Co ona w nim widzi?

Kurde możecie mi wytłumaczyć jedną rzecz? Mam kumpelkę, bardzo ładna z niej kobieta, uśmiechnięta i o dobrym sercu, niegłupia. Mogłaby mieć fajnego przystojnego faceta, rownego swojej urodzie. Zawsze jej to mówiliśmy z kumplem i mielismy nadzieje, ze spotka kogos takiego. A tu dupa chyba nas nie posluchala, bo niedawno zapytała mnie o takiego goscia z mojej grupy. Chciala wiedziec co to za jeden, powiedziała, że wydal się jej interesujący itp. Spojrzalam na nią zszokowana i mowię, że ją chyba pojebało, bo ten koles to dziwoląg do potęgi ętej o wyglądzie bezdomnego, totalnie niemęski, na bank prawiczek i w dodatku niezbyt wygadany. Kumpel powiedzial to samo co ja, ale ta swoje, powiedziala, że się mylimy i nas olala. Myslalam, ze da se spokoj, w koncu znamy goscia z grupy i widać ze to zyciowy nieudacznik, bo tylko z książką siedzi a tu dupa. Minęlo kilka dni a ta z nim normalnie gada. Usmiechaja sie do siebie piją kawę w bufecie. A my z Kamilem wielkie oczy. Zaślepiona czy co? Teraz to samo. Siedzą ciągle razem gadają całują się. Próbowaliśmy jakos na nią wplynąć, kumpel powiedzial że wybiera same odpady, a Iza wielce obrażona i mówi że mamy się nie wtrącać do jej znajomosci z Adamem. Od tego czasu przestala się odzywać i jest nam strasznie przykro w koncu chcielismy dobrze... Ludziska może wy mi powiedziecie jak to jest że fajna i ładna dziewczyna kręci ze zgarbionym brzydalem z bródką który wygląda jak kloszard? Taki żul po prostu, aż mnie obrzydza na myśl że może go dotykac kijem bym gościa nie tknęła o ona taka zakochana...

milosc nie wybiera

Zawszeszczeraprzyjaciolkaaaoll A Ciebie co to obchodzi, nie masz swojego życia;/ A Ty za kogo siew ogóle uważasz, żeby tak gnoić innych ludzi;/

chce, to i ma. facet siedzi w książkach, więc pewnie wygadany, oczytany, dobrze rokuje na przyszłość. źle wygląda? to ona pomoże mu sie lepiej ubrać, inaczej uczesać, zresztą może chce właśnie to, co widać? co ty, dziecko jesteś, nie wiesz, że ludzie mogą zmieniać się z wyglądu jeśli zechcą? a jak jest prawiczkiem, to jak wezmą sie do roboty, to za pół roku może z niego być niezły ogier.

Nie kumam jak można kogos takiego kochać. Przecież takiego faceta to żadna by nie chciala, gosc jest nie tylko brzydalem, ale i zamknietym w sobie dziwakiem który nie nadaje sie na mezczyzne z prawdziwego zdarzenia.

i ty sie zwiesz przyjaciolka bo czyjes preferencje ci nieodpowadaja. watpliwa przyjazn

Odpierdol się od tej sytuacji.

A jaki się nadaje? Może od tego zaczniemy?

Mam swojego chłopaka jest piękny i zadbany ale los Izy też nie jest mi obojętny. Tymczasem ona przestała odzywać się do mnie i do Kamila wiec sory ale czujemy sie dotknieci.

Mialam pdobna sytuacje - kolezanka krytykowala mojego chlopaka - dzis ja jestem w kilkuletnim, szczesliwym zwiazku a ona do tej pory sama. iec naprawde "szczere przyjaciolki" - darujcie sobie takie komentarze.

o dajmy na to ten wontek,debil ktury to napisał poświecił czas ,wyobraznie na poziomie owsika (ale innej nie ma ,wiendz mimo wszystko )a efekt ? chojowizna ...i po chooj ?

bo pownie widzi ze krecisz na jej wybor tym swoim lansiarskim nosem

Ale no wyobraźnia nie powiem - jak w tych tzw "American Teen movies"

A co rozumiesz przez "jest dziwakiem" ? Może to właśnie on jedyny w wszej grupie jest normalny, dojrzały a z was sami "wyluzowani" gówniarze?

wylew mlodych talentuf z szamba czy wypaleni wiarusi tysz z szamba ?

Dobrze wiem jaki być powinien. Zadbany, dobrze ubrany, pachnący, wysportowany, zaradny życiowo, dobrze zarabiać, być pewny siebie, komunikatywny, rozrywkowy (a nie jakiś książkoman), uwodzicielski, silny. Żadna ciota.

Skoro ona jest fajną dziewczyną i dobrze się z nim dogaduje, to może ten gość wcale nie jest takim frajerem jak Ci się wydaje? Widać bardzo powierzchowna jesteś. Ludzi nie ocenia się po wyglądzie ani po pozorach.

co?

rzutują negatywnie na psychikę

że powinien być dobrym człowiekiem, nie walić każdej suki w okolicy, nie brać heroiny i nie napier#alać ciebie każdego wieczoru. jesteś naprawdę taka niewymagająca .....

założę sie, że twój chłopak w wielu dziedzinach nie dorasta tamtemu do pięt.

Rozumiem to że gościu ciągle przesiaduje sam mało kiedy z kim rozmawia i zyje se w tym swoim swiatku ksiązek itp. W dodatku wyglada dosc charakterystycznie jakies koszule ala hipis broda baki.

masz porypane podejście do życia.

"a nie jakiś książkoman "Oooo tego jestem pewien...:D

i ludzi którzy nie pasują do twojego schematu traktujesz jak gorszych. to trochę dziecinne.

czy wy studiujecie w Warszawie ? bo ta sytuacja wydaje mi się dziwnie znajoma :O

Mój facet jest boski, odpierdolcie się. W przeciwienstwie do wiekszosci facetow w tym wieku radzi sobie w życiu ma wlasne mieszkanie dobrą pracę dba o siebie (solarium, siłownia, basen) samochód no i mnie rozpieszcza. Nie porównujcie go do jakiegos studencika co non stop czyta książki bo to niesmaczne.

No sorry ale skoro gość nie integruje sie z grupą tylko czesc nam ledwo mówi to niech się nie dziwi że go tak traktujemy. Sam pokazal że ma nas gdzies a że wygląda jak cienias to się nabijamy.

Nie, gdzie indziej.

I tak to wszystko wyglada. Pisałam dzis do niej rano esemeska,potem na gg ale oczywiscie totalnie mnie olala. Kumpla zresztą też. Ma nas za powierzchownych i niedojrzałych a sama zadaje się z jakimś dzieciakiem.