi...eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie lubie niemowlakow i okres nianczenia mnie nuzyl, ale teraz 5-6 lat uwazam za bardzo fajny okres. Dziecko juz madre i samodzielne, ale nadal ja jestem dla niego najwiekszym autorytetem. Mozemy nareszcie robic ciekawe rzeczy razem, plywac, chodzic na wycieczki, na narty itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje już 9 i 6 lat
wybrałaby etap kiedy jeszcze nie umieją mówić całymi zdaniami i nie zadają 1000 pytań na minutę, a my jeszcze w miarę potrafiliśmy im odpowiadać "na skróty". Teraz wymagają dokładnych odpowiedzi i drążą temat do skutku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yyyhh do pierwszych dwoch lat dzieci niezbyt dla mnie byly pocieszne ,i dosyc irytujace co z przyjemnoscią sie nie wiązalo,choc absorbujace nie byly tak bardzo,ale sam fakt, ta ich niezaleznosc ode mnie ,i ograniczenie wiekowe ich mnie stresowalo ,ale powyzej 2 lat to juz fajne rozumne kompromisowe dzieci z roku na rok :) Akurat etapu niemowlecego milo nie wspominam mimo ,ze ominely mnie kolki czy bolesne zabkowanie ,to jednak, widze po swoich ze do 2 r.z wiecej meczarni niz przyjemnosci, lecz to sie zmienia kiedy dzieic sa starsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3-latki sa najfajniejsze:) fajnie patrzec jak dziecko staje sie juz takie madre ;) 3-4 latki. Mniej wiecej od 6-7 roku zycia zaczyna sie juz jazda przed okresem dojrzewania :D za niemowlakami nie przepadam chociaz taki slodki niekumaty noworodek moze byc;) nie lubie takich kilkumiesiecznych gdy same jedza brudza sie raczkuja placza ehhhh... Tragedia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×