Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szefnadszefami

Mój kumpel zajebał nauczycielce z piąchy!

Polecane posty

Gość szefnadszefami

Mieliśmy chemię ze starą ropuchą. Mój kumpel ma nerwicę i czytała oceny na semestr. Kiedy doszło do niego powiedziała mu, że ma szmatę chociaż zrobił jakąś tam prezentację na podniesienie oceny i niby miał dostać 2 ale baba wredna. Że ma nerwice to zaczął się trząś wstał nie wytrzymał i krzyknął: "zajebię" zaczął biec w jej strone, a ona wybiegła z klasy. On za nią. Potem afera na całą szkołę bo ponoć jej z piąchy wy*ebał. Jak sądzicie. Dobrze zrobił. My mieliśmy radochę bo cała klasa jej nienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szefnadszefami
jestem tępym gimgównem, które dokońca życia będzie na łasce rodziców, bo brakuje mi inteligencji, żeby pracować jak normalni ludziew przyszłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiozaDream
na chooj mu chemia, przecież ktoś musi kopac rowy w tym kraju. A nerwica tez przechodzi po ciężkiej fizycznej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można być takim
Nie. Mógł ją jeszcze zgwałcić, obsikać, obsrać i podpalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co ? Ma nerwicę, kosę z chemii, i jeszcze zakończy edukację na poziomie gimnazjum ze sprawą w sądzie, wchodząc na rynek pracy jako osoba z niepełnym wykształceniem podstawowym i karana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szefnadszefami
No właśnie on i jego rodzice próbują go usprawiedliwić jeszcze tymi papierami od psychologa, że ma tą nerwicę, i że gdyby nie to to by tego nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvzxcxvc
Ja chemię zawsze lubiłem i uważam, że to przydatny przedmiot. W LO miałem w porządku nauczycielkę niewiele starszą ode mnie, pomagała mi w syntezie amfetaminy z pseudoefedryny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×