Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katatonia - My Twin

Problem z okazywaniem uczuć, skrytość

Polecane posty

Gość Katatonia - My Twin

Witam. Postanowiłam napisać, bo nie mogę sobie dłużej z tym radzić i pragnęłabym uzyskać chociażby wirtualną radę. Chodzi o to, że jestem strasznie zamknięta w sobie. Cechuje mnie małomówność, refleksyjna natura, wszystko tłumię w sobie. Wydaje mi się, że nie powinnam nikomu się zwierzać, jestem dziwnie nieufna. Uchodzę za cichą i chłodną osobę, mam wyraźny problem z okazywaniem uczuć, uważam, że to niestosowne, że moglabym się tym komuś narzucać. Od lat pozuję na niezależną i samowystarczalną, no i choć jestem typem samotnika, to chwilami źle mi z tym, że nie mam odwagi nikomu powiedzieć o tym, co się we mnie kłębi. Prościej mówiąc - nie daję sobie prawa do okazywania uczuć, tego, że coś mnie wkurza, boli itp. Uważam, że nie powinnam od nikogo niczego wymagać, nawet od moich przyjaciół.Dlatego nawet im o wielu sprawach nie umiem powiedzieć, no i choć bywają chwile, kiedy jestem w tragicznym stanie, to wolę płakać w samotności, przekonana, że mogłabym komuś przeszkodzić w jakimś szczęśliwym momencie. Stąd też nikt nie wie naprawdę co się ze mną dzieje. Nawet nie wiem, czy potrafiłabym to wyrazić. To samo z facetami. Nigdy nie pokazuję, że mi zależy. Boję się odrzucenia, tego, że nie zrozumieją. Ostatnio spodobał mi się pewien facet, ale oczywiście jak zwykle opanowała mnie myśl, że będę się tylko narzucać i rzecz jasna teraz tłumię wszystko w sobie. Np. gdyby się wydało, że czuję coś więcej, czułabym się zawstydzona. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katatonia - My Twin
I co najistotniejsze - jak przezwyciężyć tę blokadę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katatonia - My Twin
Im mniej mówię innym o swoich potrzebach, emocjach, tym trudniej wytrzymać mi ze sobą samą. Od jakiegoś czasu się okaleczam, jestem w stosunku do siebie agresywna, wyzywam się od nieudaczników itp. Nikt o tym nie wie rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katatonia - My Twin
Bywały gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkmeopfk
wiesz co ci powiem? ze wkurwiaja mnie takie osoby jak ty. nie wiem czemu .mam podobna kolezanke, cicha, skryta, malomowna, niesmiala. od lat kocha sie w tym samym facecie a on oczywiscie nic nie wie... wez sie dziewcze ogarnij i zacznij byc normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katatonia - My Twin
Jeśli cię wkurwiają, to po co piszesz? Są przecież ciekawsze osoby, a rady typu "bądź normalna" nic nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12335
fkmeopfk "(...)wez sie dziewcze ogarnij i zacznij byc normalna" ­ Aha, i wyjdź do ludzi. :D ­ A także... Ave Czizas! Pozdrawiamy tą, która pod nieobecność Mistrza Szczerego przejęła rolę tworzenia wartościowych wypowiedzi w tematach. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katatonia - My Twin
Ogólnie to wydaje mi się, że nie powinnam wyrażać swoich pragnień, potrzeb, jakie mam w stosunku do innych, że nie powinnam mieć żadnych roszczeń. Z drugiej strony fatalnie się czuję, chciałabym z kimś porozmawiać. Strasznie mnie to męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gladiatorku pokaz mi lepiej wartosc, ktora sam wnosisz w ten interesujacy temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12335
Ave Czizas! Sama ma obecność jest zbawienna. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katatonia - My Twin
Ach, widzę, że ciężko będzie z kimś normalnie pogadać na tym forum. Wielka szkoda, ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkmeopfk
o czym ty chcesz rozmawiac? :o jaka to ty skryta, niesmiala i te pieprzenie o roszczeniach ? daj spokoj to nic nie da, po prostu zmus sie i badz bardziej otwarta a wszystko sie zmieni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ohhhcccekrwa
Mamy nową ciocię dobre rady na tym forum he he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska89
mnie tez denerwują osoby pokroju autorki . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katatonia - My Twin
Denerwuję, bo mam problem, z którym sobie nie radzę? To może nie czytajcie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie denerwują tacy
debile których denerwują takie osoby jak autorka :classic_cool: autorko, rada ode mnie: szukaj osób podobnych sobie znajomych a ćwoków którzy wymagają od każdego zaawansowanego ekstrawertyzmu pozdrawiaj środkowym palcem i kopem w doope :D PS a katatonia jest zayebista :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..................
Jakbym o sobie czytała. Powiedz szczerze, źle Ci z tym jaka jesteś? Myślisz, że można nad tym pracować? Zmienić się? Bo mnie się wydaje, że po prostu takie jesteśmy mocno introwertyczne i możemy co najwyżej udawać wygadane, pewne siebie, pełne ekspresji osoby. Ale po co? Bo inni tego oczekują? Tobie też próbują wmówić, że jest coś z Tobą nie tak, że nie da się Ciebie zrozumieć, że jesteś dziwna, niezdolna do uczuć itp? Jedyne co na pewno mogę Ci poradzić to znajdź sobie jakieś ujście dla Twoich emocji, szczególnie tych negatywnych, żebyś się nie wykończyła - np. tańcz, maluj, pisz, śpiewaj, biegaj, chodź na fitness, graj, zapisz się na boks czy co tam chcesz. To naprawdę pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..................
Tak z ciekawości: jakie miałaś dzieciństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katatonia - My Twin
Hej, dzięki za odzew:) Niestety muszę teraz wyjść, ale jeśli chcecie, zapraszam mail zimowy_cien@gazeta.pl :) Dzieciństwo miałam takie sobie, rodzice ciągle się kłócili, ogólnie nerwowa, niesprzyjająca zaufaniu atmosfera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, miałam identyczny problem, i z tego powodu rozstałam sięz facetem (rzucił mnie, bo po pół roku myślenia, że mi nie zależy postanowił się poddać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123Chlopak.
Mam to samo:problem z okazywaniem uczuc tylko ze ja chlopak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×